Hydroponika bez złoża biologicznego

Cześć
Mam parę pytań
Na początek zbiornik.
ok 530 litrów długość 176, wysokość 60, szerokość w najszerszym miejscu 55 w najwęższym 40 (podstawa nie jest prostokątna bo zbiornik omija słup konstrukcyjny).
Oświetlenie to 3 belki LED łącznie około 100W (zimne białe, czerwone i niebieskie).
Filtracja - sump ze złożem kiedyś fluidyzacyjnym ale ze względu na trudności z jego upłynnieniem przy normalnych przepływach jest normalne złoże przepływowe tylko, że na Hell-Xach (takie Caldness tylko inne
). Wydajność jest wystarczająca żeby amoniak i azotyny były cały czas zerowe niezależnie od ilości żarcia jaką wpakuję celowo lub przez przypadek do zbiornika choć staram się być racjonalny.
Grzanie - 200 W automat
Obsada:
25 zwinników Blehera
2 duchy amazońskie
10 kirysków panda
9 otosków przyujściowych
5 pleco zebra L066
1 szydlik
będzie jeszcze parę sztuk skalarów Manacapuru
Woda miękka, kwaśnawa, lekko zabarwiona od korzeni.
Do podmian i uzupełniania parowania leję demineralkę z podwójnego złoża jonitowego (GH 0, KH 0, pH ok 4-6).
nawozy na razie linia Akwartu ale chyba przestawię się na coś innego bo trochę cenowo to wychodzi drogo.
Rośliny to głównie żabienice amazońskie, anubiasy w różnych formach, misrosorium trident (dogorywa niestety), trochę mchów, parę jakiś drobnolistnych dla zagęszczenia no i trochę krasnorostów/brunatnic w fazie wycofywania się
Pierwotnie chciałem uzupełnić to od razu o filtr hydroponiczny bo mi się idea podoba takiego zamkniętego obiegu substancji jak w naturze
a poza tym to ciekawy eksperyment dla mnie bedzie
no i Żona uważa, że tylko ona ma rękę do kwiatów (mnie zawsze więdną bo zapominam podlewać) to w ten sposób i tutaj się wykażę
z podlewaniem raczej problemów nie powinno być.
Teraz trochę opisu sytuacji.
Akwarium stoi w środku pokoju, jest widoczne z 3 stron. Dłuższym bokiem jest wystawione na południowe okna (ok 3-4,5 m od akwarium) i nasłonecznienie jest spore. Nawet się trochę boję co bedzie latem i organizuję już jakieś żaluzje/rolety itp bo się boję o temperaturę wody (teraz 26 stopni).
Nad akwarium z sufitu na 4 stalowych linkach zwisa taka drewniana skrzynia odwrócona do góry dnem. W niej są zamontowane te listwy LED.
Sump jest pod akwarium, do zbiornika jest wklejony komin z 3 rurami (spust, powrót i rezerwa).
A teraz te pytania:
1. Czy przy stosunkowo sporej ilości rośli hydroponika się sprawdzi? Troche się boję, że nie będzie wystarczająco dużo substancji odżywczych dla całego tego zielska. Na razie to co w akwarium nie wydala z obniżaniem azotanów i rosną znacząco wymagając podmian na poziomie około 30 l dziennie celem utrzymania na poziomie około 20 mg/l.
2. Nie chcę się pozbywać sumpa bo mi z nim wygodnie, tam mam całą automatykę do podmian, grzałki, czujniki pH, zabezpieczenia przeciwprzelewowe itp. Zatem złoże biologiczne jest w sumpie i dołożenie kolejnego w hydro pod postacią kermazytu wydaje mi się zbędnym problemem zwłaszcza, że takie pseudo fluidyzacyjne jak moje jest banalne w utrzymaniu, czyszczeniu itp i na dodatek stanowi miejsce pobytu krewetek
Czy mogę prosić o Wasze zdanie w tej materii?
3. Jeśli w punkcie 2 jesteśmy zgodni to czy filtr akwaponiczny sugerowalibyście oprzeć np o pływającą platformę np steropian na tafli (tak jak w uprawach) czy macie jakieś inne sugestie?
4. Jaka wtedy wysokość filtra była by optymalna? Trzymał ktoś jakieś wyższe rośliny w czymś takim? boję się, że sałata i zioła to dadzą radę ale nic wyższego nie ustoi
choć pnącza też są ładne
5. czy spienione PCV ma wystarczającą sztywność żeby go użyć w sytuacji konstrukcji samonośnej czy potrzebna jest półka lub jakieś wzmocnienia?
6. Ma ktoś jakiś pomysł na to jak pogodzić lampę z hydroponiką (nie mam za bardzo możliwości zrobić jak dużo ludzi robi czyli np skrzynka za lampą przy tylnej ścianie akwa bo tam tez muszę mieć dostęp do szyby.
W zasadzie to wydaje mi się, że tylko hydro nad lampą ma sens tylko wtedy stracę to co teraz mi bardzo ułatwia życie - lampa ma wygodną regulację wysokości i do prac w zbiorniku mogę ją szybko sam podnieść do góry i opuścić. Jak będzie nad lampą półka na hydro to do np. wyjęcia korzeni z akwarium będę musiał zdjąć półkę z hydroponiką...
strasznie długie to wyszło
mam nadzieję, że komuś się będzie chciało przeczytać
pozdrawiam
Michał N
Mam parę pytań

Na początek zbiornik.
ok 530 litrów długość 176, wysokość 60, szerokość w najszerszym miejscu 55 w najwęższym 40 (podstawa nie jest prostokątna bo zbiornik omija słup konstrukcyjny).
Oświetlenie to 3 belki LED łącznie około 100W (zimne białe, czerwone i niebieskie).
Filtracja - sump ze złożem kiedyś fluidyzacyjnym ale ze względu na trudności z jego upłynnieniem przy normalnych przepływach jest normalne złoże przepływowe tylko, że na Hell-Xach (takie Caldness tylko inne

Grzanie - 200 W automat
Obsada:
25 zwinników Blehera
2 duchy amazońskie
10 kirysków panda
9 otosków przyujściowych
5 pleco zebra L066
1 szydlik
będzie jeszcze parę sztuk skalarów Manacapuru
Woda miękka, kwaśnawa, lekko zabarwiona od korzeni.
Do podmian i uzupełniania parowania leję demineralkę z podwójnego złoża jonitowego (GH 0, KH 0, pH ok 4-6).
nawozy na razie linia Akwartu ale chyba przestawię się na coś innego bo trochę cenowo to wychodzi drogo.
Rośliny to głównie żabienice amazońskie, anubiasy w różnych formach, misrosorium trident (dogorywa niestety), trochę mchów, parę jakiś drobnolistnych dla zagęszczenia no i trochę krasnorostów/brunatnic w fazie wycofywania się
Pierwotnie chciałem uzupełnić to od razu o filtr hydroponiczny bo mi się idea podoba takiego zamkniętego obiegu substancji jak w naturze



Teraz trochę opisu sytuacji.
Akwarium stoi w środku pokoju, jest widoczne z 3 stron. Dłuższym bokiem jest wystawione na południowe okna (ok 3-4,5 m od akwarium) i nasłonecznienie jest spore. Nawet się trochę boję co bedzie latem i organizuję już jakieś żaluzje/rolety itp bo się boję o temperaturę wody (teraz 26 stopni).
Nad akwarium z sufitu na 4 stalowych linkach zwisa taka drewniana skrzynia odwrócona do góry dnem. W niej są zamontowane te listwy LED.
Sump jest pod akwarium, do zbiornika jest wklejony komin z 3 rurami (spust, powrót i rezerwa).
A teraz te pytania:
1. Czy przy stosunkowo sporej ilości rośli hydroponika się sprawdzi? Troche się boję, że nie będzie wystarczająco dużo substancji odżywczych dla całego tego zielska. Na razie to co w akwarium nie wydala z obniżaniem azotanów i rosną znacząco wymagając podmian na poziomie około 30 l dziennie celem utrzymania na poziomie około 20 mg/l.
2. Nie chcę się pozbywać sumpa bo mi z nim wygodnie, tam mam całą automatykę do podmian, grzałki, czujniki pH, zabezpieczenia przeciwprzelewowe itp. Zatem złoże biologiczne jest w sumpie i dołożenie kolejnego w hydro pod postacią kermazytu wydaje mi się zbędnym problemem zwłaszcza, że takie pseudo fluidyzacyjne jak moje jest banalne w utrzymaniu, czyszczeniu itp i na dodatek stanowi miejsce pobytu krewetek

3. Jeśli w punkcie 2 jesteśmy zgodni to czy filtr akwaponiczny sugerowalibyście oprzeć np o pływającą platformę np steropian na tafli (tak jak w uprawach) czy macie jakieś inne sugestie?
4. Jaka wtedy wysokość filtra była by optymalna? Trzymał ktoś jakieś wyższe rośliny w czymś takim? boję się, że sałata i zioła to dadzą radę ale nic wyższego nie ustoi


5. czy spienione PCV ma wystarczającą sztywność żeby go użyć w sytuacji konstrukcji samonośnej czy potrzebna jest półka lub jakieś wzmocnienia?
6. Ma ktoś jakiś pomysł na to jak pogodzić lampę z hydroponiką (nie mam za bardzo możliwości zrobić jak dużo ludzi robi czyli np skrzynka za lampą przy tylnej ścianie akwa bo tam tez muszę mieć dostęp do szyby.
W zasadzie to wydaje mi się, że tylko hydro nad lampą ma sens tylko wtedy stracę to co teraz mi bardzo ułatwia życie - lampa ma wygodną regulację wysokości i do prac w zbiorniku mogę ją szybko sam podnieść do góry i opuścić. Jak będzie nad lampą półka na hydro to do np. wyjęcia korzeni z akwarium będę musiał zdjąć półkę z hydroponiką...
strasznie długie to wyszło


pozdrawiam
Michał N