Sakura red - kilka informacji
Re: Sakura red - kilka informacji
Gdy sie rodza to sa zupełnie przezroczyste lub leciuchno jasno czerwone z wiekiem intensywnośc koloru wzrasta po mniej wiecej miesiacu juz wiem które jak rokują to co widac na foci niezle wygląda za kilka miechów beda jeszcze ładniejsze
jak sie zamierzasz bawic w selekcje to samiczki mozesz traktowac nieco ulgowo ale samce poddaj najwyzszemu rygorowi tylko najlepsze zostawiaj żeby nawet to miało oznaczac usuniecie 99% samców z wszystkich miotów , w zupełnosci kilka "debesciaków" obleci swoje "dziwewczyny"

- 1
Re: Sakura red - kilka informacji
Dzięki za uwagę odnośnie selekcji samców. Ja poszedłbym w odwrotnym kierunku i nacisk na selekcję robiłbym u samic.
- 0


Re: Sakura red - kilka informacji
A tak moje się prezentują
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Sakura red - kilka informacji
Seban pisze:Czyli jak rozpoznać prawdziwe sakury?
Cześć,
Wiem, że temat odkopałem, ale może komuś się przyda kilka informacji.
Starając się odpowiedzieć krótko.
Red Cherry - główne źródło barwy to pigment w chromatoforach (kropki i plamki, u krewetek niezinbredowanych nieprzeźroczyste!), pigment nie jest scalony, braki bezbarwne
Red Sakura - główne źródło barwy to pigment w chromatoforach, różnica z Red Cherry polega na nielicznych brakach w ubarwieniu.
U samców ze względu na wzór barwny selekcja jest trudna. Nie udało się wyselekcjonować samców sakur w pełni czerwonych, jest to mit. Różnica pod względem lokalizacji pigmentu (udziału rodzaju pigmentu w ubarwieniu) między Red Cherry a Sakurą, to samice z większą ilością czerwieni.
Red Fire - propozycja selekcji w kierunku odwrotnym do dotychczasowego, czyli w kierunku zmniejszenia udziału pigmentu w chromatoforach. Selekcja polegała na uzyskiwaniu bardziej przeźroczystych osobników (tj. bez plamek nieprzeźroczystych) u obu płci.
Główne źródło barwy to pigment w kutykuli. Jedna z kumakowych zasad kamuflażu krewetek mówi: u krewetek niezibredowanych niewystarczający kamuflaż tworzony z pigmentu w chromatoforach wymusza prezentację dotąd niewidocznego pigmentu w kutykuli.
Jeśli ktoś śledził moje stare wywody na forach krewetkowych to pamięta "podpigment". Dopiero obserwacja mikroskopowa i badania pozwoliły na skrytykowanie tamtych hipotez - pigment kutykuli leży zewnętrznie w stosunku do pigmentu w chromatoforach (dlatego np. biały pigment tworzący pas grzbietowy u krewetek Neocaridina jest zwykle różowawy przez obecność nad nim warstwy czerwonego pigmentu kutykuli).
Gradacja Red Fire:
S - poza pigmentem kutykuli obecny pigment w chromatoforach (widoczny dla ludzkiego oka), najczęściej występująca gradacja, samce nie są w pełni czerwone (im więcej plamek, tym mniejsze prawdopodobieństwo prezentacji pigmentu kutykuli obecnego na cały ciele krewetki).
SS - poza pigmentem kutykuli obecny wyłącznie biały pigment (najczęściej w postaci paska grzbietowego), samce najczęściej są całe czerwone.
SSS - poza pigmentem kutykuli nie zauważa się obecności pigmentu w chromatoforach (niewidoczny dla ludzkiego oka)
Odpowiadając na krewetki z importu. Samców Red Fire SSS się nie pozbywa. Krzyżowanie Red Fire z jakąkolwiek inną rasą tej odmiany barwnej (Red Cherry, Red Sakura) da osobniki podobne do obecnych na rynku (samiec posiada zbyt duży udział w ubarwieniu pigmentu w chromatoforach).
By uzyskać ładne Red Fire proponuję do kojarzeń wybierać samce z możliwie najmniejszą ilością pigmentu w chromatoforach (widocznych plamek).
Red Fire SSS jest najbardziej cenioną rasą czerwonej odmiany barwnej Neocaridina denticulata.
Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do lokalizacji pigmentu (chromatofory / kutykula) u swoich krewetek to rzućcie okiem na krewetki "Yellow": żółty pigment jest u nich przeźroczysty (oznacza pigment kutykuli), w pełni ubarwione są zarówno samce i samice. Taki efekt jest możliwy do uzyskania u wszystkich odmian barwnych tego gatunku.
Zinbredowanie - Zobacz w sieci "chów wsobny".
Przykładem wpływu chowu wsobnego w hodowli krewetek "Red Cherry"/ "Red Fire" są osobniki z wadami w ubarwieniu zwane "Red Rili".
Mimo to u nich również zauważycie wspomnianą zasadę - im mniej czerwonego pigmentu w chromatoforach u krewetek w populacji, tym więcej krewetek będzie prezentowało niebieski pigment kutykuli. Ostatecznie przy znikomej ilości pigmentu w chromatoforach pozostaje niebieskie ubarwienie kutykuli - zarówno samce, jak i samice są w pełni niebieskie.
Wyjaśniając niebieskie zabarwienie kutykuli czerwonej odmiany barwnej tego gatunku - oprócz wad ubarwieniu, wynikiem chowu wsobnego są także zaburzenia zmiany barwy. Najczęstszą barwą zmiany krewetek "Red Fire" i "Red Cherry" jest barwa niebieska.
To właśnie dzięki obecności pigmentu w kutykuli krewetki mogą zmieniać barwę w trakcie stresu, zmiany warunków środowiskowych (np. oświetlenia dziennego i nocnego).
Wyjaśniając pozostałe kwestie poruszone w wątku. Chowanie wsobne zmniejsza także ilość ziaren pigmentu zarówno w chromatoforach, jak i kutykuli w kolejnych pokoleniach (krewetki z mniej intensywnym ubarwieniem).
Widoczność pigmentu kutykuli uwarunkowana jest budową kutykuli (barwa może pozostać niewidoczna dla ludzkiego oka).
Przy krewetkach pochodzących z importu z krajów azjatyckich zwróćcie uwagę na sposób ich hodowli - hodowla fermowa wystawiona na bezpośrednie działanie światła słonecznego.
Starałem się napisać zrozumiale i przejrzyście (bez nadużywania języka naukowego).
O hodowli fermowej krewetek będę mówił na III Warszawskiej Konferencji Akwarystycznej realizowanej w ramach Warszawskich Dniach Akwarystyki w maju 2016. Zapraszam
Pozdrawiam
Rafał Maciaszek
- 5
- Nowy na forum
- Posty: 14
- Rejestracja: 27 mar 2016, 16:19
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Reputacja: 18
- GG: 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości