Niespodziewany prezent na urodziny-słój z krewetami
Posty: 4
|Strona 1 z 1
Niespodziewany prezent na urodziny-słój z krewetami
Witajcie. Jako, że 15 mam urodziny, rodzinka już zaczyna skupować prezenty. I dziś przychodzę ze szkoły, zmęczona po 7 godzinach ( w tym trzy języki, matma, historia, muzyka, czyli najgorsze) a tu na kredensie w kuchni, obok akwarium stoi sobie...SŁOIK OK.1 L pełny wody, z jakąś małą rośliną, przypominającą marsilee, i ok. 7 krewetkami red cherry
Wkurzyłam się jak Umbridge gdy Filch przyszedł z pryszczami
Po pierwsze-moje akwarium dopiero jutro będzie miało trzy tygodnie, po 2-jestem przeciwna kupowaniu zwierząt na prezent
, po 3-planowałam bojownika, lub proporczykowce, a po 4-NIC NIE WIEDZIAŁAM. Słoiczek przyniosła siostra, a załatwił go jej partner, chyba od znajomego, który ma krewetkarium. Zmierzyłam parametry- Ph 6,6. Przelałam je do woreczka, zaaklimatyzowałam. Martwię się, bo biegają po akwa jak szalone. Czy nic im nie będzie? Dokupić im towarzystwo? Cztery są duże, reszta malutkie (kilka nawet takich mini mini, dzidziusiów), ale tylko jedna ładnie wybarwiona. I ta najładniejsza ma jajka pod odwłokiem. Czy ich nie straci w związku z przeprowadzką? Jak opiekować się tą rośliną? Ma ktoś? Jakie rybki mogę dokupić? Na początku chciałam mieć krewetki red rilli. Czy mogę je dokupić do tych red cherry?
Dzięki.



Dzięki.
- 0
Re: Niespodziewany prezent na urodziny-słój z krewetami
Cztery lata temu zaczynaliśmy podobnie. Babcia kupiła w prezencie naszym córeczkom kulę z gupikami. Potem już były tylko nieprzespane noce w internecie, wtedy nie mieliśmy zielonego pojęcia o akwarystyce. Wszystkiego można się nauczyć 

- 0
Re: Niespodziewany prezent na urodziny-słój z krewetami
Nie no, nie jestem świeżakiem, na krewetkach trochę się znam, ale się martwię. Pytania w powyższym poście.
- 0
Re: Niespodziewany prezent na urodziny-słój z krewetami
Dolores Umbridge pisze: Czy ich nie straci w związku z przeprowadzką?
Może je stracić lecz nie jest to reguła.
Dolores Umbridge pisze: Jak opiekować się tą rośliną? Ma ktoś?
Nie wiem, nie mam.
Dolores Umbridge pisze:Jakie rybki mogę dokupić?
To zależy co chcesz mieć. Pisałaś o bojowniku. Jeżeli szkiełko będziesz miała dobrze zarośnięte z dużą ilością kryjówek to możesz zaryzykować krewetki z bojownikiem. Bojownik będzie miał żywą przekąskę. Będą Ci znikały maleństwa lecz zawsze się coś uchowa. Dorosłe krewetki może pogonić lecz ich raczej nie zje.
Dolores Umbridge pisze: Na początku chciałam mieć krewetki red rilli. Czy mogę je dokupić do tych red cherry?
Trochę teorii:
Red Fire - prowadzisz chów wsobny i otrzymujesz Red Rili.
Red Fire mieszasz z Red Rili i otrzymujesz Blue Rili czyli Red Rili z mniejszą ilością czerwonych chromatoforów i widoczną niebieską kutykulą, oczywiście Blue Rili można otrzymać z samych Red Rili ze względu na zmniejszającą się ilość chromatoforów w wyniku chowu wsobnego.
Mając Blue Rili prowadzisz selekcja w stronę braku chromatoforów/chów wsobny i otrzymujesz Full Blue Rili.
Jednak jest to proste tylko w teorii. Zajmuje trochę czasu i cierpliwości oraz wprawnego oka do selekcji. Jeżeli nie będziesz prowadziła selekcji to po zmieszaniu Red Fire i Red Rili wszystko będzie się cofać, czyli otrzymasz tylko lub w bardzo dużej większości Red Fire i od czasu do czasu pojawi się Red Rili. Oczywiście regres, bez selekcji też wymaga czasu.
- 0


Posty: 4
|Strona 1 z 1
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości