Mała niecka - 375L

Jezioro Tanganika? To tutaj!

Re: Mała niecka - 375L

autor: Bieta » 10 lut 2017, 23:32

Piekne filmiki, brawo.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Awokado » 14 lut 2017, 13:36

:kawka
  • 2

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Bieta » 14 lut 2017, 14:05

Jak roślinki wrzuciłeś już do wody?
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Awokado » 14 lut 2017, 14:18

Jasne, obsadziłem sporą część 200l zbiornika w biurze. Anubias, którego podarowałaś tak mi się spodobał, że jedną sadzonkę zaszczepiłem na korzeniu w tandze. Zdjęcie było robione wcześniej, dlatego nie widać.
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Awokado » 20 lut 2017, 10:26

Dzięki uprzejmości Miewana, od pewnego czasu zdobywam wiedzę o zagadnieniach związanych z biotopem jeziora Tanganika zawartą w Tanganika Magazyn. Uwagę zwróciłem szczególnie na dietę ryb, która często jest opisywana na łamach czasopisma. Postanowiłem poeksperymentować i na pierwszy rzut poszedł dorsz. Od razu było widać, że ryby mniej interesuje pokarm który szybko spada na dno. Rybę skubały przede wszystkim Vittatusy, nawet jak leżała na dnie w pobliżu muszli. Po kilku godzinach wyjąłem niezjedzone kawałki mięsa. W sobotę podałem rybom siekaną krewętkę (pomysł zapożyczony od Misiaka) ryby jadły ją zdecydowanie chętniej niż dorsza, ale musiała być bardzo drobno posiekana, wtedy dłużej unosiła się w toni. Tak więc z krewetką będę próbował dalej. W tym momencie mix karm wygląda następująco: żywy wodzień i żywa ochotka, mrożona ochotka, mrożona artemia, krewetka, granulat tropical soft line africa carnivore + domieszka tego samego granulatu w wersji roślinnej. Niestety ryby bardzo niechętnie jedzą ten granulat, prawdopodobnie dlatego, że szybko opada na dno. Wyjątek tak jak w pierwszym wariancie stanowią Vittatusy, które zawsze coś podskubią i prędzej czy później pokarm znika z dna. Najtrudniej nakłonić na coś nowego Alto, u nich musi być mięso w dodatku najlepiej gdyby się jeszcze ruszało ;P

Zastanawiam się czy nie spróbować z grubszym, żywym robactwem. Może dendrobena, albo pinka? Żywa ochotka wędkarska?
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Bieta » 20 lut 2017, 10:41

Michał, kup wieprzowinę, potrzymaj z tydzień poza lodówka, tez będzie się ruszała. :D
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Awokado » 20 lut 2017, 11:30

Ciekawa opcja, zapytam żonę co Ona na to :D
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Misiak » 20 lut 2017, 11:32

Polecam dendrobenę, białe robaki i koniecznie spróbuj mącznika młynarka.
  • 1

Awatar użytkownika
Administrator
 
Posty: 2573
Rejestracja: 20 gru 2013, 23:51
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1314
GG: 1735873

Re: Mała niecka - 375L

autor: Awokado » 20 lut 2017, 12:00

O właśnie! Mącznik :) zapomniałem zapytać czy to też ktoś próbował. Chciałem z nim spróbować :)
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2021
Rejestracja: 06 paź 2013, 21:00
Lokalizacja: Białystok, Wygoda
Reputacja: 586
GG: 0

Re: Mała niecka - 375L

autor: Seban » 20 lut 2017, 23:15

Z tego co piszesz pojawia się problem z tym co opadnie na dno. Jak będziesz miał filet dorsza na obiad to spróbuj odrobinę zamrożonego zetrzeć na bardzo drobnej tarce. Będziesz miał drobne kawałeczki/kłaczki, które dłużej będą się utrzymywały w toni.
  • 2

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Administrator
 
Posty: 2217
Rejestracja: 03 lis 2013, 20:00
Lokalizacja: Mrągowo
Reputacja: 494
GG: 4479432

PoprzedniaNastępna

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Reputation System ©'