Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Projektant ze mnie żaden - jest wada - za wysoka ostatnia komora, należałoby ja o 5 cm obniżyć. Przy pełnym filtrze , wysysa wodę za szybko .
Filtr wyszedł mi ok 300/350 zł - regulowana moc , wkłady jakie chce , woda nie opuszcza szkła ,
minus właściwie jeden - mniej miejsca w samym szkle .
Filtr wyszedł mi ok 300/350 zł - regulowana moc , wkłady jakie chce , woda nie opuszcza szkła ,
minus właściwie jeden - mniej miejsca w samym szkle .
- 1
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
W moim 375l akwarium pracuje JBL e1501 i Aquael Circulator 1000l/h cały syf jest świetnie zamiatany przez taki zestaw, po rybach ani trochę nie widać żeby brakowało tlenu. Jestem zadowolony z tego układu. Kubełek zasypany matrixem + purigen i warstwa gąbek w najwyższym koszyku, woda kryształ Dodatkowo taki zestaw zjada mało prądu.
- 1
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Ostatecznie zdecydowałem się na eheima professional 3 2080 cena boli ale warto .Planuje jeszcze założyć kostkę 64l brutto i tam raczej pójdzie jbl e901. Dziękuje za aktywność i opinie .
- 0
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Do tej kostki 64l to chyba JBL701 co? JBLe901 możesz wrzucić do 200l baniaka
- 1
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Awokado pisze:Do tej kostki 64l to chyba JBL701 co? JBLe901 możesz wrzucić do 200l baniaka
Z 64l kostki aż 14l to zintegrowany system filtracyjny czyli samej przestrzeni pozostaje około 46-50l + dodatkowa filtracja i woda kryształ .Nie omieszkam powiedzieć że patrzę też po cenie 901 kosztuje 50-60 zł więcej od 701 a daje dodatkowe możliwości , w dodatku wyznaje zasadę że filtracji nigdy za wiele.
- 2
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Co to za kostka... z tym zintegrowanym systemem filtracji...
- 0
- Rezydent
- Posty: 341
- Rejestracja: 13 paź 2013, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Reputacja: 40
- GG: 0
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
,,Combo big fish" ale nie chce robić reklamy , chodź sam zestaw niczego sobie .
- 0
Re: Filtracja w ,,małej Ameryce'' 450l.
Owszem, filtracji nigdy dość, ale coś mi się wydaje, że na te 46 "wolnych" litrów to szkoda kasy na dodatkowy filtr, obejrzałem sobie prezentację tego zestawu i wbudowany panel filtracyjny wydaje się tu optymalny .
Zawsze można pokombinować z samymi "lepszymi" wkładami i na to przeznaczyć pieniążki (jak nie na wkłady to może ciekawe małe ryby z nieco wyższej "niepopularesowej półki" np. Tucanoichthys tucano +Yaoshania pachychilus) niż wrzucać "przerośnięty" na te litry kubełek.
Dużo i dużych ryb i tak tu nie zapodasz przy bokach bodajże jak pamiętam 36X36.
Zawsze można pokombinować z samymi "lepszymi" wkładami i na to przeznaczyć pieniążki (jak nie na wkłady to może ciekawe małe ryby z nieco wyższej "niepopularesowej półki" np. Tucanoichthys tucano +Yaoshania pachychilus) niż wrzucać "przerośnięty" na te litry kubełek.
Dużo i dużych ryb i tak tu nie zapodasz przy bokach bodajże jak pamiętam 36X36.
- 1
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości