Strona 2 z 4

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 18:55
autor: miewan
Ależ spotkasz, każdego dnia ktoś od nas będzie.

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 21:47
autor: KODI
Anomis Erosa pisze:Ja się wybieram.
Są dwie opcje. Pierwsza opcja, przyjadę z żoną, córką i psem. Warunki: znajdę nocleg dla 3 osób i dużego psa oraz zaproponuję jakieś atrakcje dla żony, nastolatki i psa. Poza mną nikt się w domu akwarystyką nie zajmuje, nikogo to nie kręci, wręcz przeciwnie czasem zdarza się wypominanie mi okresu kiedy 5 szkiełek stało w każdym pomieszczeniu mieszkania poza łazienką.


Jurajskie Biotopy dla tej opcji są idealne ;)

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 21:53
autor: William
Warunki finansowe niestety nie pozwalają mi na przyjazd an AquaJure, pomimo, ze w grafiku wolne mam... Może przyszłym razem...

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 22:00
autor: KODI
Jakie warunki finansowe :?:

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 22:14
autor: William
Brak kasy na wyjazd:) Koniec tematu, mam nadzieje, ze za rok bedzie juz ok...

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 22:21
autor: KODI
OK koniec tematu :oops:

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 06 wrz 2014, 22:33
autor: Seban
KODI pisze:
Anomis Erosa pisze:Ja się wybieram.
Są dwie opcje. Pierwsza opcja, przyjadę z żoną, córką i psem. Warunki: znajdę nocleg dla 3 osób i dużego psa oraz zaproponuję jakieś atrakcje dla żony, nastolatki i psa. Poza mną nikt się w domu akwarystyką nie zajmuje, nikogo to nie kręci, wręcz przeciwnie czasem zdarza się wypominanie mi okresu kiedy 5 szkiełek stało w każdym pomieszczeniu mieszkania poza łazienką.


Jurajskie Biotopy dla tej opcji są idealne ;)


Jurę Krakowsko-Wieluńską przeszedłem chyba 8 razy, dokładając do tego kilkadziesiąt weekendowch wypadów, da to pewnie z pół roku spania po jaskiniach i schroniskach (malutkie jaskinie, nie mylić ze schroniskami z łóżkiem, łazienką i wrzątkiem z kuchni). Pochodzę z Kalisza i w wakacje zdarzało się wsiąść na rower, śmignąć w okolice Dalachowa i Rudnik przejść np. obie szachownice i wieczorkiem przypedałować do domu. Mam na koncie chyba wszystkie jaskinie opisane przez Szelerowicza i Górnego. Prusikowania w Studnisku (jedyna jaskinia wyżyny, z której nie można wyjść bez sprzętu wspinaczkowego) nie zapomnę do końca życia. Wiem, że jest to opcja idealna, przede wszystkim dla żony, która gdyby dostała rower, to znikłaby po śniadaniu i wróciła na kolację. Jednak jest to za daleko. Żona pracuje w szkole i nie dostanie wolnego.
Może następnym razem się wybiorę. W Częstochowie mam kolegę ze studiów, którego ojciec prowadził jeden z większych sklepów akwarystycznych w mieście. A kolega miał jedną z pierwszych hodowli ancistrusa sp. we Wrocku. Mam nadzieję, że uda mi się odwiedzić kiedyś stare śmieci.

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 25 wrz 2014, 11:19
autor: thaz
Panowie/Panie - jest szansa że nie uda mi się być w Drozdowie w tym roku
i potrzebuję pomocy w transporcie dwóch ryb dla Anomis Erosa (zbrojniki L104).
Jeśli ktoś może pomóc i zabrać przesyłkę to proszę o sygnał, dowiozę gdzie trzeba.
Anomis Erosa będzie tam w niedzielę.

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 25 wrz 2014, 11:32
autor: miewan
Ja też mam dla niego reklamówkę i też nie wiem jak z moim wyjazdem ( raczej słabo ).

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie

Post: 25 wrz 2014, 19:44
autor: Robert
chyba damy radę z wyjazdem więc się przygotujcie co komu i najlepiej do Andrzeja wszystko