czy po to tylko trzyma się neony (......)

[WOJTEK24]

Hmm ..... Byc możne jest to zmęczenie podróżą ale ... nie rozumiem sensu Twego postu. Zapowiada się całkiem fajnie - odnośniki do linków obrazują co chcesz pokazać (+) na dwóch różnych gatunkach ryb (kolejny + ), potem opis czym grozi wystawianie rybki na ciągły stres - rzeczowo i konkretnie (+). A na koniec :

Chyba że tak jak pisał miewan, ryby dodatkowe są w zastosowaniu jako pokarm.

Czyli jak to rozumieć - jak ryby są karma to ich stres jest nie ważny i pomijalny lub jak miewan napisze że dodatkowe ryby trzeba spuszczać w kiblu to też będzie OK?

[adams2121]

Jeśli są karmą - długo nie poplywaja i taka ich rola.

[miewan]

Wojtku, chyba jednak zmęczenie podróżą.
Rola karmówki jest rolą karmówki, akurat w tym wypadku jednak relatywnie kosztowną i pozbawioną sensu.
Generalnie post ten jest zaprzeczeniem racjonalności mojego argumentowania i raczej skłania się do zdania zilto niż mojego.
Obawiam się, że akurat w przypadku drago raczej nie mamy co liczyć na poplecznictwo dla czyjejś osoby, jeżeli On wobec jego wielgachnej wiedzy praktycznej ( dokumentowanej choćby na akwadrago.com) będzie miał inne zdanie (poszukaj Jego postów na licznych forach, a będziesz wiedział o czym mówię ) to "nie zawaha się go użyć "

[adams2121]

I to bez owijania w bawełnę

[drago]

Hmm ..... A na koniec :

Chyba że tak jak pisał miewan, ryby dodatkowe są w zastosowaniu jako pokarm.

Czyli jak to rozumieć - jak ryby są karma to ich stres jest nie ważny i pomijalny lub jak miewan napisze że dodatkowe ryby trzeba spuszczać w kiblu to też będzie OK?

Jeżeli miewnan czy ktokolwiek inny napisze że, ryby jakiekolwiek trzeba wyrzucać do kibla, to jest to jego zdanie i po to bóg dał ludziom wolną wolę, aby sami w porozumieniu ze swoim sumieniem szli w jego ślady lub oszczędzili to co zostało. Niektórzy np. zjadają swoje ryby akwariowe, tym samym uwalniając się od potencjalnego przepychania rur, gdy ryba jest zbyt duża, a znam tez i takie przypadki.

Faktycznie może źle się wyraziłem. Chodziło mi o to że, jedyny cel wpuszczenia drapola do akwarium z rybami które mogą stanowić potencjalne źródło białka, jest ich zjedzenie. Bo jeżeli nie, i te mniejsze mają cały czas się stresować to jaki jest tego cel i sens? To podobnie jak ostatnio modny u naszego gatunku stał się stalking lub mobbing, co czasami skutkuje samobójstwem słabszych osobników które nie mogą sobie z tym stresem ciągłym poradzić.
Ja karmie swoje ryby żywymi rybami. Pozyskuje odpady z hodowli za parę zyli typu, gupol, mieczyk, skalar, które wcześniej zasilały miejską kanalizację. Dla jednych jest to barbarzyństwo, dla innych naturalny rodzaj pokarmu. I nikt nie pogodzi tych dwóch poglądów. Możesz mi wierzyć lub nie, ale nie zdążą się nabawić żadnego innego stresu niż manipulacyjny - odławianie siatką. Są tak szybko chwytane i spożywane przez drapole.

[Inc0]

Drago dobrze prawisz niektórzy obrońcy praw zwierzat nieco sie potrafia zagalopowac ..zastanawiam sie kiedy bedzie politycznie nie poprawne karmienie ryb żywa dafnia :P nie zdziwie sie ja EU unormuje to i najpierw bedzie trzeba dafnie usmiercic humanitarnie przez skarmieniem pod grozba grzywny do 5000 joro i/lub 2lata w kratach

[adams2121]

Unia mówi wie bezsensow - a ludzie umierają na schodach szpitali , poczekalniach i jest git .

A ludzie walczą i się kłócą o pierdoly

[thaz]

Niektórzy np. zjadają swoje ryby akwariowe.

Bez jaj, znasz takie przypadki?


im@tapatalk

[Inc0]

podobno pirania nattera jak równierz dyski jest całkiem cenionym przysmakiem w amazoni wiec pewnie sie ktos skusił i u nas ..w sumie to lepsze wyjscie niz wrzucic ja do wc lub rzeki/jeziora

[adams2121]

Czytałem na forach o przysmakach