Azjatycka pięćsetka
Re: Azjatycka pięćsetka
Dziękuję wszystkim za pochwały;) Motywuje mnie to do dalszej pracy:)
Oglądnąłem sobie Bicolora - jest zarąbisty, robi takie rzeczy za które lubię bocje: pływanie do tyłu, na plecach, na boku. Dzięki za tą podpowiedź! Sum szklisty raczej odpada, narzeczonej się nie podoba. Razborę też brałem pod uwagę, bo jest czerwona i będzie bardzo fajnie widoczna.
Jak byłem mały to co niedzielę (sobotę?) rano gdy rodzice jeszcze spali a ja włączałem telewizor nie było za dużego wyboru - tylko agrobiznes;) Teraz wystarczy sobie tylko odświeżyć informacje;) Do tego jeszcze mój brat jest biologiem.
Kubełek na pewno jeden chcę mieć, bo coś musi wyłapywać duże farfocle różnych rzeczy pływające po akwarium, nie widziałem żeby rośliny miał korzenie w kształcie paszcz;) Boję się też trochę, że coś złego może pływać w akwa np jakieś związki z gazobetonu i dlatego nie chcę rezygnować z choćby minimalnych podmian.
Zawsze możesz rozwijać sobie węża ogrodowego;) Właśnie wydaje mi się, że najtrudniejsza część przede mną - chciałbym jakoś podłączyć ściek z akwarium do instalacji wody ogrodowej. Jeszcze nie wiem jak to zrobić.
Pompa musi zostać, reszta to tylko dwa kubły i kilka zaworów. Filtr mechaniczny przed pompą jakiś powinien być żeby pompy nie niszczyć a niepotrzebne zawory mogę zostawić zakręcone. Właśnie o to mi chodziło, że jak czegoś nie będę chciał używać to nie będę musiał
A bo my to tacy wstydliwi jesteśmy...
Myślałem o tym, ale popatrz tak: jedyne źródła wody nad przyłączem to pompa, pex i akwarium. Jeśli jedno z dwóch pierwszych się rozszczelni to wody będzie może ze 2 litry i spokojnie spłynie po obudowie (tak jak przy odpowietrzaniu pompy) na podłogę, jak się rozszczelni akwarium to będę miał inne problemy niż zalane przyłącze pompy. Poza tym woda i tak nie sięgnie tak wysoko;) Hydraulicy też tak montują pompy. Ważne jest tylko żeby wał był poziomo.
Tam nie ma ciśnienia - to jest tylko przelew z akwa gdzie woda idzie grawitacyjnie więc się nie boję
Na razie nie miałem kiedy robić. Pewnie w okolicach wtorku znowu się wezmę za robotę:)
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenie z farbami, których można użyć w akwarium? Dla przypomnienia: gazobeton najpierw pomaluję zaprawą cx5.
miewan pisze:Wspaniały podkład obsady w postaci bociek już masz, dodałbym jeszcze bicolora i dno masz. Na górę może duuuża grupa stacjonarnych szklistych i tabuny rozbor w toń ( szkoda, że praktycznie nie ma pilęgnic w zlewni pacyfiku).
Oglądnąłem sobie Bicolora - jest zarąbisty, robi takie rzeczy za które lubię bocje: pływanie do tyłu, na plecach, na boku. Dzięki za tą podpowiedź! Sum szklisty raczej odpada, narzeczonej się nie podoba. Razborę też brałem pod uwagę, bo jest czerwona i będzie bardzo fajnie widoczna.
alexb47 pisze:Cieszę się, że wiesz, co to jest NFT.
Jak byłem mały to co niedzielę (sobotę?) rano gdy rodzice jeszcze spali a ja włączałem telewizor nie było za dużego wyboru - tylko agrobiznes;) Teraz wystarczy sobie tylko odświeżyć informacje;) Do tego jeszcze mój brat jest biologiem.
alexb47 pisze:Jak już odpalisz tę całą technikę sam zauważysz, że kubełki i podmiany są absolutnie zbędne. Nie wiem, czy czytałeś moje posty na kilku forach w działach DIY. Kiedyś też używałem pomp Omnigena, a dłutowany bloczek gazobetonu do tej pory siedzi w pięćsetce.
Kubełek na pewno jeden chcę mieć, bo coś musi wyłapywać duże farfocle różnych rzeczy pływające po akwarium, nie widziałem żeby rośliny miał korzenie w kształcie paszcz;) Boję się też trochę, że coś złego może pływać w akwa np jakieś związki z gazobetonu i dlatego nie chcę rezygnować z choćby minimalnych podmian.
alexb47 pisze:Zazdroszczę Ci tylko tego remontu, który pozwolił na doprowadzenie i odprowadzenie wody z akwa. Ja niestety targam deszczówkę wiadrami. Kwiatki w ogródku też podlewamy wodą z akwarium .
Zawsze możesz rozwijać sobie węża ogrodowego;) Właśnie wydaje mi się, że najtrudniejsza część przede mną - chciałbym jakoś podłączyć ściek z akwarium do instalacji wody ogrodowej. Jeszcze nie wiem jak to zrobić.
alexb47 pisze:Dziś moja żona powiedziała - "przyjdzie czas, że zacznie upraszczać" . Kawał doskonałej roboty, a kiedy już wszystko się rozbucha - zaczniesz upraszczać .
Pompa musi zostać, reszta to tylko dwa kubły i kilka zaworów. Filtr mechaniczny przed pompą jakiś powinien być żeby pompy nie niszczyć a niepotrzebne zawory mogę zostawić zakręcone. Właśnie o to mi chodziło, że jak czegoś nie będę chciał używać to nie będę musiał
alexb47 pisze:Mój ulubiony fragment fotorelacji:Narzeczona siedziała w pokoju i się uważnie przyglądała. Nie pozwoliła mi też na fotografowanie naszych figli ze ścianą.
A moja zawsze mi pozwala .
Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy fotorelacji, oczywiście z budowy szkiełka .
A bo my to tacy wstydliwi jesteśmy...
straszny_dran pisze:masz źle zamontowaną pompę.... skrzynka przyłączeniowa nie może być od doły ...
w razie zalania będzie źle się działo....
Myślałem o tym, ale popatrz tak: jedyne źródła wody nad przyłączem to pompa, pex i akwarium. Jeśli jedno z dwóch pierwszych się rozszczelni to wody będzie może ze 2 litry i spokojnie spłynie po obudowie (tak jak przy odpowietrzaniu pompy) na podłogę, jak się rozszczelni akwarium to będę miał inne problemy niż zalane przyłącze pompy. Poza tym woda i tak nie sięgnie tak wysoko;) Hydraulicy też tak montują pompy. Ważne jest tylko żeby wał był poziomo.
straszny_dran pisze:a i jeszcze jedna rada, ten wężyk z plecionką wymień na jakiś gumowy, cholerstwo wcześniej czy później pęknie ... raczej wcześniej ...
Tam nie ma ciśnienia - to jest tylko przelew z akwa gdzie woda idzie grawitacyjnie więc się nie boję
annaursula pisze:Sebastian czekamy na c.d.
P.S. dla mnie bomba, pasja i ....
Na razie nie miałem kiedy robić. Pewnie w okolicach wtorku znowu się wezmę za robotę:)
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenie z farbami, których można użyć w akwarium? Dla przypomnienia: gazobeton najpierw pomaluję zaprawą cx5.
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 51
- Rejestracja: 03 lis 2013, 16:30
- Lokalizacja: Wrocław
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: Azjatycka pięćsetka
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenie z farbami, których można użyć w akwarium? Dla przypomnienia: gazobeton najpierw pomaluję zaprawą cx5.
Wejdź na DIY forum Klubu Malawi. Tam ktoś robi sztuczne kamienie i maluje je.
- 0
Re: Azjatycka pięćsetka
zeus pisze:straszny_dran pisze:masz źle zamontowaną pompę.... skrzynka przyłączeniowa nie może być od doły ...
w razie zalania będzie źle się działo....
Myślałem o tym, ale popatrz tak: jedyne źródła wody nad przyłączem to pompa, pex i akwarium. Jeśli jedno z dwóch pierwszych się rozszczelni to wody będzie może ze 2 litry i spokojnie spłynie po obudowie (tak jak przy odpowietrzaniu pompy) na podłogę, jak się rozszczelni akwarium to będę miał inne problemy niż zalane przyłącze pompy. Poza tym woda i tak nie sięgnie tak wysoko;) Hydraulicy też tak montują pompy. Ważne jest tylko żeby wał był poziomo.
Jeżeli masz takich hydraulików, to porażka, lepiej ich zwolnij... Ja jeszcze nie widziałem, aby gdziekolwiek tak zamontowana pompa byłą odebrana, zawsze kończy się to prawidłowym zamontowaniem.
Poza tym, nie bierzesz pod uwagę dwóch rzeczy:
1. Instrukcja obsługi (pewnie mniej ważna bo twoja kasa) :
"...Pompa musi być zamontowana tak aby:
wymagany przepływ wody był zgodny ze strzałką pokazaną na korpusie pompy (rys.1)
oś pompy musi być zamontowana zawsze w pozycji poziomej ( rys.1 oraz 2). Ustawienie osi pompy w innym położeniu doprowadzi do
przedwczesnego zużycia łożysk i zablokowania pompy,
puszka zasilająca nie może być umieszczona pod pompą (rys.2.1) ewentualna skroplona woda z obudowy silnika może
zalać połączenia elektryczne co doprowadzi do awarii,
pomieszczenie, w którym będzie zamontowana pompa nie może być wilgotne,
do pompy był łatwy dostęp w celu jej konserwacji i odpowietrzenia.
Urządzenie nie jest przeznaczone do użytku przez osoby (w tym dzieci) o ograniczonych zdolnościach fizycznych, sensorycznych
lub umysłowych, a także nieposiadające wiedzy lub doświadczenia w użytkowaniu tego typu urządzeń, chyba że będą one
nadzorowane lub zostaną poinstruowane na temat korzystania z tego urządzenia przez opiekuna.
..."
2. Pewnie masz lub będziesz miał dzieci, żonę .... przez przypadek przy skropleniu dotkną pompy i ... już nie będziesz miał dzieci, żony ... szczególnie przy takiej prowizorce przyłączeniowej.
Woda i prąd nie idą w parze ....
Możesz olać to co napisałem, ale przypadki się zdarzają, zbyt często...
- 0
Pozdrawiam
Tomek
シクリッド タンガニーカ
Re: Azjatycka pięćsetka
Słuchaj Tomasza,
sieci prądowe to Jego sposób na zapewnienie środków niezbędnych do utrzymania przy życiu Jego żony, córki, psa, akwariów i Jego samego ( kolejność pewnie jak u wszystkich żonatych ).
sieci prądowe to Jego sposób na zapewnienie środków niezbędnych do utrzymania przy życiu Jego żony, córki, psa, akwariów i Jego samego ( kolejność pewnie jak u wszystkich żonatych ).
- 0
Mann am Boden
Re: Azjatycka pięćsetka
Swoją drogą przeliczyłem twój litraż, bo zbiornik jest bardzo podobny do mojego u mnie jest 470L z tym, że nie mam ścięcia z tyłu, i wysokość 60cm,
A u ciebie wychodzi mi ok. 410L, możesz przeliczyć bo czasami sam już się gubię w wyliczankach chyba, że Alex nas wspomoże ))
- 0
Pozdrawiam
Tomek
シクリッド タンガニーカ
Re: Azjatycka pięćsetka
straszny_dran pisze:2. Pewnie masz lub będziesz miał dzieci, żonę .... przez przypadek przy skropleniu dotkną pompy i ... już nie będziesz miał dzieci, żony ... szczególnie przy takiej prowizorce przyłączeniowej.
Ta prowizorka to tylko na rozruch była i tego kabla ze zdjęcia już tam nie ma żeby mnie nie kusiło żeby tak zostawić. Jak będę uruchamiał akwa to podłącze tak jak powinno być. W sumie z tego co cytujesz z instrukcji to niebezpieczeństwo pojawia się w przypadku skroplenia się wody o czym rzeczywiście nie pomyślałem, ale w tej instalacji skroplenie się czegokolwiek na pompie jest mało prawdopodobne, bo przecież akwarium jest cieplejsze od pokoju i do punktu rosy jest baaaaaardzo daleko;) Instalacja elektryczna też ma swoje zabezpieczenia.
Polemizuję, ale to nie znaczy, że nie zrozumiałem o co Ci chodzi. Pomyślę o zamontowaniu pompy pionowo;)
straszny_dran pisze:A u ciebie wychodzi mi ok. 410L, możesz przeliczyć bo czasami sam już się gubię w wyliczankach chyba, że Alex nas wspomoże ))
Daj spokój z liczeniem, jest pięćset... w zaokrągleniu...;P
(14.3*5.4-3.9*3.9-1.5*1.5)*7.0 = 418.6 dm3
Nie pamiętam już skąd mi się wzięło 500l, nie pamiętam jak to liczyłem, ale pewnie gdzieś coś mi się pomerdało. Na szczęście już nie mogę zmienić tematu wątku
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 51
- Rejestracja: 03 lis 2013, 16:30
- Lokalizacja: Wrocław
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: Azjatycka pięćsetka
gubię w wyliczankach chyba, że Alex nas wspomoże
Skoro już przez Tomka zostałem wywołany do tablicy, wrzuciłem rysunek do kompa w AutoCadzie, przemnożyłem przez wysokość i wyszło mi tak:
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Powierzchnia podstawy 5 976 cm2 x wysokość 70 cm = 418 320 cm3 brutto, co w przeliczeniu na litry daje 418 l.
Ale czy ma to jakieś znaczenie?
- 0
Re: Azjatycka pięćsetka
tak, kontrolnie ponieważ również wrzuciłem do acada i dokładnie to samo mi wyszło
- 0
Pozdrawiam
Tomek
シクリッド タンガニーカ
Re: Azjatycka pięćsetka
BTW: Polecam Inkscape do takich obrazków - jest dobry dla amatora, który czasem potrzebuje coś narysować. Jak ktoś jest bardziej ambitny to jest też fajna alternatywa dla AutoCADa do projektowania 2D: LibreCAD (dawniej qCAD).
Poza tym cieszę się, że w sumie nam trzem wyszedł ten sam wynik;)
Poza tym cieszę się, że w sumie nam trzem wyszedł ten sam wynik;)
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 51
- Rejestracja: 03 lis 2013, 16:30
- Lokalizacja: Wrocław
- Reputacja: 0
- GG: 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości