Mała solniczka... zestaw pytań

Masz 'solniczkę'? Umieść swoją galerię tutaj!

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: thaz » 12 paź 2013, 15:49

Hehe ;) kusząca propozycja - nie mam miejsca na 72l,
jedynie na czym mogę wystartować do ~25l w formacie kostki.
  • 0

Obrazek
Awatar użytkownika
Prezes
 
Posty: 5700
Rejestracja: 27 wrz 2013, 09:13
Lokalizacja: Sobolewo/Białystok
Reputacja: 809
GG: 4361230

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: KODI » 07 sie 2015, 08:14

Odświeżam trochę temat, bo coś ten dział zamarł :whistle


thaz pisze:Przed założeniem domowej kosteczki 10l zastanawiałem się
zupełnie serio nad założeniem solniczki - bo jeszcze tego nie przerabiałem :)
Zrezygnowałem jednak z powodu... niewiedzy :)

Przestraszyłem się dodatkowych urządzeń jak odpieniacz (co to robi w ogóle?)
oraz przygotowania wody do podmian.
Czy ktoś mi może to rozłożyć na czynniki pierwsze?
Czy preparacja takiej wody to jakaś skomplikowana sprawa (czy np. musi coś odstać)?

Z góry dzięki.


Utrzymanie baniaka do 125L to pestka, o wiele mniej roboty niż przy holendrze.
Na upartego można podmieniać wodę raz na 2 tygodnie ale...
No właśnie zawsze jest jakieś ale ;)
Ad1. Odpieniacz jest to urządzenie, które eliminuje z naszego akwarium białka. To prawda, że niektórzy jadą z solanką bez odpieniacza, ja jednak tego sposobu nie polecam.Przy małych akwariach gdzie za bardzo nie ma co wpuścić i znajdują się w nim głównie bezkręgowce i ze dwie rybki, odpieniacz nie jest koniecznością. System sam przerobi białko. Niestety jeżeli pokusimy się o większą ilość ryb i np. krewetek musimy to urządzenie zastosować.
Ad.2.Początkowo jest nieporównywalny wydatek do akwarystyki słodkowodnej. Musimy zaopatrzyć się oczywiście w akwarium, później zaplanować filtrację (sump, panel etc). Aby dobrze wszystko funkcjonowało należy dobrze to zaplanować, głównie chodzi o bio wkłady. Należy zaplanować ich na tyle dużo aby mieć później spokój. Dodatkowe koszty powoduje sprzęt typu automatyczna dolewka (uważam niezbędna) odpieniacz oraz filtr RO (niezbędny) .Oczywiście koralowce nie pociągną bez światła.Wystarczające oświetlenie to 0,8 W/L, tak więc porównywalne do nie których holendrów (różnią się jedynie widma).Skoro mamy już szkło, filtrację (poskładaliśmy ewentualnie hydraulikę),oświetlenie, posiadamy filtr RO i automatyczną dolewkę, możemy zakładać swoją pierwszą morszczyznę.Należy zasypać akwarium piaskiem koralowym (drobniutkim) z doświadczenia już wiem, że warstwa musi być cieniutka (max 1 cm). Przy tak grubej warstwie będziemy mieli czyste akwarium później (brak pływających parchów, ogólnie super klarowne). Skoro mamy już podłoże, układamy skałę. Są dwa sposoby startu. Na żywej skale i na tzw. suchej. Zdania w tej kwestii są podzielone. Ja startowałem na żywej. Po ułożeniu już kompozycji skalnej, zalewamy solanką, najlepiej jak by była z dojrzałego akwarium, procesy dojrzewania będą przebiegać szybciej. Po takich zabiegach, zostawiamy akwarium w spokoju na miesiąc !. Po miesiącu sprawdzamy zasolenie (wtedy należy zakupić spławik), korygujemy zasolenie, które powinno się wahać w granicach 1,020-1,025 g/L. Krótko mówiąc dosalamy lub rozcieńczamy. Jak już zostało zbadane zasolenie, możemy po miesiącu sprawić sobie pierwsze zwierzaki, jakiegoś miękasa np. popularne grzybki lub zoanthusy i bezkręgowce (krabiki, ślimaki) Po miesiącu bezkręgowce pomogą nam w zwalczaniu efektów dojrzewania, głównie glonów. Po dwóch miesiącach decydujemy się na pierwszą podmianę (ja stosuje 10 % na tydzień lub 20 % na dwa). Po tych magicznych 2 miesiącach możemy sprawić sobie bardziej skomplikowane zwierzęta np. krewetkę i jedną -dwie rybki .Błazenki najczęściej są wpuszczane na początku, nie tylko dla tego, że to Nemo ale także, że są wyjątkowo wytrzymałe na nie sprzyjające warunki. Gdyby się okazało, że akwarium jeszcze nie dojrzało i pojawiają się wahnięcia parametrów, to błazenek to przetrzyma. Po wpuszczeniu pierwszych mieszkańców kręgowych, musimy się zastanowić nad potrzebą posiadania nieszczęsnego odpieniacza.
Ad.3.Przygotowanie wody do podmian to pestka, niektórzy dłużej przygotowują wodę do słodkich. Najprostszym rozwiązaniem jest zakup dobrze skalibrowanego spławika (gęstościomierza), którym określamy zasolenie . Sól aquaforesta jest prze zemnie sprawdzona i idealnie się nią zasala .Miarka dołączana do soli ma odzwierciedlenie w faktycznym poziomie zasolenia przygotowywanej wody.Nigdy nie odstawiałem wody na dzień, dwa a nawet na minutę. Do przygotowanej wcześniej wody RO, sypiemy daną ilość soli, mieszamy i sru do baniaka :D

Mam nadzieję, że wyjaśniłem nieco podstawy, które są do ogarnięcia i nie jest taki diabeł straszny. Czasami gorzej jest utrzymać parametry w akwarium z crystalami

POZDRO
  • 2

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 327
Rejestracja: 10 paź 2013, 20:11
Lokalizacja: Częstochowa
Reputacja: 49
GG: 0

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: thaz » 08 sie 2015, 15:23

Ok, to jeszcze pytanie tzw "żywe skały" -> kupujesz w sklepie, wieziesz do domu, zalewasz wodą i.... ?
To już z samej skały miałoby coś wyrosnąć?
  • 0

Obrazek
Awatar użytkownika
Prezes
 
Posty: 5700
Rejestracja: 27 wrz 2013, 09:13
Lokalizacja: Sobolewo/Białystok
Reputacja: 809
GG: 4361230

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: William » 08 sie 2015, 15:46

Kupujesz szczepki żywej skały i ona Ci się rozrasta.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
  • 0

27L - gupiki Endlera
300L - Misz Masz
Awatar użytkownika
Administrator
 
Posty: 1139
Rejestracja: 27 wrz 2013, 12:36
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 78
GG: 1665012

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: KODI » 09 sie 2015, 09:08

thaz pisze:Ok, to jeszcze pytanie tzw "żywe skały" -> kupujesz w sklepie, wieziesz do domu, zalewasz wodą i.... ?
To już z samej skały miałoby coś wyrosnąć?


Czasami się zdarza, że z tej skały coś fajnego wyrośnie, rurówka , jakiś koral . Można też w gratisie przytulić krabika lub krewetkę.
Niestety istnieje też niebezpieczeństwo przytargania ze skałą jakiegoś agresywnego organizmu. Nie wszystkie kraby i korale są wporzo. Istniej także wiele innych stworzeń, które wpływają niekorzystnie na nasze akwarium. Możemy przytargać także roślinność, czyli glony. Niektóre odmiany są trudne do zwalczenia.
Głównym jednak powodem wkładania"żywej skały" są żyjące na niej mikroorganizmy . Kolonie pożytecznych wieloszczetów czy krylu. Jest wiele gatunków ryb, których nie wykarmi się mrożonkami czy płatkami. Preferują żywy pokarm, toteż "żywa skała" powoduje namnażanie się planktonu. Startując na "suchej" skale, wszystkie te niezbędne organizmy musimy zasiedlić "ręcznie"
Tak więc jak nietrudno zauważyć, są plusy i minusy zastosowania "żywej" skały. Ja uważam, żejest więcej plusów i warto jednak zaryzykować.
POZDRO
  • 0

Ostatnio zmieniony 10 sie 2015, 08:16 przez KODI, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 327
Rejestracja: 10 paź 2013, 20:11
Lokalizacja: Częstochowa
Reputacja: 49
GG: 0

Mała solniczka... zestaw pytań

autor: adamski » 09 sie 2015, 21:12

William pisze:Kupujesz szczepki żywej skały i ona Ci się rozrasta.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka


Kupič to można szczepki korali a nie żywą skałę, którą kupuje się na na kg. Żywa skała nie oznacza że rośnie jak koral czy roślina. Wręcz przeciwnie to są martwe szkielety koralowców w których jest życie w postaci różnych żyjątek np. Wieloszczety.

Thaz jeśli jesteś zainteresowany solniczką to zapraszam do mnie zobaczysz jak wygląda akwarium z podmianami raz na 2 tyg i bez stosowania dodatków
  • 0

Czasami zagląda
 
Posty: 54
Rejestracja: 25 lis 2013, 19:21
Reputacja: 19
GG: 0

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: Windus » 17 sie 2016, 15:49

Panie i Panowie mam jedno ważne pytanie odnośnie podmian wody w akwarium morskim.
Czy woda z filtra RO i woda z destylarki (czyli woda destylowana) to samo?
Kolega startuje z małą solanką ok. 50 l i poprosił mnie o wodę z filtra RO. Mogę mu załatwić bez problemu wodę z destylarki ale podobno takiej nie można użyć. Ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
  • 0

Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 841
Rejestracja: 21 kwie 2014, 20:49
Lokalizacja: Olsztyn
Reputacja: 188
GG: 3079576

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: czester1 » 20 sie 2016, 14:25

Odrazu podkresle ze u siebie stosuje ro+di ale slyszalem ze sporo osob leje destylowana do zbiornika i wszystko jest ok. Dla bezpieczenstwa sprawdzic tds-m i jak w porzadku to lac. Ale na wlasne ryzyko. Filtr osmotyczny nie kosztuje znowu tak duzo jak strata korali czy ryb. Mozesz tez trzymac rekina w 200l :D ,rozumiesz o co chodzi. Jednym sie uda a innym nie.
  • 0

Bywalec
 
Posty: 191
Rejestracja: 29 wrz 2013, 09:45
Lokalizacja: Turośń Kościelna
Reputacja: 45
GG: 0

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: adams2121 » 20 sie 2016, 14:33

Windus - osmoza kosztuje 120 zł . Nowa . Przyjdzie miernik tds to pomierze trochę co i jak u mnie to będzie wyglądać .
Nie przesadzaj chłopie ;) zwierzęta , korale , żywa skała często są dużo droższe niż filtr i nie tylko względem $$$$ ?
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: Mała solniczka... zestaw pytań

autor: Seban » 24 sie 2016, 19:14

Z definicji woda destylowana powinna być czystsza niż woda RO. Lecz problem pojawia się gdy na wodę demineralizowaną mówi się woda destylowana. Woda demineralizowana nie jest czysta. Na laborkach mieliśmy nieograniczony dostęp do wody demineralizowanej, wodę destylowaną wydzielali nam do konkretnych doświadczeń.
  • 0

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Administrator
 
Posty: 2215
Rejestracja: 03 lis 2013, 20:00
Lokalizacja: Mrągowo
Reputacja: 494
GG: 4479432

Poprzednia

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
cron
Reputation System ©'