"steter Tropfen höhlt den Stein"
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Andrzej, jak będę oddawał kolejne TM mogę zrobić parę fotek lustrzanką
- 1
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Michał, obawiam się że skorpenki objawią się dopiero wtedy, kiedy będzie im się chciało, a nie kiedy my będziemy chcieli im cyknąć fotki.
- 1
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Andrzeju czym karmisz batrachy? Właśnie miałem się pytać w innym wątku czy je dostałeś.
- 0
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Tak jak wszystkie swoje ryby - wyłącznie żywym , wodzień ( ale to raczej strzelczyki ) a reszta dostaje tubifex i ochotkę ( obecnie inne robale "opadające" nie są u nas dostępne), więc chyba żrą (skoro rosną) to co znajdą , bo strat w rybach nie mam (one na tą chwilę są najmniejsze ).
- 0
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Po tygodniu z doniczką :
- kompensacja zgodnie z tabelą przy 23 st. C (tyle jest w baniaku) to 1,014 (1,012 na salimetrze ), choć już jakiś czas temu zmniejszyłem ilość łyżek soli na trzy (przy podmianie rozpuszczonych w 10 litrach), a w tygodniu wyparowaną wodę uzupełniam wyłącznie słodką,
- główny chwast nie gubi liści i utrzymuje je intensywnie zielone (chociaż to jeszcze krótko na wnioski ) na całej długości pomimo, że w doniczce nie ma przepływu wody z baniaka ( bo dookoła jest nieco słono) a część łodyg i liści jest pod wodą, fakt że codziennie to co nad wodą spryskuję słodką wodą od igliczni,
- zbyt późno przeprosiłem się z kubełkiem, obecnie wizualna czystość w baniaku nie wymusza podmianek (choć tą oczywiście robię co tydzień ) raz -> dla wyrównania założonego poziomu wody ( z dolewek jest z tym różnie), dwa -> dla podsolenia,
- z radością stwierdzam, że poskoczki nie potrafią odbić się łodyg, są też za ciężkie by się po nich wspinać.
ἐπίλογος : choć nie mam aparatu Zorka 5 to i tak zrobiłem kilka zdjęć ,
więc tradycyjnie 3 -> ogólnie baniak (głównie co nad wodą) :
i tym razem 2 -> ryby ( te co wyszły do zdjęcia ) :
- kompensacja zgodnie z tabelą przy 23 st. C (tyle jest w baniaku) to 1,014 (1,012 na salimetrze ), choć już jakiś czas temu zmniejszyłem ilość łyżek soli na trzy (przy podmianie rozpuszczonych w 10 litrach), a w tygodniu wyparowaną wodę uzupełniam wyłącznie słodką,
- główny chwast nie gubi liści i utrzymuje je intensywnie zielone (chociaż to jeszcze krótko na wnioski ) na całej długości pomimo, że w doniczce nie ma przepływu wody z baniaka ( bo dookoła jest nieco słono) a część łodyg i liści jest pod wodą, fakt że codziennie to co nad wodą spryskuję słodką wodą od igliczni,
- zbyt późno przeprosiłem się z kubełkiem, obecnie wizualna czystość w baniaku nie wymusza podmianek (choć tą oczywiście robię co tydzień ) raz -> dla wyrównania założonego poziomu wody ( z dolewek jest z tym różnie), dwa -> dla podsolenia,
- z radością stwierdzam, że poskoczki nie potrafią odbić się łodyg, są też za ciężkie by się po nich wspinać.
ἐπίλογος : choć nie mam aparatu Zorka 5 to i tak zrobiłem kilka zdjęć ,
więc tradycyjnie 3 -> ogólnie baniak (głównie co nad wodą) :
i tym razem 2 -> ryby ( te co wyszły do zdjęcia ) :
- 1
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Uuuuuuuu, widzę woda kryształ.
- 0
Pospiech w akwarystyce jest wskazany podczas zbierania wody z podłogi.
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Dokładnie to samo chciałem napisać
od instalacji eheima - bajka , taka różnica.
Może i skrytożercy ( pier dzący) w końcu wyjdą z ukrycia , zaczną wydawać dźwięki

od instalacji eheima - bajka , taka różnica.
Może i skrytożercy ( pier dzący) w końcu wyjdą z ukrycia , zaczną wydawać dźwięki
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Dziś bez zdjęć, ale z "wrażeniami własnymi".
Stwierdzam, że pierwszy raz w życiu mam "interaktywny zbiornik", który kontaktuje się ze mną nie tylko wizualnie ( z mojego wektoru)- obserwacja dziwnych zachowań pławnych i społecznych dragonów, odsłuchowo bo sumy "skrzeczą" jak się rozdzielają, jak zauważą żarło, jak je coś zaciekawi, poskoczki chlapią, skaczą, łażą jak słonie-generalnie hałasują (zwłaszcza jak w nocy postanowią poprzepychać się na doniczce z keramzytowym wypełnieniem), batriachy nocnie kwiczą, ale też namacalnie - plujące strzelczyki i możliwość otrzymania wiązki słonawej wody np.w oko. I tylko babki plamkowane to takie zwyczajne rybki jak we wszystkich Waszych zbiornikach
choć przez swój brak nadpobudliwości ruchowej realizują funkcję "odbioru relaksacyjnego"
Chyba muszę się cieszyć, że jedynie pozbawiony tu jestem silnych doznań powonienia, ale to zasługa filtracji, zielonego nadwodnego akcentu (mała część chwasta umarła, ale ta część co nie, "wiosennie odbija") i cyrkulacji w zbiorniku i tu dzięki ustawieniom falowników wiem kiedy muszę dolać wody więc dochodzi też "alert poziomu słupa wody".
Więc nie tylko widzę, oraz słyszę swoje akwarium (choć nie hałasem urządzeń), ale też czuję je (choć nie smrodem) poprzez "wodną plwocinę" - jestem zadowolony
po namyśle dodaje foty "ogólne" :
Stwierdzam, że pierwszy raz w życiu mam "interaktywny zbiornik", który kontaktuje się ze mną nie tylko wizualnie ( z mojego wektoru)- obserwacja dziwnych zachowań pławnych i społecznych dragonów, odsłuchowo bo sumy "skrzeczą" jak się rozdzielają, jak zauważą żarło, jak je coś zaciekawi, poskoczki chlapią, skaczą, łażą jak słonie-generalnie hałasują (zwłaszcza jak w nocy postanowią poprzepychać się na doniczce z keramzytowym wypełnieniem), batriachy nocnie kwiczą, ale też namacalnie - plujące strzelczyki i możliwość otrzymania wiązki słonawej wody np.w oko. I tylko babki plamkowane to takie zwyczajne rybki jak we wszystkich Waszych zbiornikach

Chyba muszę się cieszyć, że jedynie pozbawiony tu jestem silnych doznań powonienia, ale to zasługa filtracji, zielonego nadwodnego akcentu (mała część chwasta umarła, ale ta część co nie, "wiosennie odbija") i cyrkulacji w zbiorniku i tu dzięki ustawieniom falowników wiem kiedy muszę dolać wody więc dochodzi też "alert poziomu słupa wody".
Więc nie tylko widzę, oraz słyszę swoje akwarium (choć nie hałasem urządzeń), ale też czuję je (choć nie smrodem) poprzez "wodną plwocinę" - jestem zadowolony

po namyśle dodaje foty "ogólne" :
- 2
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości