obsada akwarium

[adams2121]

Mylisz się .
Ryby chore , nawet tuż przed padnieciem potrafią złożyć ikrę .
Ryba będzie żyć nawet w słoiku- ale co to za życie .

O niczym to nie świadczy. Oprócz opinii o osobie która " stworzyła "rybom ta osoba

[jurkin]

Mylisz się,

Ps, chcesz otrzymywać satysfakcujacą Ciebie odpowiedź, zapytaj w sklepie akwarystycznym.

to był sarkazm

[jedenx]

Mylisz się .
Ryby chore , nawet tuż przed padnieciem potrafią złożyć ikrę .
Ryba będzie żyć nawet w słoiku- ale co to za życie .

O niczym to nie świadczy. Oprócz opinii o osobie która " stworzyła "rybom ta osoba

Pierwsze słyszę. Generalnie ryby przystępują do rozrodu gdy warunki są sprzyjające a więc jest najlepsza szansa na wychowanie licznego i zdrowego potomstwa. Dlatego też podnosi się temperaturę, obficiej karmi itp. W naturze to znak że są dobre warunki do rozrodu i duża szansa na sukces.
W życiu nie słyszałem żeby chore ryby się tarły.
Natomiast może się zdarzyć że po złożeniu ikry ryba padnie ale to już inna sytuacja i nie zmienia to faktu że warunki musiały być korzystne skoro ta ryba do tarła przysąpiła

[adams2121]

A jednak .

[miewan]

Generalnie ryby przystępują do rozrodu gdy warunki są sprzyjające a więc jest najlepsza szansa na wychowanie licznego i zdrowego potomstwa.

Co do zasady wydawałoby się, że tak powinno być, tyle że są liczne publikacje, że tak nie jest. Zwłaszcza u pielęgnic, gdzie w sytuacji gdy było źle ryby gwałtownie przyśpieszały częstotliwość tarcia i liczebności miotów a wszystko po to by „przetrwać”.
Nie podoba mi się ta wymiana zdań od początku.
Nie wątpię, że ongiś udawało Ci się utrzymać taki „zestaw” i zapewne i teraz będzie to jakoś grać.
Zwłaszcza przy opisach niebieskołuskiej znajdziemy dedykację 100 cm na parę w towarzystwie innych o podobnym temperamencie ryb ( więc np. Meeka ).
Piszesz, że to udawało Ci się wcześniej, tyle że wcześniej świadomość hodowli była inna, teraz często przesadzamy w drugą stronę.
Waźne jest źeby warunki wodne i żywieniowe były zachowane, ale czy koniecznie musisz dokładać mieczory, masz już ryby które dorastają do 15-20 cm. Ale i mieczyki przejdą 10 cm długości, trochę dużo dużych ryb na zbiornik, który juź tak duży nie jest.
Michał pisał o redukcji obsada, sam zauważasz że skalary tu „nie pasują” z uwagi na parametry wody, więc może zadbaj by i im było dobrze i wydaj je do zbiornika bardziej im pasującego.
Na koniec tylko taka historyka z autopsji - kiedyś „bawiłem się” w Tropheusy, dla wymieszania genów trafiłem do człowieka, który był aktywnym sprzedawcą ich młodych, wyszło że ryby mogę odebrać bezpośrednio, ale tego nie zrobiłem, okazało się, że prócz około grupy 15 szt duboisów, miał tam jeszcze z 8 szt. Bemby, a wszystko to w 112 litrowym akwarium i cóż, że zapewniał że ryby są zdrowe (na oko nawet takie były) i chętnie się mnożą ( to już wiedziałem , bo jak pisałem był aktywnym sprzedawcą), ale „zupa” jaką zobaczyłem , zniechęciła mnie do zakupu.

[jedenx]

miewan dzięki za opinie. O mieczyki tylko pytałem bo znalazłem zdania że pasują do obsady ale zrezygnuje. Akwarium docelowo będzie zamienione w przyszłości na 400.
Póki co dziś po powrocie z pracy zauważyłem że meeki złożyły ikrę.
Zaskoczyło mnie to gdyż akwarium stoi dopiero od 6 tyg a ryby mają nieco ponad 5cm.

[ManiaPI]

robiłem w swojej "karierze " akwarystyki różne rzeczy ( w sumie nadal robię...? ) w tym brzanki sumatrzańskie i skalary, i o dziwo nie miałem problemów) ale było to lat temu trochę .
Dziś mam inną wiedzę , doświadczenie i praktykę...
do wielu gatunków wracałem zapewniając im lepsze warunki i powiem ci że średnie i duże ryby w większych zbiornikach, w bardziej ortodoksyjnym otoczeniu zachowują się zupełne inaczej, rosną znacznie większe, i radocha jest zdecydowanie większa.
moim zdaniem dla niebieskołuskich za mały zbiornik.
skalar do mekki pasuje jak....
jak ska;ary to z innym towarzystwem, jak mekki to z miodowymi ewentualnie....
zobaczysz inne ryby.
a mieczyk to taki wypełniacz i będzie pasował i tu i tu jako dawca żywego

[jedenx]

kończmy wątek bo każdy ma swoje zdanie i swoje doświadczenia

[markus72]

Witay. Jak nie spróbujesz to nie będziesz widział. Przy 200 litrach myślę ze niebieskołuskie nie urosną do max rozmiarów i szkoda ze nie spróbujesz z mieczykami . A obsada jest dobra powodzenia.
Oto co ja wymyśliłem: https://www.youtube.com/watch?v=YNPOxGeNe_I&t=51s

[ManiaPI]

to co wymyśliłeś jest chore , pomieszałeś 3 kontynenty , ryby o zupełnie innym temperamencie, tempie wzrostu i ..menu, nie rokuje to...