2000l

[lukashx6]

Kochani - strasznie fajne te korzonki. Cieszę się, że projekt wystartował i że idziecie na całego. Extra!!

Łukasz

[alexb47]

Dzięki Łukaszu. Od Wigilii pływają tam dwa gibicepsy, jeden plekostomus, kiryśnik i zbrojnik albinos. "Robią" NO3 dla hydroponiki. Udało mi się zbić PH z 8,5 do 4,5. Do tej pory pływały w PH 5,5 i trochę się bałem o tak gwałtowną zmianę, ale dały radę .

[krzysiek]

może jakieś nowe foty

[miewan]

Foty, fotami , ciekawsze jednak jak " złoiłeś" pH, aż o 4 pkt w dół .
Myślę, że kwasik solny poszedł wiadrami.

[alexb47]

1 litr kwasu solnego 34 % i to był błąd. Dzisiaj odlałem 150 l wody, zastępując ją kranówą. Rybkom zmętniały oczy od kwachu. Na mierniku po prostu zabrakło skali, więc mogło być niżej niż 4,5. Teraz mam 5,5, tyle, co w pięćsetce. KH - 3.

[chimek]

Alex uwierz mi lepiej lać wode z kranu i podmieniać o stałych parametrach niż bawić się w chemika i któregoś razu wszystko w pi..zdu do kibla wywalić. Szkoda ryb i kasy. Nie zrobisz warunków rodem z amazonii w kwaśnej i miękkiej wodzie amoniak jest trujący dla ryb, a niestety akwarium to nie rzeka więc napewno bedzie mierzalny. Chyba że masz hydroponike dobrze rozwinietą, ale obawiam się ze w takim kwasie co chcesz osiągnąć po pierwsze nitrywikacja nie bedzie żyła po drugie rosliny zgniją.

[adams750]

A używałeś jakiegoś kalkulatora do przeliczenia co wyjdzie po podaniu takiej ilości kwasu??? Bo lać bezmyślnie to szybko się wszystko skończy a kolejna sprawa gdzie wyczytałeś żeby wlać kwas o stężeniu 34% Może chcesz do testów siarkowy 96%

[miewan]

Kiedyś pisałem, że Alex cechuje się uporem i oporem, ale jego doświadczenia na "własnej skórze" są też jednak "przerażające" ( więc zacznę używać sformułowań "per Pan", gdyż Pan eksperymentator "trenuje" na żywym/ych organizmach),ale tak dla przypomnienia trochę pojęć chemicznych dla Pana inżyniera , jak zapewne Pan architekt wie pH to ujemny dziesiętny logarytm stężenia jonów wodorowych w roztworze, gdzie:
p z łaciny to potęga(potentio) a H jak wiadomo jest symbolem chemicznym wodoru.
Ponieważ w czystej wodzie stężenie jonów wodorowych i wodorotlenowych jest takie samo, woda (czysta) ma odczyn obojętny (pH wynosi 7, ale chyba bardziej poprawnie 6,85). W roztworach o pH < 7 stężenie jonów wodorowych jest większe niż wodorotlenowych i roztwory takie mają odczyn kwasowy, natomiast w roztworach o pH > 7 większe jest stężenie jonów wodorotlenowych, więc roztwory takie mają odczyn zasadowy.
I teraz najważniejsze Panie "doświadczalski" zmiana pH o prawie 5 jednostek zmienia stężenie jonów wodorowych cirka 100 000 razy , pisze Pan o zmętnieniu oczu u zbrojników, ja obawiam się, że ta zmiana to nie tylko oczy, ryby w parę chwil znalazły się w zupełnie innym świecie, takiej zmiany nie można zrobić na hop, tylko stopniowo rozciągać w czasie i to bardzo długim, pisze/ał Pan prześmiewcze felietony a sam jest potencjalnym "dręczycielem" istot żywych, pisze i opatentowuje Pan system "podtrzymania życia" -> filtracyjną "superdoniczkę", a jednocześnie "kwasi na maxa" dojrzewający zbiornik o zgrozo już z rybami, klarując wodę permanentnym ozonowaniem (jak ten zbiornik ma prawidłowo ruszyć), aktywnie uczestniczy Pan w firmie zakładającej akwaria, a nadal pomimo 3 czy 4 letniej praktyki brakuje Panu podstawowej "akwarystycznej" wiedzy, każdy z ostatnich Pana kroków niestety coraz bardziej uwidacznia ten brak .

[alexb47]

Miewan, ten typ tak ma i nic z tym nie zrobisz. Wiem, że pH jest skalą logarytmiczną, a nie wprost proporcjonalną. Mam teraz pH 6.5, po podmianie wody, gibicepsy czują się niźle, skoro jedzą i na moich oczach srają. Problem w tym, że woda po podmianie jest jak angielska mgła. Czy ktoś zna przyczynę i może pomądrzyć się "w temacie". Będę wdzięczny, bardzo.

[woytek]

......, gibicepsy czują się niźle, .......

Nie masz gibicepsów