Strona 1 z 2

Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 28 mar 2017, 16:12
autor: czester1
Moja pierwsza lampa na diodach power led, prototyp z którego jestem zadowolony i który był ulepszany, zmieniany i znowu ulepszany itd.
problemów było mnóstwo od zimnych lutów po nie wiadomo czemu spalonych ledów gdzieś w szeregu.
Lampa to kawałek profilu kasetonowego 1500mm x 160mm x 10mm jako radiator, do przysłonięcia kabli od ledów użyty został dibond 2mm w który wywiercone zostały dziury fi10mm na ledy, natomiast ledy i dibond został przykryty akrylem 2mm.
Ledy jakich użyłem to power led 3w
- 24szt royal blue
- 14szt blue
- 14szt cool white 12000-16000K
- 6szt red
wszystkie na "gwiazdkach" a one przyklejone klejem termoprzewodzącym do profila.
Podzielone na grupy jak opisałem wyżej i zakończone wtyczką wielopinową dla wygody użytkowania oraz połączone z "magicznym pudełkiem za pomocą taśmy idc20.
"Magiczne pudełko " to czarna obudowa pcv w którą trzeba było upchnąć zasilacz, drivery i sterownik arduino. Niestety jeszcze będę musiał zamontować tam wiatraczek aby wygonić ciepło które emitują te wszystkie rzeczy.
Natomiast ci do lampy jestem bardzo mile zaskoczony, lampę po całym dniu można normalnie trzymać w ręku (myślę że nie osiąga temp. 38 stopni)
Materiały zakupione od użytkowników portalu aukcyjnego i w rodzimych sklepach z elektroniką.
Dla myślących o takich cudeńkach:
roboty jest nie dużo i myślę że jakbym miał już zgromadzone wszystkie elementy i trochę urlopu to złożenie takiej lampy zajęłoby mi nie więcej jak 5dni. Dodatkowo trzeba się uzbroić w cierpliwość bo lutowania co nie miara, a nawet ciut więcej.
Macie pytania to chętnie odpowiem.

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 28 mar 2017, 19:54
autor: tomekol
Świetna belka sam sie szykuje do skrócenia swojej ale na roślinne. Gratuluje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 28 mar 2017, 20:09
autor: Misiak
Piękna robota.
Ja zawsze miałem problemy z dopasowaniem dziur na ledy ;)

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 28 mar 2017, 21:29
autor: andrusza1
Cokolwiek więcej o samym "magicznym pudełku", schemat (lub chociaż jego namiastka), jakie drivery, może jakiś listing z programu wgranego do arduino (jeżeli to nie problem).
Miałem już kilka podejść do tego tematu ze dwa działające, ale aktualnie wszystko leży w częściach. Może znowu znajdę natchnienie.

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 29 mar 2017, 08:08
autor: adamski
Dla mnie rewelacja, zwłaszcza wykonanie. Również przyłączam się do bardziej szczegółowego opisu. Przez najbliższe kilka miesięcy nie będę miał czasu żeby wieczorami siedzieć i dłubać ale mając dokładniejszą instrukcję w końcu się zmobilizuję i coś stworzę.

Jutro będę u Jadwigi

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 31 mar 2017, 08:41
autor: JEFFIK
Widać "złota rączka" akwarystyki :brawoty

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 01 kwie 2017, 13:38
autor: czester1
Już piszę
- zasilacz 150w 24v firmy akurat delta
- drivery dokładnie takie http://allegro.pl/driver-p4115h-led-140 ... 3be5c00ee0
- sterowanie wzięte wszystko od kolegi magu http://www.magu.pl/aqma-led-control
Jeżeli uznacie to za reklamę to odrazu mówię że nie miałem zamiaru tego robić. Wszystkie te rzeczy były testowane i są sprawdzone.
A i jeszcze parę rzeczy
- profil, akryl , dibond, nóżki i ledy kupione wszystko od http://allegro.pl/listing/user/listing. ... 28&order=p

Reszta to inwencja twórcza, łączenie i dopasowywanie , klejenie oraz dobieranie budowy aby wszystko pomieścić. W każdym bądź razie jak zrobiłem ja to i zrobi każdy. Nastawić się tylko trzeba pozytywnie :piwko i do roboty.

Teraz dałbym większy zasilacz i ok 30% więcej ledów ale to przy następnej ledowej lampce diy, jest już parę pomysłów do ulepszenia.
Najbardziej jestem zachwycony z temperatury bo po całym dniu świecenia można całą lampkę trzymać w rękach bez problemu.

Mam zamiar dodawać też tu negatywne strony tego oświetlenia oraz przestrogi których ja się nie wystrzegłem.
Pierwsza sprawa to wszelkie połączenia lutowane sprawdzać po trzy razy bo chwila nie uwagi i ledy do kasza tak jak i połączenia prawidłowe "+ do + a - do - " podłączenie driverów pod zasilacz i potem driverów do ledów jak i połączenia samych ledów. Jak tylko zauważymy gdzieś bardzo mocne "przegrzanie, zmiana koloru lutowia, czy w najgorszym wypadku dymek, odrazu rozłączajcie zestaw i lutujcie od nowa.
Druga sprawa ważna dla fotomaniaków, zdjęcia pod ledami nie zrobicie. nie uratują was super lustrzanki i nakładanie filtrów. porostu będziecie musieli wrzucić to na kompa i lekko obrobić czy to kontrastem a napewno ilością bieli.

Narazie tyle....

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 18 kwie 2017, 07:43
autor: adams2121
No czekamy na + i - .
wrażenia z użytkowania

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 18 kwie 2017, 11:27
autor: Inc0
czester1 pisze:Druga sprawa ważna dla fotomaniaków, zdjęcia pod ledami nie zrobicie. nie uratują was super lustrzanki i nakładanie filtrów. porostu będziecie musieli wrzucić to na kompa i lekko obrobić czy to kontrastem a napewno ilością bieli.
zgodzę się z tym ale częściowo wszystkie moje fotografie i filmy są kręcone przy oświetleniu albo LED gu-10( z tych powoli rezygnuje na rzecz powerLED) albo power LED albo jeden z ww + dodatkowy naświetlacz led 20W i nie ważne przy jakim oświetleniu robi się foty dopieszcza się zawsze na kompie amatorskim narzędziami jak ja ( photoscape :wyostrzenie, kadrowanie zmiana rozdzielczości wklejenie sygnatury super programik i darmowy całkowicie polecam wszystkim amatorom ) lub profesjonalnymi jakich używają zawodowcy (legendarny juz photoshop :P swego czasu bawiłem sie triolową wersja i muszę stwierdzić że to jest potęga ale licencja kosztuje kopę kasy wiec tylko dla zawodowców lub zamożnych amatorów ) takie czasy że jeśli foto ma być ładne sam sprzęt przy braku "skilla" to za mało trzeba nad nim "popracować" czasem mniej czasem więcej zależy od umiejętności posługiwania się aparatem

Re: Lampa led DIY 150cm/16cm/1cm

Post: 18 kwie 2017, 15:13
autor: czester1
Jasne. Pierwszy minus- orginalne kabelki zensko-zenski do polaczenia driverow z wtyczka IC20 (a potem ledow) sa za cienkie i plastikowe koncowki w tych przewodach nie wytrzymuja a jak wiadomo najwieksza temp powstaje przy zlym styku a wiec rozwalilem koncowki i polutowalem zamiast zostawic wcisniete. A wiec poprawione.