Kolcobrzuch

[alek]

Nowy mieszkaniec mojego zbiornika

Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu

[miewan]

Adaś jaja se robisz helikoptera zapuściłeś,
uuu.... czekam z niedowierzaniem i nieskrywaną ciekawością na dalszą część obsady.

[alek]

Uratowałem od niechybnej śmierci. Ryba zaje........ Mocno jednak skompilowała moje plany. Muszę się zastanowić co dalej. Na pewno potrzebuje jakichś skał, zasolenie wody również jest niezbędne. Mój świetny korzeń wyleciałby ze zbiornika. Ogólnie to jestem w ciemnej

[miewan]

Słabe posolenie tak, aranż nie ( zostaje po staremu + kilka otoczaków).
Zapuszczaj babki - najlepiej smoczą ( jak ja gdzieś dostaniesz).

[alek]

Korzeń trochę jednak jest za duży na zbiornik dla Kolców. Może jeszcze dokupię 2 szt. Rozmawiałem z kumplem, który miał swego czasu te ryby. Twierdzi, że słynna agresja wewnątrzgatunkowa Kolcobrzuchów to trochę mit. Obawiam się, że Babki zostałby pożarte jednak. Smocza to inna para kaloszy, może rozejrzę się za nią? Ogólnie to ryba cudo, siedzę i napatrzeć się nie mogę

[miewan]

Może podrzucę Ci kilka szt. tuberculaty ( nie mam już takiego wysypu jak kiedyś), ale coś znajdę, ciekawe jak podpasiłoby to żarełko dla Twojego tetradonka.

[radko]

Zapowiada się interesująco. Estuarium, krocz tą drogą...
rad.

[thaz]

o panie, niezły cudak
siedzi z okoniami?

Jak masz korzeń za duży, to wiesz że u mnie wlezie

[alek]

siedzi z okoniami?

Nie, okoniom jakiś czas temu zwróciłem wolność.
Miewan namawia mnie na słonawe klimaty, nota bene jakiś czas temu już o tym myślałem.

[alek]

Dzisiaj mój helikopter dostał porcję zatoczków.
Zasysa ślimole jak odkurzacz, w drugim pokoju słyszałem odgłos miażdżonych skorup.
Z kilkunastoma ślimakami rozprawił się dosłownie w ciągu 2-3min.