450l na ziemi
Re: 450l na ziemi
Karta , karta , karta - nic innego do czyszczenia szyb.
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: 450l na ziemi
Co do czyszczenia to wata do filtra super radzi sobie z szybami. Rezonowanie filtra możesz zniwelować kawałkiem węża gumowego
- 0
Re: 450l na ziemi
Z wężem też próbowałem, nie pomaga, za krótki odcinek. Ale myślę że znalazłem rozwiązanie, uni-pump 1500 aquaela przy okazji zasili reaktor co2. Tyło teraz dylemat gdzie tą pompę umieścić? W akwarium czy w szafce? w szafce łatwiej, a w akwarium zalewać nie trzeba bedzie. Węże do szafki i tak będą musieli iść ze względu na reaktor, ktoś coś podpowie?
- 0
- Rezydent
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 22:27
- Lokalizacja: Gródek
- Reputacja: 146
- GG: 0
Re: 450l na ziemi
Wyciągnąłem tego turbo, a tu niespodzuanka! Czyje to?
Kurna, zamiast filtra kotnik wyszedł
Kurna, zamiast filtra kotnik wyszedł
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Rezydent
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 22:27
- Lokalizacja: Gródek
- Reputacja: 146
- GG: 0
Re: 450l na ziemi
Moim zdaniem w akwarium mniej pierdo*****nia z czyszczeniem, zalewaniem filtra itp
- 1
Re: 450l na ziemi
Może jednak do czegoś się nada
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Rezydent
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 22:27
- Lokalizacja: Gródek
- Reputacja: 146
- GG: 0
Re: 450l na ziemi
Akwarium bez prądu od 17, mieszkam na takim energetycznym zadupiu że wystarczy że lekko dmuchnie lub błyśnie i prądu nima, czesto to się zdarza, ale tak długo tojeszcze nie, obiecali o 20tej dać, jest w pół do dziesiątej i nadal ciemności.
Akwarium podświetlone latarką na swój urok, ale martwię się o filtr, rzeby nie zdechł. I chyba w końcu muszę zainwestować w elektro zawór co2.
Akwarium podświetlone latarką na swój urok, ale martwię się o filtr, rzeby nie zdechł. I chyba w końcu muszę zainwestować w elektro zawór co2.
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Rezydent
- Posty: 498
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 22:27
- Lokalizacja: Gródek
- Reputacja: 146
- GG: 0
Re: 450l na ziemi
Nie mam podłączonego u siebie CO2 ale są przypadki, że żonie zaczyna przeszkadzać nagle bulgocząca woda i wyłącza pompę;) Ja wracam po 12 godzinach z pracy i włączam od razu a nawet później jeśli nie zauważę, że wyłączona. Póki co nic się nie dzieje złego w baniaczku...
Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
- 0
27L - gupiki Endlera
300L - Misz Masz
300L - Misz Masz
Re: 450l na ziemi
Kilka razy i u mnie ostatnio zabierali na kilka godzin - bez żadnego problemu i przy dużym przerybieniu
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: 450l na ziemi
Pociągnę temat, kiedyś czytałem, że po około 6-7 godzinach bez pracy filtr kubełkowy to tykająca bomba biologiczna i lepiej odłączyć go od zbiornika. Sugerujecie, że takie rozwiązanie nie jest konieczne i biologia przetrwa dłużej bez prądu?
- 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości