Strona 2 z 2

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 24 lut 2017, 19:26
autor: PYSIO721220
Jak bedziesz miał gdzieś takie zaszczyty to stracisz powage u większości ludzi... U nas mówią - JAK CHWAŁA TO CHWAŁA, A JAK W MORDE TO GO W MORDE.

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 24 lut 2017, 21:50
autor: Awokado
Ja niestety też jutro odpadam :(

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 25 lut 2017, 09:18
autor: miewan
PYSIO721220 pisze:JAK CHWAŁA TO CHWAŁA, A JAK W MORDE TO GO W MORD

Pysio nie obraź się, ale zaczynam się nieco męczyć Twoją abnegacją "zwykłego życia niezawodowego", jak ostatnio można było przeczytać Twoje posty to :
1. nie tykasz alkoholu
2. chyba inne używki też niespecjalnie Cię interesują
3. nie oglądasz TV a w niej większości rzeczy, które są oglądane przez innych mężczyzn (tu mam wyłącznie na myśli sport bo tematu "gorszących" filmów jakoś nie poruszaliśmy, ale może to i dobrze)
4. kobiety też jakoś nie bardzo
5. najprawdopodobniej mieszkasz w bloku w sumie całkiem sporej mieścinie - i nie masz specjalnie znajomych
6. jesteś mocno związany z wiarą - ale już nie kościołem i jego pasterzami (jakaś trauma zawodowa)
to wskazuje, ze jesteś jakimś zblazowanym samotnikiem domatorem ( i to takim który jest już tym zmęczony).
Na sekty Cię nie namawiam, na używki też, z kobietami jak wiadomo (różnie jest jak ze wszystkim), ale może właśnie powinieneś się otworzyć na ludzi, spotkania, nawet te przy alkoholu nie zawsze prowadzą do zeszmacenia, jeżeli podchodzi się do tego z umiarem (nie upadlając się przy tym ) to większość spotkań właśnie taka jest, a w towarzystwie łatwiej jest rozładować stres, napięcia, wymienić poglądy, po prostu porozmawiać - to się nazywa "odkorowanie" i do tego służą te nasze nawoływania na "małe co nie co". Nie jest to jak drzewiej mawiał prosty lud "sodomia i gomoria".....a że czasem wymknie się spod kontroli x) (to już inna rzecz :D )

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 25 lut 2017, 10:50
autor: ManiaPI
alek pisze:
adams2121 pisze:Wiem , często tak mam :(

A ja od roku non stop :)


jak ja to rozumiem x)
rok byłem barmanem i ten akurat rok nie brałem ani kropli do ust. i im dłużej to trwało(oglądanie aktywnych spożywców ) tym bardziej nie miałem ochoty na uczestnictwo czynne, do czasu aż zauczestniczyłem i znów było jak dawniej( i rzuciłem robotę ; :D ,)

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 25 lut 2017, 13:01
autor: PYSIO721220
Powiem że w porównaniu z wieloma innymi osobami z otoczenia jestem super rozrywkowy... a szukać towarzystwa na siłe nie ma sensu.

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 25 lut 2017, 13:37
autor: PYSIO721220
Poza tym brzydze sie kłamstwem, lepsza zła prawda niż dobre kłamstwo, i tak wyjdzie na jaw. To co pisze zawsze jest prawda i ma swoje odbicie w przeżyciach. Nie pije akloholu, dla przykładu bo w domu mam alkoholika, a ja gdy jechałem na pierwsze piwo miałem 18 lat miałem wypadek, po śpiączce i wielu tyg w szpitalu powiedziałem że jak przyżyje i wyjde nie rusze alkoholu. Chyba bezalkoholowe 0% to tak, czasem sprowadze skrzynke piwa z Niemiec KURIEREM, bo polskie to moim zdaniem siki. Co do kościoła np ojciec uczył sie za księdza i cała rodzina jest dośc katolicka, z przysłowia PRACÓJ I MÓDLSIE A BĘDZIESZ ZBAWIONY... Kobiet nie unikam , ale zepsuły mi życie lub zrujnowały że już nie wierze tak jak kiedyś. Jest wiele innych rzeczy ale kazde ma wytłumaczenie.

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 25 lut 2017, 15:25
autor: Bieta
Do Pysia- nie tłumacz się, bo każdy z nas ma swój punkt widzenia. Korzystaj z życia, baw się, pracuj zgodnie z własnym sumieniem. Nic nam do tego. Każdy z nas ma swój sposób na zycie zgodnie z własnym sumieniem, doświadczeniem itp. Tak samo jak kazdy z nas jest inny i to co jest dobre dla jednego, niekoniecznie jest dobre dla drugiego. Wazny jest szacunek do siebie i własne priorytety. Pozdrawiam, :)

Re: może by tak dla zdrowotności

Post: 25 lut 2017, 18:08
autor: PYSIO721220
O te słowa są godne uwagi. Każdy jest inny i to jest ważne...