trochę o moich pupilkach - petricole
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Minęły trzy tygodnie od momentu jak wrzuciłem młode petitki do kotnika wstawionego w głównym akwarium,
z 10 młodych pozostało 5
Z pozostałą piątką nie wiem co się stało ... prawdopodobnie wypłynęły przez zbyt duży odpływ z kotnika
No i dziś rano jak zobaczyłem,ze pozostała piątka leży na boku postanowiłem je wrzucić do głównego zbiornika. Popłynęły sobie do rodziców czas pokaże, czy przeżyją, sporawe już były ok, 1,3 cm w barwach i wyglądzie dorosłych osobników, w kotniku zachowywały się tak jak dorosłe..
No cóż we wtorek nowym narybkiem zasilę kotnik ... bo znów w filtrze ruch widziałem
)
z 10 młodych pozostało 5
Z pozostałą piątką nie wiem co się stało ... prawdopodobnie wypłynęły przez zbyt duży odpływ z kotnika
No i dziś rano jak zobaczyłem,ze pozostała piątka leży na boku postanowiłem je wrzucić do głównego zbiornika. Popłynęły sobie do rodziców czas pokaże, czy przeżyją, sporawe już były ok, 1,3 cm w barwach i wyglądzie dorosłych osobników, w kotniku zachowywały się tak jak dorosłe..
No cóż we wtorek nowym narybkiem zasilę kotnik ... bo znów w filtrze ruch widziałem

- 0
Pozdrawiam
Tomek

シクリッド タンガニーカ
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Tomasz, albo Ty masz jakiś superreproduktorów z wybujałym libido i pociągu wzajemnym, albo wszyscy o nich piszący ( w tym ja) cechują się przywarami przypisanymi mi i dla Alexa przez pkpkpk na pfa 
Na serio to myślę, że kluczem do rozwoju ikry są dla niej doskonałe warunki w Twoim systemie filtracyjnym, jak pamiętasz u mnie podchów nastąpił w kuble a w TT młode zostało odnalezione na gąbce wewn.(chyba).
Z życzeniami powodzenia
:

Na serio to myślę, że kluczem do rozwoju ikry są dla niej doskonałe warunki w Twoim systemie filtracyjnym, jak pamiętasz u mnie podchów nastąpił w kuble a w TT młode zostało odnalezione na gąbce wewn.(chyba).
Z życzeniami powodzenia

- 0
Mann am Boden
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Sprawdziłem dwa maluchy widziałem jak pływają z dużymi, jeden pływa połknięty przez filtr ....
tak więc myślę że przynajmniej 3 z pięciu żyje.
tak więc myślę że przynajmniej 3 z pięciu żyje.
- 0
Pozdrawiam
Tomek

シクリッド タンガニーカ
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Ta trójka ma już po 2cm ... szybko rosną w porównaniu no z ornitipinisami.
Presunołem trochę te duże głazy przy szybach abym mógł obserwować petricole .... teraz je widzę
Presunołem trochę te duże głazy przy szybach abym mógł obserwować petricole .... teraz je widzę

- 0
Pozdrawiam
Tomek

シクリッド タンガニーカ
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Dzisiaj od rana w moim baniaku trwa wielka orgia.
dzisiaj mogłem zobaczyć i widzę całą swoją 11.
Gonitwy i demolki podłoża odbywają się w 3 aktywnych grupach i jednej spoczynkowej.
wcześniej nigdy nie widziałem takich akcji, a już napewno z udziałem całej populacji petricol.
"Ganiane" są trzy samice - pierwsze zdziwko , generalnie "główna" samica powinna "blokować" pozostałe, ale tak nie jest.
Każda samica ma po trzech "rotacyjnych" adoratorów, ale zawsze są przy nich przynajmniej po dwa okresowo od 4 do 5.
Młyn jest niemiłosierny, samice pływają przy dnie rozpychając muszle by zaraz brzuchem do tafli chlupać wodę na górze, próbują wcisnąć się w szczeliny, ale też "adorują" wloty i wyloty filtrów, ale też muszli.
totalny kocioł, zmieniająca się grupa spoczynkowa ( na stałe dwie najmniejsze sztuki) nie uczestniczą w tym "pogo" zawisły brzuchami do środkowej najwyższej skałki jakby w punkcie widokowym, do nich co jakiś czas dołączają po dwie trzy sztuki ale tylko na chwilę ( wygląda to jak zmiany w piłkę ręczną) by za chwilę dołączyć do jakiegoś "pociągu".
Młócą podłoże, aż zrobiło się nieco mętnie, mam wrażenie że w tej zawiesinie przemieszczają się ziarenka ikry ( ale nie, jest za mała i zbyt biała).
Pozostałe ryby schowały się w swoich kryjówkach, typusy przestały wupuszczać spod swojej skałki wąsiska, ograniczają się tylko do udrożniania swoich "dziupli" zasypywanych działaniami synodontów, samice alto siedzą w muszlach co jakiś czas wypłaszane z nich przez sumy, samce alto przylegają do skałek z których "zeskrobywane" są, gdy akurat w tym miejscu odbywają się "pieszczoty".
Jeżeli ktoś obserwował burunduki w klatce to obecnie to samo dzieje się w moim akwa ( na codzień statecznym i nudnym)
dzisiaj mogłem zobaczyć i widzę całą swoją 11.
Gonitwy i demolki podłoża odbywają się w 3 aktywnych grupach i jednej spoczynkowej.
wcześniej nigdy nie widziałem takich akcji, a już napewno z udziałem całej populacji petricol.
"Ganiane" są trzy samice - pierwsze zdziwko , generalnie "główna" samica powinna "blokować" pozostałe, ale tak nie jest.
Każda samica ma po trzech "rotacyjnych" adoratorów, ale zawsze są przy nich przynajmniej po dwa okresowo od 4 do 5.
Młyn jest niemiłosierny, samice pływają przy dnie rozpychając muszle by zaraz brzuchem do tafli chlupać wodę na górze, próbują wcisnąć się w szczeliny, ale też "adorują" wloty i wyloty filtrów, ale też muszli.
totalny kocioł, zmieniająca się grupa spoczynkowa ( na stałe dwie najmniejsze sztuki) nie uczestniczą w tym "pogo" zawisły brzuchami do środkowej najwyższej skałki jakby w punkcie widokowym, do nich co jakiś czas dołączają po dwie trzy sztuki ale tylko na chwilę ( wygląda to jak zmiany w piłkę ręczną) by za chwilę dołączyć do jakiegoś "pociągu".
Młócą podłoże, aż zrobiło się nieco mętnie, mam wrażenie że w tej zawiesinie przemieszczają się ziarenka ikry ( ale nie, jest za mała i zbyt biała).
Pozostałe ryby schowały się w swoich kryjówkach, typusy przestały wupuszczać spod swojej skałki wąsiska, ograniczają się tylko do udrożniania swoich "dziupli" zasypywanych działaniami synodontów, samice alto siedzą w muszlach co jakiś czas wypłaszane z nich przez sumy, samce alto przylegają do skałek z których "zeskrobywane" są, gdy akurat w tym miejscu odbywają się "pieszczoty".
Jeżeli ktoś obserwował burunduki w klatce to obecnie to samo dzieje się w moim akwa ( na codzień statecznym i nudnym)

- 0
Mann am Boden
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Ja cię. Tylko Andrzej nie wskocz i nie dołącz...
A zresztą, co tam. Wskakuj. 


- 0
- Moderator
- Posty: 351
- Rejestracja: 03 paź 2013, 07:17
- Lokalizacja: Białystok
- Reputacja: 100
- GG: 0
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
"Zapomniane" pupilki :
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
A ja swoich nie widuje. ... nawet nie wiem ile ich obecnie mam w zbiorniku. .... ostatnio jak liczyłem było 9w tym 4 z własnego chowu....
- 0
Pozdrawiam
Tomek

シクリッド タンガニーカ
Re: trochę o moich pupilkach - petricole
Oj dawno nic tu nie wrzucaliśmy, słaba ostrość, ale zawsze coś :
- 0
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości