VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Ależ spotkasz, każdego dnia ktoś od nas będzie.
- 0
Mann am Boden
Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Anomis Erosa pisze:Ja się wybieram.
Są dwie opcje. Pierwsza opcja, przyjadę z żoną, córką i psem. Warunki: znajdę nocleg dla 3 osób i dużego psa oraz zaproponuję jakieś atrakcje dla żony, nastolatki i psa. Poza mną nikt się w domu akwarystyką nie zajmuje, nikogo to nie kręci, wręcz przeciwnie czasem zdarza się wypominanie mi okresu kiedy 5 szkiełek stało w każdym pomieszczeniu mieszkania poza łazienką.
Jurajskie Biotopy dla tej opcji są idealne

- 0
Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Warunki finansowe niestety nie pozwalają mi na przyjazd an AquaJure, pomimo, ze w grafiku wolne mam... Może przyszłym razem...
- 0
27L - gupiki Endlera
300L - Misz Masz
300L - Misz Masz
Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Brak kasy na wyjazd:) Koniec tematu, mam nadzieje, ze za rok bedzie juz ok...
- 0
27L - gupiki Endlera
300L - Misz Masz
300L - Misz Masz
Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
KODI pisze:Anomis Erosa pisze:Ja się wybieram.
Są dwie opcje. Pierwsza opcja, przyjadę z żoną, córką i psem. Warunki: znajdę nocleg dla 3 osób i dużego psa oraz zaproponuję jakieś atrakcje dla żony, nastolatki i psa. Poza mną nikt się w domu akwarystyką nie zajmuje, nikogo to nie kręci, wręcz przeciwnie czasem zdarza się wypominanie mi okresu kiedy 5 szkiełek stało w każdym pomieszczeniu mieszkania poza łazienką.
Jurajskie Biotopy dla tej opcji są idealne
Jurę Krakowsko-Wieluńską przeszedłem chyba 8 razy, dokładając do tego kilkadziesiąt weekendowch wypadów, da to pewnie z pół roku spania po jaskiniach i schroniskach (malutkie jaskinie, nie mylić ze schroniskami z łóżkiem, łazienką i wrzątkiem z kuchni). Pochodzę z Kalisza i w wakacje zdarzało się wsiąść na rower, śmignąć w okolice Dalachowa i Rudnik przejść np. obie szachownice i wieczorkiem przypedałować do domu. Mam na koncie chyba wszystkie jaskinie opisane przez Szelerowicza i Górnego. Prusikowania w Studnisku (jedyna jaskinia wyżyny, z której nie można wyjść bez sprzętu wspinaczkowego) nie zapomnę do końca życia. Wiem, że jest to opcja idealna, przede wszystkim dla żony, która gdyby dostała rower, to znikłaby po śniadaniu i wróciła na kolację. Jednak jest to za daleko. Żona pracuje w szkole i nie dostanie wolnego.
Może następnym razem się wybiorę. W Częstochowie mam kolegę ze studiów, którego ojciec prowadził jeden z większych sklepów akwarystycznych w mieście. A kolega miał jedną z pierwszych hodowli ancistrusa sp. we Wrocku. Mam nadzieję, że uda mi się odwiedzić kiedyś stare śmieci.
- 0


Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Panowie/Panie - jest szansa że nie uda mi się być w Drozdowie w tym roku
i potrzebuję pomocy w transporcie dwóch ryb dla Anomis Erosa (zbrojniki L104).
Jeśli ktoś może pomóc i zabrać przesyłkę to proszę o sygnał, dowiozę gdzie trzeba.
Anomis Erosa będzie tam w niedzielę.
i potrzebuję pomocy w transporcie dwóch ryb dla Anomis Erosa (zbrojniki L104).
Jeśli ktoś może pomóc i zabrać przesyłkę to proszę o sygnał, dowiozę gdzie trzeba.
Anomis Erosa będzie tam w niedzielę.
- 0

Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
Ja też mam dla niego reklamówkę i też nie wiem jak z moim wyjazdem ( raczej słabo ).
- 0
Mann am Boden
Re: VI Dni Akwarystyki w Muzeum Przyrody w Drozdowie
chyba damy radę z wyjazdem więc się przygotujcie co komu i najlepiej do Andrzeja wszystko
- 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości