Tematów jakich wiele - filtr do 160l

No więc piszę ten post już drugi raz, wybaczcie jak coś mi umknie.
Wczoraj wskrzesiłam swój stary baniak. Szkiełko ma wymiary 90x40x45 pod nim pracuje filtr tetra ex 800 plus z którego jestem bardzo zadowolona, chociaż docelowo był kupowany do dużo mniejszego zbiornika.
Po założeniu reaktora i wypchania kubełka na nowo - przepływ jest średni i obawiam się, że na upartego ujdzie ale zastanawiam się nad zakupem czegos większego.
Filtr działał w tym zbiorniku gęsto zarośniętym i spokojnie dawał sobie rade - woda zawsze była krystaliczna, ale były paprochy które latały i nie dał rady ich wciągać. Nie wiem czy dobrze się wyrażę, może zbyt wiele oczekuje. Mam po prostu wrażenie, ze gdyby robił większą pralke w bujnym gąszczu byłoby lepiej.
Przeczytałam wiele dostępnych stron i jeszcze bardziej jestem niezdecydowana. Myślałam o unimaxie 500 opinie są różne, ale liczę na to, że filtr przeszedł wiele poprawek i może wyzbył się wad? HW ileś tam też wyglądał obiecująco, ale przeraża mnie wynik pobieranych W mierzonych przez użytkowników. A może iść w firmę którą znam i lubię - tetra 1200, tylko czy nie lepiej zainwestować w coś z większym przepływem i przydusić to watą lub skręcić na zaworach?
Nie wiem czy mam zbyt duże wymagania, czy na siłę chcę (jak to kobieta
) poczynić nowy zakup.
Co uważacie więc o tych filtrach, a może jakaś inna propozycja?
Akwarium pewnie będzie mniej zarośnięte, skrzypce grają dwa wielkie kamienie a rośliny dekorują to wszystko, rybki to sprawa taty pewnie jakieś proste molinezje, bo ma ich sporo i trochę krewetek.
Wczoraj wskrzesiłam swój stary baniak. Szkiełko ma wymiary 90x40x45 pod nim pracuje filtr tetra ex 800 plus z którego jestem bardzo zadowolona, chociaż docelowo był kupowany do dużo mniejszego zbiornika.
Po założeniu reaktora i wypchania kubełka na nowo - przepływ jest średni i obawiam się, że na upartego ujdzie ale zastanawiam się nad zakupem czegos większego.
Filtr działał w tym zbiorniku gęsto zarośniętym i spokojnie dawał sobie rade - woda zawsze była krystaliczna, ale były paprochy które latały i nie dał rady ich wciągać. Nie wiem czy dobrze się wyrażę, może zbyt wiele oczekuje. Mam po prostu wrażenie, ze gdyby robił większą pralke w bujnym gąszczu byłoby lepiej.
Przeczytałam wiele dostępnych stron i jeszcze bardziej jestem niezdecydowana. Myślałam o unimaxie 500 opinie są różne, ale liczę na to, że filtr przeszedł wiele poprawek i może wyzbył się wad? HW ileś tam też wyglądał obiecująco, ale przeraża mnie wynik pobieranych W mierzonych przez użytkowników. A może iść w firmę którą znam i lubię - tetra 1200, tylko czy nie lepiej zainwestować w coś z większym przepływem i przydusić to watą lub skręcić na zaworach?
Nie wiem czy mam zbyt duże wymagania, czy na siłę chcę (jak to kobieta

Co uważacie więc o tych filtrach, a może jakaś inna propozycja?
Akwarium pewnie będzie mniej zarośnięte, skrzypce grają dwa wielkie kamienie a rośliny dekorują to wszystko, rybki to sprawa taty pewnie jakieś proste molinezje, bo ma ich sporo i trochę krewetek.