Strona 1 z 1

spirulina DIY :)

Post: 09 mar 2015, 19:58
autor: thaz
Panowie, trafiłem na świetny temat - DIY spirulina,
ideał dla posiadaczy roślinożernej ekipy :)

Wszelkie sposoby które wygooglałem są robione pod kątem spożycia
dla ludzi ale to już kroczek do skarmiania ryb. Wysuszyć, po porcjować i jazda :P

Kto robi łapa w górę!

http://www.instructables.com/id/Food-of ... /?ALLSTEPS (wersja anglojęzyczna).

Swoją drogą, to robi się już z tego na świecie niezły biznes - glony są coraz częściej wymieniane
na liście 'jedzenia przyszłości' :)

Re: spirulina DIY :)

Post: 20 maja 2015, 21:45
autor: adams2121
Bez mięsa ni rusz ;)
Niestety :D :cool

projekcja ciekawa ;)

Re: spirulina DIY :)

Post: 21 maja 2015, 15:56
autor: rudy102
adams2121 pisze:Bez mięsa ni rusz ;)
Niestety :D :cool

projekcja ciekawa ;)

Dokładnie mięso z kością.

Dla rybek spróbować mogę.

Re: spirulina DIY :)

Post: 22 maja 2015, 19:33
autor: Inc0
Od jakiegoś czasu "lepie" pokarmy dla krewetek samodzielnie , ze spiruliny, chlorelli , pokrzywy ( niedoceniana a bardzo wartościowa krajowa roślina ), szpinaku, jarmużu i innych dodatków , robię je głównie z myślą o krewetkach ale jak zauważyłem rybki tez chętnie je skubią .Z grubsza przepis i wykonanie jest łatwe, składniki jeśli nie są w postaci proszku to miele na proszek w starym młynku do kawy ( dałem mu drugie życie;P ) składniki mieszam dokładnie na sucho po czym dodaje wodę w ilości takiej żeby uzyskać konsystencje pasty do zębów nabijam w strzykawkę 5 lub 10ml ( dobór strzykawki uzależniam od granulacji jaka chce uzyskać )wyciskam pastę na talerz susze w piekarniku 50-75C , jak wyschnie kruszę na kawałki jakie mi są potrzebne i gotowe:)

Re: spirulina DIY :)

Post: 22 maja 2015, 22:12
autor: Seban
Dodam, że susząc pokrzywę powinno się to robić w suchym, przewiewnym i przede wszystkim zacienionym miejscu. Nigdy na słońcu. Dowiedziałem się tego od zielarza, który do swoich naparów używa korzeni i liści pokrzywy.

Re: spirulina DIY :)

Post: 23 maja 2015, 19:24
autor: rudy102
Ja zioła suszę tak. Ukadam na zwyklej gazecie pojedyncze liście, jeden obok drugiego. Jedną warstwę. Przykrywamy kolejną gazetą i następną warstwę ukrywam. Potem całość do szuflady na strychu. Po 3-4 warstwy w szufladzie. Po 2 tygodniach mogę zmielić na pył. Czego nie robię. Po zalaniu gorącą wodą wyglądają jak świeżo zerwane z krzaka.