2000l

Opis, funkcjonowanie, działanie, budowa.

Re: 2000l

autor: miewan » 20 lip 2014, 20:46

Alex co się nie chwalisz, przecież w sobotę wymieniłeś hydroponiczną skrzynię na wypasioną superdoniczkę chyba z piątej generacji w wersji " orinoko" - wiem od naszego nowego kolegi z Suwałk - gdzie Twoje fotki :zly5: ( jego widziałem :brawo1: ).
  • 0

Mann am Boden
Awatar użytkownika
Koordynator
 
Posty: 7060
Rejestracja: 27 wrz 2013, 10:37
Lokalizacja: Białystok/NM
Reputacja: 1656
GG: 0

Re: 2000l

autor: alexb47 » 21 lip 2014, 21:58

Daj mi jeszcze parę dni - Ania uważa, że ten filterek to totalna zajebioza. Skoro Ona tak mówi, to moze tak być :taniec1:
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 753
Rejestracja: 27 wrz 2013, 11:26
Lokalizacja: Supraśl/Białystok
Reputacja: 22
GG: 2767468

Re: 2000l

autor: grawo1 » 22 lip 2014, 13:47

Alex nie wszystkie korzenie nadają się do akwarium. Zresztą widać to na fotkach że na początku wrzuciłeś korzenie z korą (chodzi o te korzonki z cienkimi "pędzelkami") potem ci tak kora zaczęła pleśnieć białym nalotem i mętnieć woda pewno z nieprzyjemnym zapaszkiem ( procesy gnilne ). Potem już widać na kolejnych fotkach że już te korzonki są okorowane. Ładnie wygląda ale nie wiem czy ten zabieg wystarczy. Myślę że po kilku tygodniach będziesz znowu musiał robić przemeblowanie i wymianę wody. Mocniejszy filtr tylko spowolni narastanie pleśni i tak po kilku tygodniach znowu będziesz miał śliskie i śmierdzące korzonki. Musisz zrobić selekcje i wywalić te nienadające się wyrwane z ziemi karpy i dobrać prawdziwe torfowe które wydzielają garbniki ( bursztynowa woda a nie jak na fotach szare pomyje). Ogólnie fajny pomysł .
  • 0

Awatar użytkownika
Nowy na forum
 
Posty: 6
Rejestracja: 21 lip 2014, 17:29
Reputacja: 0
GG: 0

Re: 2000l

autor: patryk » 21 paź 2014, 20:03

Na propblemy z pleśnią i galaretą na korzeniach jedynie silne napowietrzanie -moc bąbelkó telnu wakwarium zabija pleśń i galaretę
  • 0

Nowy na forum
 
Posty: 5
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:47
Lokalizacja: Teraz Frankfurt
Reputacja: 0
GG: 0

Re: 2000l

autor: adams2121 » 21 paź 2014, 20:22

coś kolega nie pisze nic i nic, brak zdjęć i relacji?????

:bomba: coś się stało ???
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: 2000l

autor: thaz » 25 paź 2014, 17:21

Alex, Ania - co tam u Was.
Mam wrażenie że zapadliście się pod ziemię ostatnimi czasy.
Co tam jak tam? :love2:
  • 0

Obrazek
Awatar użytkownika
Prezes
 
Posty: 5700
Rejestracja: 27 wrz 2013, 09:13
Lokalizacja: Sobolewo/Białystok
Reputacja: 809
GG: 4361230

Re: 2000l

autor: krzysiek » 25 paź 2014, 17:21

altumy :ksiadz:
  • 0

jakieś 412l
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 390
Rejestracja: 27 wrz 2013, 18:41
Lokalizacja: Białystok/Broniewskiego
Reputacja: 24
GG: 0

Re: 2000l

autor: thaz » 25 paź 2014, 17:24

No słyszałem że altumy zeszły :aniol:
no ale zbiornika przecie nie likwidują z tego powodu.
Zawsze można coś tam innego wrzucić.
  • 0

Obrazek
Awatar użytkownika
Prezes
 
Posty: 5700
Rejestracja: 27 wrz 2013, 09:13
Lokalizacja: Sobolewo/Białystok
Reputacja: 809
GG: 4361230

Re: 2000l

autor: miewan » 25 paź 2014, 17:46

Niestety ćwierkają, że co nieco "systemowo" idzie do :dupa:
  • 0

Mann am Boden
Awatar użytkownika
Koordynator
 
Posty: 7060
Rejestracja: 27 wrz 2013, 10:37
Lokalizacja: Białystok/NM
Reputacja: 1656
GG: 0

Re: 2000l

autor: alexb47 » 26 paź 2014, 18:57

EPITAFIUM
Od ponad czterech lat "bawiliśmy się" w akwarystykę. Zaczynając od zera, nie mając zielonego pojęcia, jak wygląda gupik czy inna platka. Postawiliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę. Dziś wiemy, że daliśmy :dupa:. Nigdy nie słuchałem "dobrych rad", uczyłem się na własnych błędach, aż zabrnąłem ślepą uliczkę. Nie udało sie zrobić wymarzonej rewolucji akwarystycznej, nie udało sie przekonać innych, do skuteczności hydroponicznej filtracji. Dziś się poddaję.
Piewszą radością było rozmnożenie gupików, platek i molinezji - dziś banał, choć w maju 2010 roku był to dla nas kosmiczny sukces. Potem przyszedł czas na skalary - udało się, aż się znudziło. To było łatwe, choć pracochłonne. Z altumami niestety nie daliśmy rady - totalna porażka. Odchowaliśmy "szkoleniowe" paletki od Czariana, skazane przez Wędkarzza na pozostawienie w reklamówce pod śmietnikiem. Żyją i rosną do dziś.
Udało nam się zorganizować spotkania akwarystycznych oszołomów w Supraślu. Poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi, którym serdecznie dziekujemy. Poznaliśmy też innych, donoszących na nas na innych forach. Spotkania umarły śmiercią naturalną, narobiliśmy sobie sporo wrogów.
Napisałem kilka artykułów do Magazynu Akwarium, kilka felietonów, po których wyrzucono mnie z Redakcji - były zbyt ostre dla wielu autorytetów akwarystycznych, a zwłaszcza miejscowych ich wdupowłazów.
Akwaponika w skali ogrodniczej też nie wypaliła. Nasze dzieci zajadały sie truskawkami i poziomkami spod folii. Nasi goście omijali je z daleka dowiadując się, że owoce i warzywa rosną obficie na rybim gównie. Świńskie, końskie, krowie, drobiowe im nie przeszkadza - rybie tak. Dlaczego?
Przełożenie hobby na biznes nie powiodło się. Utopiliśmy w tym kupę kasy, ze szczególnym wskazaniem na kupę :cieszysie: . Zbiorniki, rybki i roślinki przejdą nieodpłatnie do jednej z instytucji charytatywnych. Będą dalej służyć tym, którzy ich naprawdę potrzebują. "Oczko wodne" na wiosnę będzie zasypane - powstanie tam piaskownica dla naszych dzieci. Jak wskazuje przykład Alka, bez akwarystyki da się żyć, bez żeglowania - nie - navigare neceste est.
Pożegnalne spotkanie z naszymi akwariami urządzamy w piątek, w przeddzień święta Zmarłych. Chętnych zapraszamy do nas.
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 753
Rejestracja: 27 wrz 2013, 11:26
Lokalizacja: Supraśl/Białystok
Reputacja: 22
GG: 2767468

PoprzedniaNastępna

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
Reputation System ©'