Akwarium od A do "L" - projekt
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
Ryb nie zmieniam. Będą dalej małe stadne w jasnym i kolce w drugim. Postaram się coś potem pokazać.
- 1
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
W jakim celu restart?
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
Jest syf, jest brzydko, chce odłowić kilka ryb, korzenie się porozpuszczały i chce dać sporo nowych, chce zmienić i ograniczyć rośliny.
Ma być ładnie a nie byle jak
Ma być ładnie a nie byle jak

- 1
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
Czyli znana na (+) czyli to co tygryski luba najbardziej . 

- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
U mnie poszedł rearanż i jest lepiej - jak dla mnie , tylko ryby gapią się jakby maczetę w plecy wbić chciały.
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
U mnie w większym to samo. Sumy gdyby mogły to by mi oczy wydłubały.
- 0
Re: Akwarium od A do "L" - projekt
Taka tam aktualizacja. Coś tam się dzieje 
EDIT:
A więc zacząłem od większej części...
Tu chciałem wymienić podłoże i dołożyć trochę korzeni.
Tu widok na sucho. Zdecydowanie lepiej niż po zalaniu wodą, przez co musiałem... o tym później
W międzyczasie zrobiło się późno...
Następnego dnia po przebudzeniu i zapaleniu światła.
Czas na zabranie się za część kolcową. Tu bez wymiany podłoża.
Dokładałem też korzenie.
Taki widok mnie nie satysfakcjonował, szczególnie większa część.
Więc spędziłem kolejną godzinkę na układanie korzeni i oto efekt końcowy.
Nie jest to do końca co chciałem otrzymać, ale jest do przełknięcia
Na pewno jest lepiej no i zostawiłem tylko te rośliny, które jakoś będę miał czas i chęć kontrolować (nurzaniec, anubiasy i mikrosorum)

EDIT:
A więc zacząłem od większej części...
Tu chciałem wymienić podłoże i dołożyć trochę korzeni.
Tu widok na sucho. Zdecydowanie lepiej niż po zalaniu wodą, przez co musiałem... o tym później
W międzyczasie zrobiło się późno...
Następnego dnia po przebudzeniu i zapaleniu światła.
Czas na zabranie się za część kolcową. Tu bez wymiany podłoża.
Dokładałem też korzenie.
Taki widok mnie nie satysfakcjonował, szczególnie większa część.
Więc spędziłem kolejną godzinkę na układanie korzeni i oto efekt końcowy.
Nie jest to do końca co chciałem otrzymać, ale jest do przełknięcia

Na pewno jest lepiej no i zostawiłem tylko te rośliny, które jakoś będę miał czas i chęć kontrolować (nurzaniec, anubiasy i mikrosorum)
- 2
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość