Re: Kulig 2018 -27.01.2018
: 28 sty 2018, 19:39
Dobra, jakoś powoli zbieram myśli.
Jako niejako "kaowiec" i "koordynator" wczorajszej zabawy, chciałbym wszystkim podziękować za stworzenie niesamowitej atmosfery. Myślę, że nikt nie czuje się zawiedziony samą imprezą a nawet fakt "przyśpieszenia" tur sanny na kołach tylko pozytywnie wpłyną na równoległe ognisko i rozpoczęcie części biesiadnej. Wydaje mi się, że żarełka było dość, a " didżejka" praktycznie profesjonalna. Ja bawiłem się dobrze i zbierane dzisiaj opinie od uczestników wskazują, że nietylko ja.
Jeszcze raz dzięki.
Jako niejako "kaowiec" i "koordynator" wczorajszej zabawy, chciałbym wszystkim podziękować za stworzenie niesamowitej atmosfery. Myślę, że nikt nie czuje się zawiedziony samą imprezą a nawet fakt "przyśpieszenia" tur sanny na kołach tylko pozytywnie wpłyną na równoległe ognisko i rozpoczęcie części biesiadnej. Wydaje mi się, że żarełka było dość, a " didżejka" praktycznie profesjonalna. Ja bawiłem się dobrze i zbierane dzisiaj opinie od uczestników wskazują, że nietylko ja.
Jeszcze raz dzięki.