trudna miłość Akar

Od kilku dni obserwuję przepychanki miłosne mojej pary Akar w wersji Electric Blue
i jestem nieco zdziwiony zachowaniem samicy - natarczywie, wręcz nachalnie
podbija do samca starając się zaprosić do tarcia (para już raz złożyła jaja)
a ten skutecznie ją olewa.
Problem w tym, że z każdym dniem samica jest coraz bardziej poturbowana
ale nie daje sobie spokoju - nadal trzęsie tyłkiem przy samcu i zaczepia go.
Może pomoże dołożenie drugiej samicy, obawiam się jednak że na samicę jest szansa 50%?
Czy mogę dodać do wody jakieś związki z witaminami na rany, jeśli tak to jakie?
Samica:
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Samiec (po zorientowaniu się kto jest kto):
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
i jestem nieco zdziwiony zachowaniem samicy - natarczywie, wręcz nachalnie
podbija do samca starając się zaprosić do tarcia (para już raz złożyła jaja)
a ten skutecznie ją olewa.
Problem w tym, że z każdym dniem samica jest coraz bardziej poturbowana
ale nie daje sobie spokoju - nadal trzęsie tyłkiem przy samcu i zaczepia go.
Może pomoże dołożenie drugiej samicy, obawiam się jednak że na samicę jest szansa 50%?
Czy mogę dodać do wody jakieś związki z witaminami na rany, jeśli tak to jakie?
Samica:
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Samiec (po zorientowaniu się kto jest kto):
Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu