Start MALAWI - prośba o pomoc
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Tez tak myślałem, spędziłem przy akwarium ze 30 min (siedział bym dłużej ale żona mnie popędziła do roboty ) i wypatrzyłem tylko jednego.
- 0
- Rezydent
- Posty: 574
- Rejestracja: 26 lis 2013, 18:35
- Lokalizacja: Białystok/Dziesięciny
- Reputacja: 91
- GG: 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Saulosy mi zdziczaly .....
W momencie jak ktos przechodzi obok akwa ryby chwaja sie gdzie sie da, nawet karme pobieraja ostroznie i glownie to co opada na dno (platki jedza dopiero jak zaczna opadac albo recznie je zrusze).
Co moglo sie stac?
W momencie jak ktos przechodzi obok akwa ryby chwaja sie gdzie sie da, nawet karme pobieraja ostroznie i glownie to co opada na dno (platki jedza dopiero jak zaczna opadac albo recznie je zrusze).
Co moglo sie stac?
- 0
- Rezydent
- Posty: 574
- Rejestracja: 26 lis 2013, 18:35
- Lokalizacja: Białystok/Dziesięciny
- Reputacja: 91
- GG: 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Możliwe powody (IMHO najważniejsze nr 2 i 3):
1/ Woda
Parametry mogą być nie w porządku (np NO3)
2/ Lokalizacja.
Miałem akwaria z pyszczakami (przez kilka lat) w kilku miejscach domu. Wydaje mi się, że im bardziej ruchliwe tym lepiej. Ruchliwe to nie znaczy - przy drzwiach - wtedy "z punktu widzenia ryby" - "wielkie coś" (czyli my) wyłania się znienacka. Przekonałem się już przy paletkach (to też pielęgnice), że im bardziej człowiek "chodzi na paluszkach", tym bardziej ryby są strachliwe. Trzeba tylko pamiętać (w słoneczny dzień), że rano gdy ryby mają jeszcze zgaszone światło, nie powinno zbliżać się do zbiornika szybkim krokiem od strony słońca.
3/ Umiarkowane karmienie.
Ryby wiecznie trochę głodne (nie głodzone), bardziej kojarzą ruch wokół akwarium z szansą na jedzenie niż z potrzebą ucieczki. Taki balans między głodem a potrzebą bezpieczeństwa.
4/ Gatunek ryb
Upraszczając można powiedzieć, że non-mbuna są mniej strachliwe od mbuna (ale to akurat nic nie wnosi, bo rybek nie zamierzasz zmieniać).
5/ Oświetlenie
Częste są opinie, że zbyt silne oświetlenie, zwłaszcza przy jasnym podłożu, sprzyja płochliwości.
1/ Woda
Parametry mogą być nie w porządku (np NO3)
2/ Lokalizacja.
Miałem akwaria z pyszczakami (przez kilka lat) w kilku miejscach domu. Wydaje mi się, że im bardziej ruchliwe tym lepiej. Ruchliwe to nie znaczy - przy drzwiach - wtedy "z punktu widzenia ryby" - "wielkie coś" (czyli my) wyłania się znienacka. Przekonałem się już przy paletkach (to też pielęgnice), że im bardziej człowiek "chodzi na paluszkach", tym bardziej ryby są strachliwe. Trzeba tylko pamiętać (w słoneczny dzień), że rano gdy ryby mają jeszcze zgaszone światło, nie powinno zbliżać się do zbiornika szybkim krokiem od strony słońca.
3/ Umiarkowane karmienie.
Ryby wiecznie trochę głodne (nie głodzone), bardziej kojarzą ruch wokół akwarium z szansą na jedzenie niż z potrzebą ucieczki. Taki balans między głodem a potrzebą bezpieczeństwa.
4/ Gatunek ryb
Upraszczając można powiedzieć, że non-mbuna są mniej strachliwe od mbuna (ale to akurat nic nie wnosi, bo rybek nie zamierzasz zmieniać).
5/ Oświetlenie
Częste są opinie, że zbyt silne oświetlenie, zwłaszcza przy jasnym podłożu, sprzyja płochliwości.
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 lis 2013, 19:24
- Lokalizacja: Piaseczno
- Reputacja: 3
- GG: 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Dodałbym jeszcze, że płochliwości sprzyjają:
- częste ganianie rybek siatką
- tendencja akwarysty do nieustannych zmian dekoracji
- IMHO (wbrew wydawałoby się oczywistemu odczuciu), nie za dobrze też mieć w akwarium zbyt dużo kryjówek
PS Ale najważniejsze są chyba punkty nr 2 i 3 z poprzedniego postu
- częste ganianie rybek siatką
- tendencja akwarysty do nieustannych zmian dekoracji
- IMHO (wbrew wydawałoby się oczywistemu odczuciu), nie za dobrze też mieć w akwarium zbyt dużo kryjówek
PS Ale najważniejsze są chyba punkty nr 2 i 3 z poprzedniego postu
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 lis 2013, 19:24
- Lokalizacja: Piaseczno
- Reputacja: 3
- GG: 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Tom77 w moim przypadku prawidlowa odpowiedz nr 3...
Rybki po zmniejszeniu dziennej racji pokarmu juz drugiego dnia staly sie bardziej towarzyskie i chetne do pokazywania swoich wdziekow. Dzieki.
Rybki po zmniejszeniu dziennej racji pokarmu juz drugiego dnia staly sie bardziej towarzyskie i chetne do pokazywania swoich wdziekow. Dzieki.
- 0
- Rezydent
- Posty: 574
- Rejestracja: 26 lis 2013, 18:35
- Lokalizacja: Białystok/Dziesięciny
- Reputacja: 91
- GG: 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Witam.
Cały czas siedziałem w akwariach roślinnych, miękka woda, dolewanie wody RO, garbniki, Easy Carbo itp. Zastanawiam się nad "twardym" akwarium i mam pytanie odnośnie glonów. Co załatwia ich temat? Nadfiltracja? Ryby czy twarda woda?
Akwarium samo w sobie bardzo ładne
Cały czas siedziałem w akwariach roślinnych, miękka woda, dolewanie wody RO, garbniki, Easy Carbo itp. Zastanawiam się nad "twardym" akwarium i mam pytanie odnośnie glonów. Co załatwia ich temat? Nadfiltracja? Ryby czy twarda woda?
Akwarium samo w sobie bardzo ładne
- 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Ale, że co, że w "twardych" baniaczkach nie ma kłopotów z glonami
- 0
Mann am Boden
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
miewan pisze:Ale, że co, że w "twardych" baniaczkach nie ma kłopotów z glonami
Przecież właśnie pytam jak zapobiegać glonom w takich akwariach... nie rozumiem skąd ten śmiech.
- 0
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
Z jednej strony tak nadfiltracja → bo brak roślin musisz zrekompensować ( zwłaszcza amoniak i PO4) innymi pochłaniaczami,
Kupa "powszechnych" pysi to "sałaciaże" więc glonka podskubią, dodatkowo mniej światła też ma jakiś na to wpływ.
Te baniaki podatne są na cyjano ( podłoże) i okrzemki.
Więc zasada jest wszędzie ta sama - dbamy o akwa, to redukujemy zjawiska niechciane.
Kupa "powszechnych" pysi to "sałaciaże" więc glonka podskubią, dodatkowo mniej światła też ma jakiś na to wpływ.
Te baniaki podatne są na cyjano ( podłoże) i okrzemki.
Więc zasada jest wszędzie ta sama - dbamy o akwa, to redukujemy zjawiska niechciane.
- 0
Mann am Boden
Re: Start MALAWI - prośba o pomoc
miewan pisze:Z jednej strony tak nadfiltracja → bo brak roślin musisz zrekompensować ( zwłaszcza amoniak i PO4) innymi pochłaniaczami,
Kupa "powszechnych" pysi to "sałaciaże" więc glonka podskubią, dodatkowo mniej światła też ma jakiś na to wpływ.
Te baniaki podatne są na cyjano ( podłoże) i okrzemki.
Więc zasada jest wszędzie ta sama - dbamy o akwa, to redukujemy zjawiska niechciane.
I to jest odpowiedź na moje pierwsze pytanie. Nie można było tak od razu zamiast mnie denerwować? Przecież wiem gdzie mieszkasz
- 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości