Akwarium Online

Ja raz specjalnie poszłam do Lidla po wódkę. Kupiłam tylko wódkę i co- stłuczkę miałam u siebie pod blokiem prawie. Mało tego byłam w miejscu, stałam, zero, słownie zero km na godzinę. A kobitka cofając walnęła mnie w przód wozu. Doszłam do wniosku, że po samą wódkę nigdy więcej do sklepu nie pójdę, bo nie wskazane.

Bieta pisze:Doszłam do wniosku, że po sama wódkę nigdy do sklepu nie pójdę, bo nie wskazane.

Słusznie!
Coś na rano trza było wziąć. Jakieś piwo abo co

Bieta pisze:Ja raz specjalnie poszłam do Lidla po wódkę. Kupiłam tylko wódkę i co- stłuczkę miałam u siebie pod blokiem prawie. Mało tego byłam w miejscu, stałam, zero, słownie zero km na godzinę. A kobitka cofając walnęła mnie w przód wozu. Doszłam do wniosku, że po samą wódkę nigdy więcej do sklepu nie pójdę, bo nie wskazane.

To jakieś fatum bo ja też miałem stłuczkę pod blokiem... Stłukłem 0,5l...

Po raz kolejny wspaniała impreza - choć mało mogę o niej powiedzieć, bo byłem trochę "troszku",
to ciąg dalszy zdawał się być genialny. Podziękowania dla ManiaPl i dla Miewana za wspaniałą organizację!

Serdecznie dziękujemy za zaproszenie i fantastyczną imprezę!
Doskonała organizacja, moc atrakcji i... niepowtarzalni ludzie!

Dziękujemy!!!

Mała relacja naszym okiem
https://wawarium.pl/viewtopic.php?p=46292#p46292

Cieszę się, że się podobało.
Chociaż, za organizację ukłony wyłącznie dla ManiaPi - dzięki Mariusz za cierpliwość do mnie,
ja jedynie, mówiąc szumnie, to „zwyczajowo koordynowałem”.

ManiaP, miewan,
dziękujemy, za wzorową organizację i koordynację

Mania Pi i Miewan, chciałam podziękować w swoim imieniu oraz imieniu moich przyjaciółek za zorganizowanie wspaniałej imprezy.
Bardzo dziękuję
A Mani Pi chciałam dodatkowo podziękować za cudowne widoki na przepięknie zaaranżowane akwarium. Widać tam zarówno i gust i smak i włożone serce. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Nosorożcu, Wasz wątek o naszej imprezce zrobił się dla zalogowanych.

Wiem,
kombinujemy, bo Janusze dorwały się do kodów, które dają zniżki na bilety Zooegzotyki.
Przepraszam.
Musimy to ogarnąć.

Marcin