płytki projekt - tereny zalewowe
płytki projekt - tereny zalewowe
Od jakiegoś czasu mam odpalone dwa z trzech planowanych zbiorników.
Wobec faktu, iż najmniejszy i najpłytszy z nich jest właściwie gotowy ( nie zamierzam na razie już nic w nim zmieniać ) trochę go opiszę.
Szkło odziedziczone od adamsa2121 ( historycznie miejsce ostatnich wypadkowych pieszczot prądowych jego turtlesów) o pojemności brutto 54 litry, czyli klasyczne 60x30x30.
Jako, że pierwotnie było przeznaczone i robione "pod żółwie" posiada wklejoną półkę i "drabinkę - szklana płytka pod kontem 45 st., jako że nie mam parcia na gady postanowiłem zaadaptować je na akwarium, jednakże pomysł na niego determinowany był ową półką.
Od kilku lat swoje akwarystyczne kroki skierowałem ku Afryce, więc kolejny mało udany udawacz biotopu z czarnego lądu, tyle, że zdecydowanie nie tanga.
Ale do brzegu.
baniak cd. : poziom wody ustalony na 19 cm, co daje ok 30 litrów wody, w części z półką ( 14x30x3) spiętrzonej do 22 cm,
oświetlenie : 3 x moduł Samsung 3 SMD 5050 białe zimne - ściemniane mechanicznie zasilaczem z przełączanym napięciem, podczepione 5 cm nad szybą nakrywową (57,5 x 27,5 cm czyli ze sporym zapasem wentylacyjnym), opartą na aquelowskich narożnikach do shrimpsetów.
filtracja i cyrkulacja:
T- head 750 skręcony do 600 l/h z prefiltrem gąbkowym (mechaniak) z wyprowadzeniem wylotu na półkę, która została zasypana mieszanką matrixu (dolna warstwa), de*nitrate, phosquardem i purigenem (biolog) , wylot poprzedzony kolankami i modułami "małej" deszczownicy i pełnymi, przez dyfuzor kierunkowy skierowany jest na gąbkę, to pozwoliło zmniejszyć nurt do mniej niż 400 l/h, a jednocześnie udaje przelewowy filtr zraszalny, półka udaje jeszcze hydroponikę bo emersyjnie wysadzony jest krzaczek anubiasa nana.
Pozwala to utrzymać stałe parametry i klarowność wody, a jednocześnie uniknąłem zakwitu i mlecznej wody. Napowietrzanie przez spływ filmowy po "drabince"
obsada:
fauna:
Poskoczek mułowy (Periophthalmus barbarus) x 2 ,
Proporczykowiec dwupręgi ( Aphyosemion bitaeniatum) x 7 (3 do 4)
Karlik szponiasty/żaba szponiasta karłowata (Hymenochirus boettgeri) x 2
Jak więc widać pojechałem trochę po kontynencie, ale chociaż warunki wodne są zbliżone
gwoli wyjaśnienia
do faktu posiadania półki trzeba było dopasować życie, więc dedykacja go dla poskoczków,
+ nieplanowane ślimole : świderki, błotniarki i zatoczki - potrzebuje helenek !
flora:
anubias nana - w warunkach wodnych i emersyjnych
bolbitis heudelotti
anubias barteri - podwodno-nadwodny
pokarm :
u mnie - więc wyłącznie żywy
warunki :
pH 7,3
temp. bez grzałki śr. 23 st
zatopione i "wychodzące" korzenie, gałązki i patyki wierzby
ok. 3 kg Black Stone
ok. 3 kg zasypanego drobnym żwirem łupka .
Wobec faktu, iż najmniejszy i najpłytszy z nich jest właściwie gotowy ( nie zamierzam na razie już nic w nim zmieniać ) trochę go opiszę.
Szkło odziedziczone od adamsa2121 ( historycznie miejsce ostatnich wypadkowych pieszczot prądowych jego turtlesów) o pojemności brutto 54 litry, czyli klasyczne 60x30x30.
Jako, że pierwotnie było przeznaczone i robione "pod żółwie" posiada wklejoną półkę i "drabinkę - szklana płytka pod kontem 45 st., jako że nie mam parcia na gady postanowiłem zaadaptować je na akwarium, jednakże pomysł na niego determinowany był ową półką.
Od kilku lat swoje akwarystyczne kroki skierowałem ku Afryce, więc kolejny mało udany udawacz biotopu z czarnego lądu, tyle, że zdecydowanie nie tanga.
Ale do brzegu.
baniak cd. : poziom wody ustalony na 19 cm, co daje ok 30 litrów wody, w części z półką ( 14x30x3) spiętrzonej do 22 cm,
oświetlenie : 3 x moduł Samsung 3 SMD 5050 białe zimne - ściemniane mechanicznie zasilaczem z przełączanym napięciem, podczepione 5 cm nad szybą nakrywową (57,5 x 27,5 cm czyli ze sporym zapasem wentylacyjnym), opartą na aquelowskich narożnikach do shrimpsetów.
filtracja i cyrkulacja:
T- head 750 skręcony do 600 l/h z prefiltrem gąbkowym (mechaniak) z wyprowadzeniem wylotu na półkę, która została zasypana mieszanką matrixu (dolna warstwa), de*nitrate, phosquardem i purigenem (biolog) , wylot poprzedzony kolankami i modułami "małej" deszczownicy i pełnymi, przez dyfuzor kierunkowy skierowany jest na gąbkę, to pozwoliło zmniejszyć nurt do mniej niż 400 l/h, a jednocześnie udaje przelewowy filtr zraszalny, półka udaje jeszcze hydroponikę bo emersyjnie wysadzony jest krzaczek anubiasa nana.
Pozwala to utrzymać stałe parametry i klarowność wody, a jednocześnie uniknąłem zakwitu i mlecznej wody. Napowietrzanie przez spływ filmowy po "drabince"
obsada:
fauna:
Poskoczek mułowy (Periophthalmus barbarus) x 2 ,
Proporczykowiec dwupręgi ( Aphyosemion bitaeniatum) x 7 (3 do 4)
Karlik szponiasty/żaba szponiasta karłowata (Hymenochirus boettgeri) x 2
Jak więc widać pojechałem trochę po kontynencie, ale chociaż warunki wodne są zbliżone
gwoli wyjaśnienia
do faktu posiadania półki trzeba było dopasować życie, więc dedykacja go dla poskoczków,
+ nieplanowane ślimole : świderki, błotniarki i zatoczki - potrzebuje helenek !
flora:
anubias nana - w warunkach wodnych i emersyjnych
bolbitis heudelotti
anubias barteri - podwodno-nadwodny
pokarm :
u mnie - więc wyłącznie żywy
warunki :
pH 7,3
temp. bez grzałki śr. 23 st
zatopione i "wychodzące" korzenie, gałązki i patyki wierzby
ok. 3 kg Black Stone
ok. 3 kg zasypanego drobnym żwirem łupka .
- 0
Mann am Boden
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
Trochę fotek poglądowych
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
Chłopiec szalejesz,jak już wszystko uruchomisz to wpadne z zestawem studenckim 

- 0
Do kuli, nadają się tylko cukierki !
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
to może małe spotkanko * podziwianie dziwów nad dziwy - zestaw studencki ?* 2
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
Całkiem orginalne to Twoje akwarium 
Jest szansa na lepszą jakość zdjęć ?

Jest szansa na lepszą jakość zdjęć ?
- 0
- Rezydent
- Posty: 574
- Rejestracja: 26 lis 2013, 18:35
- Lokalizacja: Białystok/Dziesięciny
- Reputacja: 91
- GG: 0
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
WOJTEK24 pisze:Jest szansa na lepszą jakość zdjęć ?
Myślę, że na jutro jest

- 0
27L - gupiki Endlera
300L - Misz Masz
300L - Misz Masz
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
Nie mam czym robić lepszych fotek, też chciałbym trochę "ostrości",
Zapraszam na żywo z zestawem studenckim lub bez, z reguły wcześniejszymi lub późniejszymi wieczorami jestem w gołębniku, nie mówiąc o poranno-południowych godzinach weekendowych.
Zapraszam na żywo z zestawem studenckim lub bez, z reguły wcześniejszymi lub późniejszymi wieczorami jestem w gołębniku, nie mówiąc o poranno-południowych godzinach weekendowych.
- 0
Mann am Boden
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
Lepsze fotki ?
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
- Rezydent
- Posty: 574
- Rejestracja: 26 lis 2013, 18:35
- Lokalizacja: Białystok/Dziesięciny
- Reputacja: 91
- GG: 0
Re: płytki projekt - tereny zalewowe
Trochę o paskudzie z fotek powyżej.
Poskoczek mułowy w naturze zamieszkuje wybrzeże Afryki zachodniej ( stąd moja dedykacja jako zbiornik afrykański) oraz nabrzeża wokół Oceanu Indyjskiego, w ujściach rzek porośniętych lasami namorzynowymi oraz w okolicy przybrzeżnych wysp. Występują na płyciznach ( bagnistych, mulistych brzegach) gdzie woda słodka miesza się z wodą słoną, ale też całkowicie słodkich ( sam nie preparuje wody poprzez solenie) .
Najfajniejsze są oczy osadzone na szerokiej głowie wysoko i blisko siebie mocno wytrzeszczone, którymi co jakiś czas "mruga" ( chowa co jakiś czas jedno lub drugie oko). Ubarwienie ciała waha się pomiędzy szarym a brązowym kolorem, z ciemniejszymi, ukośnymi pręgami po bokach oraz niebieskimi plamkami (kolor zależy od nastroju, imponowania czy jest nad czy pod wodą). Brzuchol oraz dolne płetwy są jasne, górne ciemniejsze, ma dwie płetwy grzbietowe - pierwsza jest krótsza i wyższa, druga jest dłuższa i niższa. Obie posiadają niebieski margines, obrzeżony z dwóch stron na biało (czasami je tylko pokazują, jak się "przeciągają","ziewają" lub straszą). Płetwa ogonowa jest krótka i gruba, płetwy brzuszne złączone są u podstawy, płetwa odbytowa jest wąska i długa. Płetwy piersiowe osadzone są na długich i dobrze umięśnionych płatach, dzięki którym ryba jest w stanie sprawnie nimi obracać i "chodzić" a nawet skakać, zanim się nie zaaklimatyzowały miałem wrażenie, że rybska te w ogóle nie potrafią pływać, jedynie skakały i podskakiwały, teraz już wiem, ze jednak pływają i to całkiem sprawnie, są też zaskakująco szybkie.
Gatunek ten jest przystosowany do oddychania powietrzem atmosferycznym i więcej czasu przebywa poza wodą, wtedy wyraźnie "rozgląda się" dookoła i jakby wypatruje tego co jest za szybą, jakbym to ja był w akwarium a nie on.
Wiem, że na pojedynczą rybę zaleca się 100 litrowy zbiornik u mnie jest zdecydowanie mniej i są dwie - choć na razie jest spokój ryby różnią się wielkością, większy dominuje i czasami tylko przegania mniejszego, choć też mnóstwo czasu spędzają obok siebie, albo są to dwie samice, albo para ( co i tak nie ma znaczenia bo paskudy nie mnożą się w warunkach sztucznych).
Lepiej przykryć baniaczek bo skaczą wysoko.
Profilaktycznie zdecyduję się chyba jednak dodawać z półtora łyżeczki niejodowanej soli morskiej przeciw ewentualnym infekcjom skórnym. Wobec faktu konieczności podwyższenia pH wysypałem do swojej "przelewowej półki filtacyjnej" grys koralowy.
Gwoli uzupełnienia o ciocię Wiki :
"Wszystkie rodzaje wód , od Afryki (od Angoli) na wschodzie po i Morze Czerwone przez Indo-Pacyfik (Indie, Bangladesz, Filipiny po zachodnią Australię i wyspę Guam w Mikronezji" - więc jak mi się znudzi Afryka ( głównie przez "dodatek" proporczykowców, karlików i afrykańskich chwastów) przerzucę je do azjatyckiego jamnika ( coraz bardziej się do tego skłaniam).
Poskoczek mułowy w naturze zamieszkuje wybrzeże Afryki zachodniej ( stąd moja dedykacja jako zbiornik afrykański) oraz nabrzeża wokół Oceanu Indyjskiego, w ujściach rzek porośniętych lasami namorzynowymi oraz w okolicy przybrzeżnych wysp. Występują na płyciznach ( bagnistych, mulistych brzegach) gdzie woda słodka miesza się z wodą słoną, ale też całkowicie słodkich ( sam nie preparuje wody poprzez solenie) .
Najfajniejsze są oczy osadzone na szerokiej głowie wysoko i blisko siebie mocno wytrzeszczone, którymi co jakiś czas "mruga" ( chowa co jakiś czas jedno lub drugie oko). Ubarwienie ciała waha się pomiędzy szarym a brązowym kolorem, z ciemniejszymi, ukośnymi pręgami po bokach oraz niebieskimi plamkami (kolor zależy od nastroju, imponowania czy jest nad czy pod wodą). Brzuchol oraz dolne płetwy są jasne, górne ciemniejsze, ma dwie płetwy grzbietowe - pierwsza jest krótsza i wyższa, druga jest dłuższa i niższa. Obie posiadają niebieski margines, obrzeżony z dwóch stron na biało (czasami je tylko pokazują, jak się "przeciągają","ziewają" lub straszą). Płetwa ogonowa jest krótka i gruba, płetwy brzuszne złączone są u podstawy, płetwa odbytowa jest wąska i długa. Płetwy piersiowe osadzone są na długich i dobrze umięśnionych płatach, dzięki którym ryba jest w stanie sprawnie nimi obracać i "chodzić" a nawet skakać, zanim się nie zaaklimatyzowały miałem wrażenie, że rybska te w ogóle nie potrafią pływać, jedynie skakały i podskakiwały, teraz już wiem, ze jednak pływają i to całkiem sprawnie, są też zaskakująco szybkie.
Gatunek ten jest przystosowany do oddychania powietrzem atmosferycznym i więcej czasu przebywa poza wodą, wtedy wyraźnie "rozgląda się" dookoła i jakby wypatruje tego co jest za szybą, jakbym to ja był w akwarium a nie on.
Wiem, że na pojedynczą rybę zaleca się 100 litrowy zbiornik u mnie jest zdecydowanie mniej i są dwie - choć na razie jest spokój ryby różnią się wielkością, większy dominuje i czasami tylko przegania mniejszego, choć też mnóstwo czasu spędzają obok siebie, albo są to dwie samice, albo para ( co i tak nie ma znaczenia bo paskudy nie mnożą się w warunkach sztucznych).
Lepiej przykryć baniaczek bo skaczą wysoko.
Profilaktycznie zdecyduję się chyba jednak dodawać z półtora łyżeczki niejodowanej soli morskiej przeciw ewentualnym infekcjom skórnym. Wobec faktu konieczności podwyższenia pH wysypałem do swojej "przelewowej półki filtacyjnej" grys koralowy.
Gwoli uzupełnienia o ciocię Wiki :
"Wszystkie rodzaje wód , od Afryki (od Angoli) na wschodzie po i Morze Czerwone przez Indo-Pacyfik (Indie, Bangladesz, Filipiny po zachodnią Australię i wyspę Guam w Mikronezji" - więc jak mi się znudzi Afryka ( głównie przez "dodatek" proporczykowców, karlików i afrykańskich chwastów) przerzucę je do azjatyckiego jamnika ( coraz bardziej się do tego skłaniam).
- 0
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość