十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers

[adams2121]

Przestał się ciebie bać?

[miewan]

Raczej jest nieświadomy, że nie trafił do przykrytego legowiska.
W tej pozycji nie daje znaku życia , a następnie nagle "zombifikuje", pokręci się trochę i zagrzebuje się w piachu.
Szkoda, że nie mam ustawionej opcji z czasem na fotce, ale od jednego do drugiego zdjęcia upłynęły jakieś dwie a nawet trzy godziny.

[adams2121]

Moje zwierzęta widzą mnie przez szybę. Twoje ciebie też.
Mógł się przyzwyczaić.
Pamiętasz tresowane mieczyki
Ryby można uczyć. Może on............ Się czegos nauczył.

[miewan]

Widziałeś jego oczy, a właściwie ich namiastkę, on jest raczej z tych niedowidzących, a jego oczy są bardziej jako receptory światła a nie wzroku, te zastępuje sobie macankami i prundem.
A mała jest szansa by biło odemnie poświatą (no chyba, że po ruskiej osmozie) i ja raczej z tych niewierzących, nie obmacuje mnie (choć nie wiem czy to nie samica a jeszcze gorzej samiec bo byłaby ewentualnie sodomia) i impulsem nie razi.

[adams2121]

To mówisz że ciebie wyczuwa - pamiętasz wiatrak?
On elektryczny - i wiatrak elektryczny

[miewan]

O patrz, o capiku zapomniałem, tyle że chyba z zewnątrz pod wodę to nie działa.
A do udziału w awarii wiatraka nie przyznaję się

[Seban]

A może to już demencja starcza?

[Awokado]

Nie wiem nad czym się zastanawiacie. Sami nie macie tak, że jak po południu człowiek najedzony walnie się na kanapie to wstawać mu sie nie chce i może tak przeleżeć całe popołudnie nie ruszając się? Widocznie było mu tam dobrze

[Misiak]

Sami nie macie tak, że jak po południu człowiek najedzony walnie się na kanapie to wstawać mu sie nie chce i może tak przeleżeć całe popołudnie nie ruszając się?

Codziennie.

[adams2121]

Chciałbym tak mieć