Obsada dla 256l
Re: Obsada dla 256l
Pistia wymaga sporego światła. Więc albo dajesz na całość pistię i równomierne światło w okolicach 0,5W/l lub bez pistii i słabe światło, najlepiej punktowe. Motylowce mogą się ze sobą tłuc. Może się okazać, że przy takiej powierzchni zostaną dwa lub tylko jeden. Trzciniak potrzebuje czasem całkowicie wynurzyć się z wody. Jak tego mu nie zapewnisz, możliwe, że będzie się "wściekał".
- 0


Re: Obsada dla 256l
Przyznaję, że nie miałem nigdy ani motylowca ani trzciniaka. Jednak po węgorkach zastanawiałem się nad Afryką. Trochę czasu poświęciłem na poszukiwania informacji na temat parachanna, motylowców i trzciniaków. Z arowany mieliśmy kiedyś motylowce na wystawie aquajura. Dwa młode motylowce były w standardowym 240l. Mimo, iż aranżacja była tak zrobiona, że mogły nie wchodzić sobie w paradę, to jednak oba szukały się na wzajem i tłukły dość mocno. Po wystawie trafiły do 720l o powierzchni 200x60 i po kilku miesiącach został tylko jeden.
Szukając informacji na temat afryki, ktoś pokazał mi filmik, gdzie trzciniak kilka razy dziennie wychodził z wody i przesiadywał w korzeniu, gdzie było bardzo mało wody. Trzciniak praktycznie w całości był poza wodą. Taka aranżacja spowodowała, że nie szukał on wyjścia w innym miejscu. Czytałem też temat, gdzie opisane były wędrówki trzciniaków. Jak tylko pojawił się ten temat zacząłem szukać filmiku i tematu o trzciniaku lecz nie potrafię znaleźć. Może drago będzie pamiętał gdzie to jest. Filmik na 100% był gdzieś na arowana.pl. Temat z trzciniakiem chyba też tam był ale tego nie jestem pewny.
EDIT:
http://forum.arowana.pl/index.php/topic,854.0.html
http://www.akwadrago.pl/component/conte ... alabaricus
Szukając informacji na temat afryki, ktoś pokazał mi filmik, gdzie trzciniak kilka razy dziennie wychodził z wody i przesiadywał w korzeniu, gdzie było bardzo mało wody. Trzciniak praktycznie w całości był poza wodą. Taka aranżacja spowodowała, że nie szukał on wyjścia w innym miejscu. Czytałem też temat, gdzie opisane były wędrówki trzciniaków. Jak tylko pojawił się ten temat zacząłem szukać filmiku i tematu o trzciniaku lecz nie potrafię znaleźć. Może drago będzie pamiętał gdzie to jest. Filmik na 100% był gdzieś na arowana.pl. Temat z trzciniakiem chyba też tam był ale tego nie jestem pewny.
EDIT:
http://forum.arowana.pl/index.php/topic,854.0.html
http://www.akwadrago.pl/component/conte ... alabaricus
- 0


Re: Obsada dla 256l
No i Sebcio skusiłeś mnie
, raz już je miałem ( jako efekt uboczny tegorocznego A&Z Poznań), ale zapakowałem je do podsolonego.
Dopuszczalność zgodnie z opisem typu wód w jakich mogą występować (też na akwadrago) i nie polecam tego rozwiązania, chyba że ta gęstość będzie naprawdę bardzo mała, u mnie przy kompensacji 1,012 popaliło im ryje.
Zapewne, te ze sklepów czy hurtowni (sądząc po ich cenie) są raczej "wyrobem wyłącznie słodkowodnym".
Właśnie zmierzyłem moje najmniejsze karpieńcokształtne z "pour la 3e fois" i są większe niż 3 cm, więc trzcinnik/i znowu pojawią się wśród mojej trzódki.

Dopuszczalność zgodnie z opisem typu wód w jakich mogą występować (też na akwadrago) i nie polecam tego rozwiązania, chyba że ta gęstość będzie naprawdę bardzo mała, u mnie przy kompensacji 1,012 popaliło im ryje.
Zapewne, te ze sklepów czy hurtowni (sądząc po ich cenie) są raczej "wyrobem wyłącznie słodkowodnym".
Właśnie zmierzyłem moje najmniejsze karpieńcokształtne z "pour la 3e fois" i są większe niż 3 cm, więc trzcinnik/i znowu pojawią się wśród mojej trzódki.

- 0
Mann am Boden
Re: Obsada dla 256l
Jak wtedy szukałem informacji na ich temat to też doszedłem do wniosku, że dadzą radę tylko w słodkiej wodzie. Te sprzedawane u nas to raczej tylko do rozmnożenia potrzebują lekkiego posolenia. Cały czas chodzi za mną afryka. Jak się na nią zdecyduję to będę bardzo mocno myślał nad motylowcami, trzciniakami i polypterusami. Andrzej ile trzciniaków planujesz? Myślę, że zdecydowanie lepiej trzymać kilka sztuk, tak z 3-5. Jednak przeraża mnie ich długowieczność. Przynajmniej drago tak twierdzi.
- 0


Re: Obsada dla 256l
Obecnie w "popularnej hurtowni" w mieście M, można łynkąć 20-30 cm w niezmienionej od roku dość niskiej cenie, myślałem nad dwoma, ale może rzeczywiście 3 (tyle mieliśmy na naszej "ekspozycji" w Poznaniu i wyglądało to fajnie).
- 0
Mann am Boden
Re: Obsada dla 256l
Jeżeli nie masz możliwości zapewnienia trzciniakowi wysepki to ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym z niego. Drago pisze, że tafla wody 15 cm poniżej krawędzi powinna wystarczyć, jednak patrząc na filmiki, które wstawiłem, może się okazać, że te 15 cm może się okazać za mało. Najlepiej wzmocnienie wkleić do około szkła, będzie to jakaś przeszkoda dla niego. Jednak jeżeli wysepka będzie blisko wzmocnienia to, owo wzmocnienie pomoże mu w ucieczce.
Zakładając, że motylowiec ma wiele wspólnego z arowaną, to skok motylowca może być dość wysoki.
https://www.facebook.com/natgeowild/vid ... fFZxoMcms4
Myślę, że można się spodziewać skoku w okolicach metra. W necie podają 1,5m.
Zakładając, że motylowiec ma wiele wspólnego z arowaną, to skok motylowca może być dość wysoki.
https://www.facebook.com/natgeowild/vid ... fFZxoMcms4
Myślę, że można się spodziewać skoku w okolicach metra. W necie podają 1,5m.
- 0


Re: Obsada dla 256l
Tak naprawdę to trzcinniak, trzciniak to ptak.
Już bardzo dawno miałem zmienić trochę wpis u siebie, zgodnie z nowymi aczkolwiek już dość starymi obserwacjami i danymi.
Trzcinnik to tak naprawdę ryba dwuśrodowiskowa, potrzebuje stałego lądu podobnie jak poskoczki, do prawidłowego rozwoju. Dlatego najlepszym wyjściem jest zrobienie akwarium z piaszczystą plażą która będzie wystawała ponad poziom wody. Taka plaża powinna być dosyć spora by ryby mogły sobie po niej spacerować. Robią to kilka razy na dobę. Niestety w zbiornikach całkowicie zalanych, gdzie nie mają możliwości wyjścia czują się bardzo źle. Trzcinniki nie skaczą. Podobnie jak inne ryby podobnej budowy np. prapłetwce i prapłaziec czy Synbranchus marmoratus próbują się wyśliznąć pełznąc po szybie. To jak daleko po tej szybie pójdą zależy od tego ile ciała mogą oprzeć na podłożu czy jakimś przedmiocie.
Nadal czekam na zdjęcie trzcinnika przy linijce, a jeszcze lepiej chciałbym zobaczyć na żywo tego 90 cm, lub nawet mniej. Nie sugeruj się fantazjatami,niektórych tak zwanych, znawców tematu.
Co do solenia,powinno wynosić mniej więcej tyle ile dla kolki Tetraodon biocellatus.
Motylowce. Niestety to ryby obdarzone dosyć dużym terytorializmem. Związanym głównie ze zdobywaniem pokarmu. W naturze aby się wyżywić posiadają dosyć spore areały osobnicze. W akwarium nie da się tego zmienić. Ale jak chcesz to próbuj.
Skoki. Ich długość i wysokość zależy w sumie od dwóch przyczyn. Pierwsza, to powierzchnia na której mogą się rozpędzić. Druga, kwestia podawanego pokarmu. Jeżeli będziesz je karmił żywymi muchami czy ćmami które będą swobodnie latały nad akwarium to skoki będą na pewno wyższe. Jak będziesz karmił żarciem pływającym po powierzchni, np. mucha bez skrzydła,15 cm od lustra wody w zupełności wystarczy. Na przykrycie najlepsza jest drobna plastykowa siatka.
A co po za tym planujesz do tego Afrykarium?
Już bardzo dawno miałem zmienić trochę wpis u siebie, zgodnie z nowymi aczkolwiek już dość starymi obserwacjami i danymi.
Trzcinnik to tak naprawdę ryba dwuśrodowiskowa, potrzebuje stałego lądu podobnie jak poskoczki, do prawidłowego rozwoju. Dlatego najlepszym wyjściem jest zrobienie akwarium z piaszczystą plażą która będzie wystawała ponad poziom wody. Taka plaża powinna być dosyć spora by ryby mogły sobie po niej spacerować. Robią to kilka razy na dobę. Niestety w zbiornikach całkowicie zalanych, gdzie nie mają możliwości wyjścia czują się bardzo źle. Trzcinniki nie skaczą. Podobnie jak inne ryby podobnej budowy np. prapłetwce i prapłaziec czy Synbranchus marmoratus próbują się wyśliznąć pełznąc po szybie. To jak daleko po tej szybie pójdą zależy od tego ile ciała mogą oprzeć na podłożu czy jakimś przedmiocie.
Nadal czekam na zdjęcie trzcinnika przy linijce, a jeszcze lepiej chciałbym zobaczyć na żywo tego 90 cm, lub nawet mniej. Nie sugeruj się fantazjatami,niektórych tak zwanych, znawców tematu.
Co do solenia,powinno wynosić mniej więcej tyle ile dla kolki Tetraodon biocellatus.
Motylowce. Niestety to ryby obdarzone dosyć dużym terytorializmem. Związanym głównie ze zdobywaniem pokarmu. W naturze aby się wyżywić posiadają dosyć spore areały osobnicze. W akwarium nie da się tego zmienić. Ale jak chcesz to próbuj.
Skoki. Ich długość i wysokość zależy w sumie od dwóch przyczyn. Pierwsza, to powierzchnia na której mogą się rozpędzić. Druga, kwestia podawanego pokarmu. Jeżeli będziesz je karmił żywymi muchami czy ćmami które będą swobodnie latały nad akwarium to skoki będą na pewno wyższe. Jak będziesz karmił żarciem pływającym po powierzchni, np. mucha bez skrzydła,15 cm od lustra wody w zupełności wystarczy. Na przykrycie najlepsza jest drobna plastykowa siatka.
A co po za tym planujesz do tego Afrykarium?
- 2
Re: Obsada dla 256l
40x40 na plażę się doskonale nadaje. Inną alternatywą jest np. wielopłetwiec Polypterus senegalus. Te z hodowli to karły które rzadko przekroczą 20 cm.
Jeżeli chodzi o gatunek mruka Gnathonemus petersii, to młode osobniki trzymają się razem, jednak trochę trudniej je karmić ze względu na budowę pyska. Natomiast nie wiem jak jak dorosłe u których agresja wewnątrzgatunkowa zwłaszcza w małych zbiornikach jest duża. Z mruków bardziej bym proponował rodzaj Brienomyrus. Stosunkowo niedużych rozmiarów.
Jeżeli zamawiałbyś ryby u kogoś kto zajmuje sie sprowadzaniem to na stan obecny z Afryki bez większego problemu:
Z takich pływających w toni
Alestopetersius caudalis
Alestopetersius smykalai
Arnoldichthys spilopterus
Bathyaethiops caudomaculatus
Bryconalestes longipinnis
Ladigesia roloffi
Lepidarchus adonis
Micralestes stormsi
Neolebias powelli
Distichodus affinis - po jakimś czasie będzie potrzebne większe akwarium
Barbus fasciolatus
Sumokształtne
Microsynodontis batesi
Synodontis nigriventris
Parailia pellucida
Pareutropius debauwi
Gymnallabes typus - po jakimś czasie będzie potrzebne większe akwarium
Inne
Mastacembelus frenatus
Xenomystus nigri
Microphis aculeatus
Ctenopoma acutirostre - jeżeli chodzi o buszmeny często dostępne są te mniejsze gatunki z rodzaju Microctenopoma.
Jeżeli chodzi o gatunek mruka Gnathonemus petersii, to młode osobniki trzymają się razem, jednak trochę trudniej je karmić ze względu na budowę pyska. Natomiast nie wiem jak jak dorosłe u których agresja wewnątrzgatunkowa zwłaszcza w małych zbiornikach jest duża. Z mruków bardziej bym proponował rodzaj Brienomyrus. Stosunkowo niedużych rozmiarów.
Jeżeli zamawiałbyś ryby u kogoś kto zajmuje sie sprowadzaniem to na stan obecny z Afryki bez większego problemu:
Z takich pływających w toni
Alestopetersius caudalis
Alestopetersius smykalai
Arnoldichthys spilopterus
Bathyaethiops caudomaculatus
Bryconalestes longipinnis
Ladigesia roloffi
Lepidarchus adonis
Micralestes stormsi
Neolebias powelli
Distichodus affinis - po jakimś czasie będzie potrzebne większe akwarium
Barbus fasciolatus
Sumokształtne
Microsynodontis batesi
Synodontis nigriventris
Parailia pellucida
Pareutropius debauwi
Gymnallabes typus - po jakimś czasie będzie potrzebne większe akwarium
Inne
Mastacembelus frenatus
Xenomystus nigri
Microphis aculeatus
Ctenopoma acutirostre - jeżeli chodzi o buszmeny często dostępne są te mniejsze gatunki z rodzaju Microctenopoma.
- 2
Re: Obsada dla 256l
Wcześniej jak pisałem o małych synodontach myślałem właśnie o batesi, pomimo że nigriventris teoretycznie powinien być łatwiej dostępny, to jednak często jako czarnobrzuchego oferują eupterusa ( a to już rośnie ), mam też wrażenie, że kupa tych łatwodostępnych to jakieś krzyżówki. Tu najlepiej szukać pod nazwą river lub o zgrozo multipunctatus
, jeżeli będzie to "zwykły" zoologik to jest szansa, na mniejszego rzecznego synodonta.
Zamiast Gymnallabes typus można by poszukać mniejszego Channallabes apus, tyle że nawet jak na moją odporności na "niewidzenie" podopiecznych ten chyba wygrałby w cuglach taki ranking.
Zapomniałem o debauwi te powinny być dostępne też w popularniejszych sklepach i nie są mocno drogie, a to żywe sreberka (tylko powinna być kupa przynajmniej 10) tyle, że często pod tą nazwą sprzedawane są Pareutropius buffei , co wielkościowo nic nie zmienia, a nawet te drugie są jak dla mnie ciekawsze z wyglądu, natomiast zachowania mają takie same. Może być to fajniejsza opcja niż synodont bo tu jest mniejsza szansa na "kukułcze jajo" i zakup z czasem dość nieforemnej ryby.
Microphis aculeatus to fajniuchna iglicznia, do dostania właściwie wyłącznie narybek lub rybcie max do 6 cm i tu jest problem, nie będą żreć nic innego niż żywe małe robale ( z praktyki wyłącznie wodzień) , natomiast nawet 3 dni bez karmy może być już przełomowe.
Brzeszczotka można by wymienić za mruka, tyle że chyba szybciej "wcisną" tu zielonego
.
Drago już pisałem, bez aklimatyzacji na podsalanie, hurtowniane trzcinniaki źle reagują na małe zasolenie.

Zamiast Gymnallabes typus można by poszukać mniejszego Channallabes apus, tyle że nawet jak na moją odporności na "niewidzenie" podopiecznych ten chyba wygrałby w cuglach taki ranking.
Zapomniałem o debauwi te powinny być dostępne też w popularniejszych sklepach i nie są mocno drogie, a to żywe sreberka (tylko powinna być kupa przynajmniej 10) tyle, że często pod tą nazwą sprzedawane są Pareutropius buffei , co wielkościowo nic nie zmienia, a nawet te drugie są jak dla mnie ciekawsze z wyglądu, natomiast zachowania mają takie same. Może być to fajniejsza opcja niż synodont bo tu jest mniejsza szansa na "kukułcze jajo" i zakup z czasem dość nieforemnej ryby.
Microphis aculeatus to fajniuchna iglicznia, do dostania właściwie wyłącznie narybek lub rybcie max do 6 cm i tu jest problem, nie będą żreć nic innego niż żywe małe robale ( z praktyki wyłącznie wodzień) , natomiast nawet 3 dni bez karmy może być już przełomowe.
Brzeszczotka można by wymienić za mruka, tyle że chyba szybciej "wcisną" tu zielonego

Drago już pisałem, bez aklimatyzacji na podsalanie, hurtowniane trzcinniaki źle reagują na małe zasolenie.
- 0
Mann am Boden
Re: Obsada dla 256l
Motylowce ( góra ) x ?
Świeciki kongolańskie (toń) - przynajmniej 10 szt.
Debauwi ( dno) - przynajmniej 10 szt.
I można jakiegoś "dziwaka" w zależności od jego wielkości od 1 do kilku sztuk
Świeciki kongolańskie (toń) - przynajmniej 10 szt.
Debauwi ( dno) - przynajmniej 10 szt.
I można jakiegoś "dziwaka" w zależności od jego wielkości od 1 do kilku sztuk
- 0
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości