Strona 1 z 1

baniaki z akrylu

Post: 16 sty 2014, 08:40
autor: miewan
Wczoraj "w rozmowie" z Dominikiem (dperkowski) poruszyliśmy temat zbiorników z akrylu lub pleksi.
Nie mam generalnie zdania na temat tak jednych jak i drugich oprócz przeświadczenia, że powinny być to zbiorniki drogie i podatne na zarysowania.
"googlując" na szybko znalazłem wykonawcę w Polsce http://www.akwaria-akryl.pl/pl/produkty ... ia-akwaria, uwaga nie jestem przedstawicielem :szok: , a linkuję brief wyłącznie z uwagi na fakt załączonych obrysów dna przykładowych baniaków. Nie znalazłem tam jednak cen ( choć przyznam, że nie uważnie szukałem :aniol: ).
Wiem, przynajmniej na przykładzie reality show "specjaliści od mega akwariów" :lolz1: i "projekt akwarium" :szal: , że za wielką wodą baniaki z tego materiału to standard, jak też, że wielkie baniaki "muzealne" w Polsce np. te z palmiarni w Gliwicach są wykonane właśnie z akrylu.
Czy ktoś z Was :
- ma jakieś doświadczenia "własne" z takim produktem,
- szukał wykonawcy, dostał wycenę i ewentualnie zrealizował zamówienie,
- ma potwierdzone informację jak "to" się sprawuje na przestrzeni czasu i codziennej pielęgnacji :dobry:

Re: baniaki z akrylu

Post: 16 sty 2014, 09:20
autor: dawid65437
Co najmniej dwie bańki z akrylu są w Akwarium w Gdyni. Jedno walec, a drugie to potężne akwarium z płaszczkami i jakimiś pielęgnicami (chyba były tam pawiookie i jeszcze jakieś ale nie pamiętam). Akryl był w nim grubości około 10 cm.

Re: baniaki z akrylu

Post: 17 sty 2014, 16:37
autor: kameleon_sklep
Ja tak kiedyś sobie liczylem koszty baniaka 250x70x80 wszystko orientacyjnie :szkło 15mm ok6000zł
akryl grubość 50mm , zakładam taką grubość bez konkretnych wyliczeń, 2900zł za m2 akrylu wychodzi ok 20000zł. Na pewno cena wzrośnie bo kupuje się płyty wiec będzie odpad . Dochodzi koszt robocizny i kleju. Ale mozliwości gięcia bezcenne.
Wiercenie otworów w każdym momencie i usuwanie rys.

Re: baniaki z akrylu

Post: 24 sty 2014, 21:23
autor: alexb47
poruszyliśmy temat zbiorników z akrylu lub pleksi


Akryl i pleksa to to samo - szkło organiczne.

Na pewno cena wzrośnie bo kupuje się płyty wiec będzie odpad . Dochodzi koszt robocizny i kleju.


Niezupełnie. Kiedyś intensywnie przestudiowałem temat, kiedy stawialiśmy naszą pięćsetkę. W USA plexa nie jest tak droga jak u nas. Tam nikt nie kupuje jej w płytach, godząc się na odpad, tylko zamawia u producenta dokładnie w takich wymiarach i kształtach, jakie są mu potrzebne. Gdzieś na YT (już nie pamiętam linku) jest filmik, pokazujący odlewanie elementów z akrylu - beznadziejnie prosta technologia, która u nas kosztuje jeszcze dziesiątki tysięcy - sto lat za Murzynami :(