JEFFIK <600L MALAWI>
- Nowy na forum
- Posty: 20
- Rejestracja: 28 wrz 2013, 12:37
- Lokalizacja: ZALESIANY
- Reputacja: 0
- GG: 0
Re: JEFFIK <600L MALAWI>
Veni, vidi, vici ale otopharynx a właściwie dwa, poprostu zmiotły w pył moje dotychczasowe wzorce rybiej urody, chociaż samiec protomelasa też robi wrażenie
zwłaszcza w obecnie jednak prześwietlonym zbiorniku, ciekawe czy i o ile stracą na kolorach w słabszym świetle naświetlaczy ( o ile wogóle stracą może wręcz przeciwnie).
Trzeba jednak być sprawiedliwym pomimo obecnej ilości "słońca" ryby nie mają oznak płochliwości, do tego stopnia, że w czasiekiedy ja piłem kawusię i zajadałem ciasto, pprotomelas próbował prawie z powodzeniem zbałamucić "wczesnociężarną" samicę.
sam zbiornik dosłownie "zakręcił " mi w głowie, a rozmach narurowego systemu filtracyjnego (jeszcze na widoku ) mocno zadziałał na wyobraźnię.

Trzeba jednak być sprawiedliwym pomimo obecnej ilości "słońca" ryby nie mają oznak płochliwości, do tego stopnia, że w czasiekiedy ja piłem kawusię i zajadałem ciasto, pprotomelas próbował prawie z powodzeniem zbałamucić "wczesnociężarną" samicę.
sam zbiornik dosłownie "zakręcił " mi w głowie, a rozmach narurowego systemu filtracyjnego (jeszcze na widoku ) mocno zadziałał na wyobraźnię.
- 0
Mann am Boden
Re: JEFFIK <600L MALAWI>
Za sprawą waszych sugestii zrobiłem lekką modyfikację środka pustyni. Sądzę, że teraz jest dużo lepiej i ciekawiej.
Zostało jeszcze zmienić oświetlenie, niestety już czekam tydzień na naświetlacze... Tylko lać takich dostawców

Zostało jeszcze zmienić oświetlenie, niestety już czekam tydzień na naświetlacze... Tylko lać takich dostawców


- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Często zagląda
- Posty: 146
- Rejestracja: 27 wrz 2013, 19:18
- Lokalizacja: Białystok
- Reputacja: 19
- GG: 0
Re: JEFFIK <600L MALAWI>
Podziękowania Koledzy!
Od kilku dni przyglądam się z zaciekawieniem na naturalny instynkt opieki samicy Protomelasa nad potomstwem. 3 dni etapami wypuszczała, to znów chowała w pysku, to znów wypuszczała swe potomstwo. Teraz wszystkie małe pływają koło matki, nie zabiera ich już do pyska ale tak je chroni, że zaznaczyła swój rewir do połowy baniaka. Nie ma takiej ryby, która przeciwstawiłaby się samicy, te które próbują od razu są odganiane.
Niestety z reguły tak bywa, że w końcu małe pójdą w swoją stronę i zostaną "białkowym przysmakiem" reszty domowników akwarium
Od kilku dni przyglądam się z zaciekawieniem na naturalny instynkt opieki samicy Protomelasa nad potomstwem. 3 dni etapami wypuszczała, to znów chowała w pysku, to znów wypuszczała swe potomstwo. Teraz wszystkie małe pływają koło matki, nie zabiera ich już do pyska ale tak je chroni, że zaznaczyła swój rewir do połowy baniaka. Nie ma takiej ryby, która przeciwstawiłaby się samicy, te które próbują od razu są odganiane.
Niestety z reguły tak bywa, że w końcu małe pójdą w swoją stronę i zostaną "białkowym przysmakiem" reszty domowników akwarium

- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Często zagląda
- Posty: 146
- Rejestracja: 27 wrz 2013, 19:18
- Lokalizacja: Białystok
- Reputacja: 19
- GG: 0
Re: JEFFIK <600L MALAWI>
Ciężko uwierzyć, że takie sceny mają miejsce w głównym zbiorniku
U mnie każdy maluszek który wypłynie mamie z pyska kończy swój żywot po 2-5 sekundach...
Krzysiu odławiaj!


Krzysiu odławiaj!

- 0
Re: JEFFIK <600L MALAWI>
piękne ryby - tych akurat szkoda na pokarm
jeśli potrzeba żywca co jakiś czas mam go trochę - odpady z hodowli
odławiaj jak się da


jeśli potrzeba żywca co jakiś czas mam go trochę - odpady z hodowli
odławiaj jak się da



- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości