"steter Tropfen höhlt den Stein"
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
no way,
przytargane ziele nie uważam za chwasty - bo raz, dedykowane do oczek wodnych i ich okolic,
dwa, zero nawożenia/dedykowanego oświetlenia/gazowania.
przytargane ziele nie uważam za chwasty - bo raz, dedykowane do oczek wodnych i ich okolic,
dwa, zero nawożenia/dedykowanego oświetlenia/gazowania.
- 0
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Holendra Andrzeju po tobie się nie spodziewam - choć kto wie .
A rośliny widywalem u paskud. , krabarium - podwodne jak i nie .
I z tego co pamiętam to nawet ze szczypcami w dłoni cię widziałem
Jak sadziles chwasty
A rośliny widywalem u paskud. , krabarium - podwodne jak i nie .
I z tego co pamiętam to nawet ze szczypcami w dłoni cię widziałem


Jak sadziles chwasty

- 2
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
adams2121 pisze:Holendra Andrzeju po tobie się nie spodziewam - choć kto wie .
A rośliny widywalem u paskud. , krabarium - podwodne jak i nie .
I z tego co pamiętam to nawet ze szczypcami w dłoni cię widziałem![]()
![]()
Jak sadziles chwasty
haaa wydało się

a poważnie dla mnie zbiornik bez żadnej roślinności jest trudny do zaakceptowania, nawet buszmeni afrykańscy z jakimś akcentem zieleniny się u mnie pojawiali
- 0
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Dla radko :
- 1
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Mimo, że dla radko to sobie obejrzałem.
Czad.
Co to za wir w tej dziurze w skale?
Coś się uchowało z tych roślin co przyszły?
Czad.
Co to za wir w tej dziurze w skale?
Coś się uchowało z tych roślin co przyszły?
- 0
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
W dziurze siedzi najmniejszy hydor pico, na fotce tego nie widać, ale dysza ustawiona jest w górę, żeby wypompowywało strumyczek po skale (a woda napełnia ją kanałami w magmie, których jest mnóstwo, zresztą takich dziur na jej powierzchni jest kilka, wszystkie są zalane, bo mają swoje "wejścia" pod taflą wody ).
chwasty powoli odbijają:
winobluszcz wyłysiał do 0,
jedna z sadzonek przęstki padła, druga jakby w stagnacji
czermień puszcza nowe listki (ale dalej wygląda jak zielona glista),
oczered i acorus nowe odnogi,
potocznik w większości "wstał"
rdest powoli gubi listki, ale pojawiają się nowe zalążki
,
chyba coś z tego będzie
i jest jeszcze jeden efekt, który wkurza mnie na maksa, po ich posadzeniu mam herbatę, nie lubię brązowej wody !
chwasty powoli odbijają:
winobluszcz wyłysiał do 0,
jedna z sadzonek przęstki padła, druga jakby w stagnacji
czermień puszcza nowe listki (ale dalej wygląda jak zielona glista),
oczered i acorus nowe odnogi,
potocznik w większości "wstał"
rdest powoli gubi listki, ale pojawiają się nowe zalążki

chyba coś z tego będzie
i jest jeszcze jeden efekt, który wkurza mnie na maksa, po ich posadzeniu mam herbatę, nie lubię brązowej wody !
- 0
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Dopóki nie zobaczę, to nie uwierzę. Jak mawia Arkadiusz Czerepach "W dobie fotografii cyfrowej, fotografia nie jest już dowodem."
- 0
- Moderator
- Posty: 351
- Rejestracja: 03 paź 2013, 07:17
- Lokalizacja: Białystok
- Reputacja: 100
- GG: 0
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
Zdjęcia 3-go bliźniaka już były, ale "najstarsze" rodzeństwo też ma się dobrze, a nawet wyśmienicie :
Jako rozpraszacze dodane do "kolekcji" są jeszcze 4 strzelczyki ( było ich 5, ale jeden zaginął ) i przypadkowa parka Neolamprologus savoryi . Szczelinowce zostały tu zawleczone z myślą, że będą stanowić naturalny żer przynajmniej dla 3 bliniaków ( jak nie żywe to martwe ), ale plan się nie powiódł i nic to, że przynajmniej z nazwy to tanganicka ryba, tu odnalazły się wyśmienicie -> okupują 2 stanowiska, samica podkopała dołek pod skałą, a samiec ulokował się w mangrowcach. Obecnie dręczą "podszczypankami od dołu" przepływające strzelczyki, próbują też skubać 3-go bliźniaka, ale dragon podobnie jak wszystko, ma je kompletnie w
, nie zaczepiają jedynie paskud, bo 4-ty bliźniak też dostaje od nich po głowie - dla przypomnienia powinien on wyglądać tak :Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu i nawet udało mi się go z 3 razy zobaczyć ( a właściwie jego głowę i bok ). I wszystko przez to, że nie miałem sumienia eksterminować tych wsobniaków po wysiedleniu z "tangi", a obecnie ich złapanie staje się awykonalne (próbowałem).
Na koniec potwierdzenie "odbicia" potocznika :
mam wrażenie, że po przenosinach wyraźnie im się polepszyło, robią zdecydowanie więcej hałasu typu pluski i ganianki z falą. Fajne wrażenie robi jak nibyryba odbija się z magmy i leci ze 20 cm "na bombę", albo jak przedziera się przez ciborę ( ruch łodyg zwiastujący pojawienie się poskoczka ) .Jako rozpraszacze dodane do "kolekcji" są jeszcze 4 strzelczyki ( było ich 5, ale jeden zaginął ) i przypadkowa parka Neolamprologus savoryi . Szczelinowce zostały tu zawleczone z myślą, że będą stanowić naturalny żer przynajmniej dla 3 bliniaków ( jak nie żywe to martwe ), ale plan się nie powiódł i nic to, że przynajmniej z nazwy to tanganicka ryba, tu odnalazły się wyśmienicie -> okupują 2 stanowiska, samica podkopała dołek pod skałą, a samiec ulokował się w mangrowcach. Obecnie dręczą "podszczypankami od dołu" przepływające strzelczyki, próbują też skubać 3-go bliźniaka, ale dragon podobnie jak wszystko, ma je kompletnie w

Na koniec potwierdzenie "odbicia" potocznika :
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: "steter Tropfen höhlt den Stein"
więc jeszcze
:

- 3
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości