Strona 1 z 1

Pielegniczka Ramireza

Post: 20 lis 2017, 00:41
autor: akwaroslinne
Witam, mam maly problem... Chciałbym rozmnożyć ww rybki, posiadając taka parkę w zbiorniku 43l kostka 35x3. Podloze to jasny piasek, dwa lupki drzewne płaskie, dwa anubiasy, microsorium i kryptokoryna. Rybki sa mocno wystraszone, przebywaja ponad tydzień w danym zbiorniku, sa blade i trzymają sie dna. Lampka aquael 6w swiecona ok 6h dziennie. Wrzuciłem do nich druga samiczke ktora została sama z drugiego zbiornika w celu lepszej adaptacji ale byla atakowana i po 20min wyłowiona. Nie wiem czy coś robie źle czy ta ryba na odludziu tak ma. Nie widziałem by samiec podpłynął wyżej niż do polowy zbiornika. Delikatne kolory sie pojawiają ale nadal wyglądają jakby to miała być nowa odmiana albinos. Zmiękczam wode przy podmianach używając ro. Za wszelkie sugestie bede wdzięczny.

Re: Pielegniczka Ramireza

Post: 20 lis 2017, 06:52
autor: thaz
Coś tam im nie pasuje w tym zbiorniku,
stawiam na to że woda.

i'm@tapatalk

Re: Pielegniczka Ramireza

Post: 20 lis 2017, 07:24
autor: adams2121
Rozmiar. Zbiornika, a raczej powierzchni dna.
Do tego być może woda. Niewłaściwe parametry.

Re: Pielegniczka Ramireza

Post: 20 lis 2017, 10:20
autor: Seban
akwaroslinne pisze:w zbiorniku 43l kostka 35x3.

Trochę mała ta powierzchnia dna. Czy ryby mają jakieś jaskinie, groty, inkubatory czy chociaż doniczkę lub łupinę kokosa? Podaj parametry wody i temperaturę. Czym karmisz? Dlaczego chcesz je rozmnożyć w kotniku a nie w ogólnym?

Re: Pielegniczka Ramireza

Post: 20 lis 2017, 12:42
autor: ManiaPI
nie wiem jak parametry wody ale jak dla mnie po prostu zbiornik jest za jasny, ryby nie czuja się pewnie.
ramirezy są dość płochliwe( a takich warunkach) o ile jest jasno trzymają się wtedy zacienionych, zarośniętych miejsc gdzie mogą się szybko schować . wrzuć coś na taflę dodaj korzeń czy kokosy i powinny się ośmielić

Re: Pielegniczka Ramireza

Post: 20 lis 2017, 20:53
autor: akwaroslinne
Dzieki, wrzuciłem kokos i pływająca roslinke. Korzeń był ale zaczął pleśnieć i go wyciaglem. Zobaczymy za 2 dni czy cos się zmieniło w zachowaniu.

Jaki litraż i/lub powierzchnia dna byłaby dla nich odpowiednia?

Re: Pielegniczka Ramireza

Post: 21 lis 2017, 18:14
autor: ManiaPI
korzenie pleśnieją "naturalnie" po jakimś czasie pleśń ( a właściwie taki glutowaty śluz znika, nie ma się tym co przejmować.
wpuściłeś je od razu do tego zbiornika czy pływały wcześniej w innym?
jaka powierzchnia... cóż.. jak największa :D
w przypadku pielęgnic największym problemem jest "żeby dwoje chciało na raz" jak samiec będzie miał ochotę na amory a samica nie koniecznie to będzie ją ganiał tłukł i łatwo może się to skończyć zgonem.choć samice również potrafią ganiać samce.
im większy zbiornik , więcej kryjówek tym większe szanse na przeżycie. w zbiornikach ogólnych maja zajęcie w postaci innych współmieszkańców którzy zajmują ich uwagę. albo trzymanie dwóch par( odpowiedni aranż i wielkość zbiornika)... wtedy samiec musi pilnować swojej wybranki przed konkurentem i tłucze się raczej z nim( innymi pielęgniczkami)
temat bardzo szeroki i nie mający sztywnych zasad, istotne są cechy osobnicze, np. trafi ci się egzemplarz patologiczny który będzie zabijał (ganiał) każdą samicę(samca) i nic na to nie poradzisz. w sumie każda ryba jest inna
dlatego też często trzyma się haremy z przewagą samic , jak nie jedna to inna...