十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Nie bardzo ze sztuką, ale w momencie wprowadzania ryb (bo prócz termometra i igliczni wchodziły też babki) zbiornik był "zalany" dwoma woreczkami wodzienia.
Wtedy też widziałem jak "bagnecik" przyswoił sobie kilka na dzień dobry.
Jednak jako że to typowa moja ryba, obecnie pooglądać sobie ją można dopiero sporo po zgaszeniu światła, jej aktywność widać dopiero następnego dnia po śladach na dnie, jednak to co widziałem to aplikowanie pokarmu wyłącznie "z piachu", część tubru trafiła na głazik i tam została.
PS. zabieg "z zapuszczaniem w żywym" się nie udał, wszystkie babki zostały wyżarte przez belony
.
Wtedy też widziałem jak "bagnecik" przyswoił sobie kilka na dzień dobry.
Jednak jako że to typowa moja ryba, obecnie pooglądać sobie ją można dopiero sporo po zgaszeniu światła, jej aktywność widać dopiero następnego dnia po śladach na dnie, jednak to co widziałem to aplikowanie pokarmu wyłącznie "z piachu", część tubru trafiła na głazik i tam została.
PS. zabieg "z zapuszczaniem w żywym" się nie udał, wszystkie babki zostały wyżarte przez belony

- 0
Mann am Boden
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
No zaczynasz iść w coraz lepszym kierunku.
Co za baby wpuszczałeś?
Dla nożyków dobrze gdybyś miał rurecznika.
Co za baby wpuszczałeś?
Dla nożyków dobrze gdybyś miał rurecznika.
- 0
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Rhinogobiusy - tyle, że to już
, dwie zostały "trafione " w przedziale jakiś 3-5 min od wpuszczenia. Kolejne trzy przetrwały noc, nawet zrobiły norki, miałem więc nadzieję że wyczaiły, że jest coś co niesie śmierć, ale
ich ciekawość do "przeglądania" otoczenia była dla nich finalnie zbyt extremalna. Zapewne nie mając tego wroga we krwi, same wychodziły na talerz.
Bagnecik dostaje żywiutkiego rurecznika od soboty.
A na fotkach (Adams dzisiaj był i dobrał się do aparatu, więc świeżynki z rana), złoczyńcy i publiczność :
a tu "krzaczor" na tle którego towarzystwo pozowało :
niżej próby uwidocznienia małych igliczni :
a na koniec parasol :


Bagnecik dostaje żywiutkiego rurecznika od soboty.
A na fotkach (Adams dzisiaj był i dobrał się do aparatu, więc świeżynki z rana), złoczyńcy i publiczność :
a tu "krzaczor" na tle którego towarzystwo pozowało :
niżej próby uwidocznienia małych igliczni :
a na koniec parasol :
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Dzisiaj wieczorem odkryłem takie coś :
nie mam bladego pojęcia czyja to może być ikra, nie mam tam dużych ślimaków (generalnie jest kilka świderków i zatoczków ), ale zdecydowanie nie jest to ich robota.
Owszem mam tam i helmeta, tyle że on "sra" tak : ,
Małe szanse, że jest to robota "termometra", bo raz, że jest sam, dwa to nie jego poziom, a trzy kiedy pali się światło, jego aktywność wygląda tak : .
Z tego co wiem iglicznie nie rozrzucają ikry
boaja:
martensi:
ansorgii :
a sturisomy to podrostki :
Więc do cholery, kto?, belony ?.
A na koniec - komy udało się wyhodować imago wodzienia z woreczka karmowej szklarki :
Mi przy tym baniaku, nawet w kilku licznych miotach
nie mam bladego pojęcia czyja to może być ikra, nie mam tam dużych ślimaków (generalnie jest kilka świderków i zatoczków ), ale zdecydowanie nie jest to ich robota.
Owszem mam tam i helmeta, tyle że on "sra" tak : ,
Małe szanse, że jest to robota "termometra", bo raz, że jest sam, dwa to nie jego poziom, a trzy kiedy pali się światło, jego aktywność wygląda tak : .
Z tego co wiem iglicznie nie rozrzucają ikry
boaja:
martensi:
ansorgii :
a sturisomy to podrostki :
Więc do cholery, kto?, belony ?.
A na koniec - komy udało się wyhodować imago wodzienia z woreczka karmowej szklarki :
Mi przy tym baniaku, nawet w kilku licznych miotach

- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Ewidentnie jest to czyjas ikra. Pytanie, tylko czyja?
- 0
Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Być może niedługo zagadka rozwiąże sie sama
cos obecnie dzieje sie z "ikra"? Na zdjęciach widzę rośliny, czy coś sie stało?
Co do młodych komarów to u siebie tez zauważyłem niedawno. Kilka larw wylało sie szklane wzmocnienie akwarium. Nie sprzątnąłem i sie wylęgły 



- 0
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Masz takie brzydale że nikt nie ma o nich pojęcia a co dopiero o lokowaniu i wyglądzie jaj
I tak pewnie zaraz coś to zezre 
To ostatnie to jakiś komar?
i'm@tapatalk


To ostatnie to jakiś komar?
i'm@tapatalk
- 0

Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
No, Panie Prezesie czytamy, a nie tylko oglądamy obrazki
- pisałem, to dorosła szklarka/wodzień/chaoborus
To, że to ikra to wiem, choć dzisiaj nie sprawdzałem czy jeszcze jest.
Rogatkowy chwast, bo mniejsze iglicznie zbierają z niego "zaczepiony" pokarm.

To, że to ikra to wiem, choć dzisiaj nie sprawdzałem czy jeszcze jest.
Rogatkowy chwast, bo mniejsze iglicznie zbierają z niego "zaczepiony" pokarm.
- 0
Mann am Boden
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Jak na belony to trochę jajowata, one mają okrągłą. Druga sprawa ze chyba jeszcze trochę za młode.
- 0
Re: 十面埋伏 czyt. shí miàn mái fú czyli House of Flying Daggers
Nic to, zagadka była właściwie jednodniowa, bo rano nie został po niej nawet ślad.
A co do belon, dałem
, wyczytałem gdzieś, że to stworzenie fakultatywnie brachiczne (a że już przy tej wielkości narobiły szkód w obsadzie innej niż wydłużona), i przerzuciłem do paskud .
Od razu zaznaczam, że podsolanka szkód im nie wyrządziła, ale noc miały ciężką, na tyle ciężką (ktoś ostro dobrał się im do tyłka), że po ratunkowym powrocie do sztyletowa - obecnie mam tylko jedną, druga
.
Więc nawet jeżeli ponownie pojawią się "ziarna", przestanę je podejrzewać, choć frapunek mi dodatkowo wzrośnie.
Edit:
Wczoraj, przy użyciu lampy udało mi się sfocić termometra
i teraz puzzle -> z 3 fotek ułóż rybę :
i zagatka : jaka to ryba?
dopiero przeglądając fotki, odkryłem że sfociłem też i ją, zresztą podobnie jak helmeta.
i jeszcze raz na koniec :
A co do belon, dałem

Od razu zaznaczam, że podsolanka szkód im nie wyrządziła, ale noc miały ciężką, na tyle ciężką (ktoś ostro dobrał się im do tyłka), że po ratunkowym powrocie do sztyletowa - obecnie mam tylko jedną, druga

Więc nawet jeżeli ponownie pojawią się "ziarna", przestanę je podejrzewać, choć frapunek mi dodatkowo wzrośnie.
Edit:
Wczoraj, przy użyciu lampy udało mi się sfocić termometra
i teraz puzzle -> z 3 fotek ułóż rybę :
i zagatka : jaka to ryba?
dopiero przeglądając fotki, odkryłem że sfociłem też i ją, zresztą podobnie jak helmeta.
i jeszcze raz na koniec :
- 1
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość