Kulig 2019
: 18 paź 2018, 18:27
Powoli szykujemy się na ewentualną trzecią edycję akwarystycznego kuligu.
W linku poniżej pierwsza z kalkulacji dokonana przez „pośrednika” : Supraśl https://cdn.fbsbx.com/v/t59.2708-21/43249086_1775805255863304_3552611623707344896_n.pdf/Oferta-Kulig-Strefa-Imprez.pdf?_nc_cat=105&oh=349a6c6e7b035dbe3a50c7177d41b310&oe=5BCA9040&dl=1
Dodatkowo mamy też jakby wycenę na Białowieżę i tak po wstępnej kalkulacji cen noclegów i reszty świadczeń wychodzi ok 190 zł samych kosztów bez transportu, przy założeniu, że grupa do wszystkich atrakcji dochodzi na piechotę i za wstępy płaci osobno. Przy „zatrudnieniu organizatora” to co najmniej za 230 zł.
Jak więc widać ceny nieporównywalne z tymi przed roku i 2 lat.
Po poniedziałku może będziemy mieli jeszcze „propozycję” ze Stanicy Kresowej koło Poczopka, jedno co pewne to to że konie mają, więc kulig bez problemu.
Tyle, że i tu nie spodziewałbym się „rewelacji” tym bardziej, że i tu dojdą wysokie koszty dojazdu.
Natomiast powinniśmy zacząć „od początku” :
1. Wogóle czy jesteśmy zainteresowani kuligiem
2. Jeżeli tak, to czy ewentualnie „miejscowo” jak np. zeszłoroczny Wiking czy jednak „w świat” (propozycje powyżej)
3. Może jest ktoś kto ma namiary lub możliwość zorganizowania takiej imprezy „budżetowo” , bo jak widać „pośrednicy” nieco zedrą.
W linku poniżej pierwsza z kalkulacji dokonana przez „pośrednika” : Supraśl https://cdn.fbsbx.com/v/t59.2708-21/43249086_1775805255863304_3552611623707344896_n.pdf/Oferta-Kulig-Strefa-Imprez.pdf?_nc_cat=105&oh=349a6c6e7b035dbe3a50c7177d41b310&oe=5BCA9040&dl=1
Dodatkowo mamy też jakby wycenę na Białowieżę i tak po wstępnej kalkulacji cen noclegów i reszty świadczeń wychodzi ok 190 zł samych kosztów bez transportu, przy założeniu, że grupa do wszystkich atrakcji dochodzi na piechotę i za wstępy płaci osobno. Przy „zatrudnieniu organizatora” to co najmniej za 230 zł.
Jak więc widać ceny nieporównywalne z tymi przed roku i 2 lat.
Po poniedziałku może będziemy mieli jeszcze „propozycję” ze Stanicy Kresowej koło Poczopka, jedno co pewne to to że konie mają, więc kulig bez problemu.
Tyle, że i tu nie spodziewałbym się „rewelacji” tym bardziej, że i tu dojdą wysokie koszty dojazdu.
Natomiast powinniśmy zacząć „od początku” :
1. Wogóle czy jesteśmy zainteresowani kuligiem
2. Jeżeli tak, to czy ewentualnie „miejscowo” jak np. zeszłoroczny Wiking czy jednak „w świat” (propozycje powyżej)
3. Może jest ktoś kto ma namiary lub możliwość zorganizowania takiej imprezy „budżetowo” , bo jak widać „pośrednicy” nieco zedrą.