akary pomarańczopłetwe
Posty: 6
|Strona 1 z 1
Re: akary pomarańczopłetwe
raczej średnio w przypadku ryb dorosłych. w sumie to green terror
młode i podrostki ok. co prawda dopiero dorosłe ryby sa naprawdę widowiskowe. ale wtedy to maja ok 30 cm.....
chcesz mieć srogie ryby do 240 l? polecam salvini, temperamentne bardzo , barwne niesamowicie, a o połowę mniejsze.
młode i podrostki ok. co prawda dopiero dorosłe ryby sa naprawdę widowiskowe. ale wtedy to maja ok 30 cm.....
chcesz mieć srogie ryby do 240 l? polecam salvini, temperamentne bardzo , barwne niesamowicie, a o połowę mniejsze.
- 0
Re: akary pomarańczopłetwe
Poczytałem, pooglądałem i.... chyba zaryzykuję.
Od podrostka do 30cm musi minąć sporo czasu.
A jak to mawia kolega Miewan - 'tego jeszcze nie grałem' a bardzo
podobają mi się te ryby.
Od podrostka do 30cm musi minąć sporo czasu.
A jak to mawia kolega Miewan - 'tego jeszcze nie grałem' a bardzo
podobają mi się te ryby.
- 0

Re: akary pomarańczopłetwe
thaz pisze:Poczytałem, pooglądałem i.... chyba zaryzykuję.
Od podrostka do 30cm musi minąć sporo czasu.
.
dużo mniej niż myślisz

ale ryzykuj jak ci się spodobają to czeka 7-setka, dorzucisz jeszcze viejki, rocjo czy perłowe i będzie śliczniutkie CA

- 0
Re: akary pomarańczopłetwe
Ok, to już 3 tygodnie od podjęcia ryzyla
Ekipa pomimo młodego wieku jest mega zadziorna (prawie wykończyły
mieczyki, dobrze że znalazły nowy domek). Na razie czują się dobrze
w towarzystwie mniejszych ryb, chociaż kiryski malutkie będę musiał
pewnie za chwilę odławiać
Akary w ogóle nie zaczepiają barwieńców ('fantom' czarny i czerwony), które wydają się być obecnie
ich dobrymi towarzyszami, albo po prostu są dla nich za szybkie
Smuci jednak fakt, że mi żona marudzi "że brzydkie"

Ekipa pomimo młodego wieku jest mega zadziorna (prawie wykończyły
mieczyki, dobrze że znalazły nowy domek). Na razie czują się dobrze
w towarzystwie mniejszych ryb, chociaż kiryski malutkie będę musiał
pewnie za chwilę odławiać

Akary w ogóle nie zaczepiają barwieńców ('fantom' czarny i czerwony), które wydają się być obecnie
ich dobrymi towarzyszami, albo po prostu są dla nich za szybkie

Smuci jednak fakt, że mi żona marudzi "że brzydkie"

- 0

Re: akary pomarańczopłetwe
]]thaz pisze:Ok, to już 3 tygodnie od podjęcia ryzyla
jest ryzyko jest zabawa
thaz pisze:Ekipa pomimo młodego wieku jest mega zadziorna (prawie wykończyły
mieczyki,
nazwa angielska zobowiązuje.
thaz pisze:Akary w ogóle nie zaczepiają barwieńców ('fantom' czarny i czerwony), które wydają się być obecnie
ich dobrymi towarzyszami, albo po prostu są dla nich za szybkie
rozpraszacze, standard , co prawda lepiej byłoby coś większego i silniejszego ale.. jak nie wytłuką teraz to nie wytłuką później bo wytłuką jeszcze później,
osobiście łączyłem ze zwinnikami ogonopręgimi, duża silna, szybka ryba.... a salvinki i tak ubiły

thaz pisze:Smuci jednak fakt, że mi żona marudzi "że brzydkie"
bo to normalna ryba która dojrzewa z czasem , a że pielki są mądre to może z czasem połowicę zacznie rozpoznawać i się łasic... i zapałają do siebie miłością

- 0
Posty: 6
|Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość