JEFFIK <600L MALAWI>

[miewan]

Nie obyło się bez przygód gdzie wywaliło mi przez nieodpowiednie wyregulowanie baypasu purolit ok 400ml. Ziarno identyczne jak purigen więc po powrocie z pracy w baniaku nastała zima. Uporałem się z tym dopiero po kilku godzinach.

Dopiero teraz wyłapałem, że zastosowałeś tańszy (ok.35 zł za 0,5 litra do ok.60 zł za 100 ml) odpowiednik/zamiennik Purigenu w postaci purolitu, jak myślę zapakowałeś Purolite A 520 E ( bo ten chyba jako jedyny służy do uzdatniania wody do "ludzkich" celów spożywczych więc powinien być też "odpowiedni" dla ryb).
Sam byłem kiedyś przekonany o możliwości takiej "wymiany" teraz już nie jestem taki pewien, pojawiają się opinie ( tych którzy jakoś głębiej weszli w temat), że tu za zaabsorbowane aniony azotowe uwalniane są do wody jony chlorkowe, dodatkowo wykorzystuje się je do zmiękczania wody ( przy malawce jakoś nie bardzo pożądany "efekt") , ale też są jakieś "schody" w tej metodzie przy usuwaniu azotanów.
Pierwotnie purolite był oparty o "skondensowany" węgiel aktywny, zachęcająca i bardziej "przyjazna" dla wyobraźni jest metoda jego regeneracji przez sól (ale czy przy tej cenie warto się w to bawić) niż przez ACE przy purigenie.
Jednak purolite jest bardziej "produktem" dla przemysłu ( w tym "odzyskiwanie" wody odpadowej) też spożywczego niż "domowego" a zdecydowanie nie był dedykowany do akwarystyki.
Mimo wszystko sam jednak pozostanę przy purigenie, mam ten "luksus", że saszetka 100 ml to aż nadto co mi potrzeba a wydatek ok. 60 zł na pół roku jest dla mnie akceptowaly a mam produkt przygotowany, dedykowany i przebadany laboratoryjnie wyłącznie pod kątem przydatności jako medium filtracyjne.
Wiem, że na Twoim ulubionym forum KM ostatnio była chyba ta kwestia poruszana ( sorki nie chciało mi się szukać tam tego tematu), zapewne skoro sam zdecydowałeś się zapodać "środek" ich wnioski w tym zakresie są inne.
Więc Krzyś może tak w przybliżeniu co skłoniło Ciebie do jego zastosowania tym bardziej, że purigen i to w sporej ilości jeszcze nie dawno (jak pamiętam) miałeś "pod ręką".

[JEFFIK]

Nasz wspólny kolega korzysta z niego od dłuższego czasu i jest zadowolony....
Choć nie ukrywam, że ten temat w jakimś stopniu także skłonił mnie do skorzystania z PUROLITU http://forum.klub-malawi.pl/blok-absorb ... 348p8.html

A tu focie z nowego baniaczka:

Nareszcie widać przy zwykłych świetlówkach, że Otopharynx w końcu jest jako black orange dorsal a nie blue
A alvaro Protomelas na początku cichy już się rozkręca

[thaz]

O te ostatnie to ładne czorty - co to jest dokładnie?

[tom77]

Otopharynx (lithobates) orange black dorsal - człon w nawiasie można pominąć, nazwa precyzyjnie określa o jaką rybę chodzi.
Ryba moim zdaniem ma przed sobą dużą przyszłość.
Trzymam kciuki, by oba samce pozostały wybarwione, skoro do tej pory tak jest, to "chyba jesteśmy w domu".

[JEFFIK]

Szczerze Tom to w 375l trochę się ganiały i widoczny był dominant. W pewnym momencie już straciłem nadzieję na trzymanie 2 samców.
Po wpuszczeniu na "większe wody" pływają praktycznie non stop razem aż się śmieje, że jak dwa gejki
Myślę, że nadal jeden delikatnie pozostaje dominantem, bo czasem ustawi drugiego w rzędzie. Ten bardziej bojowy ma wojenne barwy, odcień czerwieni na płetwie odbytowej (niestety na zdjęciu słabo widać).

[tom77]

No i kto powie, że non-mbuna to nie jest czad!
Kontrastowość Otopharynxów jest powalająca, oświetleniem można grzywę "uczynić" pomarańczową, ale IMHO żółta jest ładniejsza.
Protomelas - mało jest ryb o takim wachlarzu kolorów, fajnie wyglądają też relatywnie duże oczy.
Zdjęcia bardzo mi się podobają.

[piwko28]

Panie Jeffik bardzo ładne szkiełko Pan postawił. Bardzo mi się podoba. Fotki superanckie a zdjęcie czarnego Otopharynx-a z żółtą grzywą rozwaliło mi klatę (zupełni inna ryba niż ta spod leda...). Także Krzyś ledami możesz podświetlić filtrację narurową w szafce

[JEFFIK]

Wczoraj Lovelas dopchał się do 2 samiczek...
Samice już z pełną gębą a Protomelas w swojej "krasie"

[miewan]

Zaraz to zobaczę, zobaczę, zobaczę ....a potem opiszę wrażenia

[piwko28]

Krzychu drugie zdjęcie żyleta! Piękne Protomelas-ki, brawo!