Mangrowce

Metody sadzenia, rozmnażania roślin akwariowych i rozmowy na ich temat.

Mangrowce

autor: maciekp » 23 lis 2017, 12:08

Witam wszystkich
Pisał do mnie miewan żebym podzielił się swoją skromną wiedzą na temat mangrowców, które posiadam w swoich zbiornikach. Nie ma tego zbyt wiele. Zanim przejdę do wymieniania gatunków które mam zaznaczę, że niektóre z nich to nie są typowe mangrowce które stosujemy w tradycyjnych akwariach. Część z roślin które posiadam występuje w strefach przybrzeżnych ciepłych mórz i oceanów i bardziej nadaje się do paludarium lub hydroponiki niż do typowego akwarium. Miałem okazję podziwiać na Zoobotanice oraz na wystawie w Chrustach paludaria wykonane przez Bietę, więc też je wymienię.
W niektórych przypadkach nie podaję polskiej nazwy rośliny, bo po prostu jej nie znam - wujek google też nie wie.
  • Czerwony mangrowiec łac. Rhizophora Mangle, ang. Red mangrove,
  • Czarny mangrowiec łac. Avicennia germinans ang. Black mangrove,
  • Biały mangrowiec łac. Laguncularia racemosa ang. White mangrove,
  • Pomarańczowy mangrowiec łac. Bruguiera gymnorhiza ang. Orange mangrove.
  • Intsia bijuga ang. Moluccan Ironwood,
  • Conocarpus erectus ang. buttonwood, button mangrove,
  • Barringtonia racemosa,
  • Barringtonia acutangula ang. freshwater mangrove, itchytree, mango-pine.
  • Ketmia lipowata syn. Hibiskus morski ( Talipariti tiliaceum)
Powyższa lista będzie z czasem uzupełniania gdyż obecnie czekam jeszcze na kilka gatunków.
Teraz czas na konkrety co do czego się nadaje. Podziałów powyższych roślin można zrobić kilka. Ja może zajmę się dwoma najbardziej popularnymi kwestiami w akwarystyce. Pierwszy podział będzie według tego czy dany gatunek może rosnąć w typowym akwarium czy też bardziej nadaje się do hydroponiki lub paludarium. Drugim podziałem będzie podział na rośliny słodkowodne i takie, które tolerują zasolenie. Nie będę się tutaj rozpisywał nad szczegółowymi opisami konkretnych gatunków, bo takie można znaleźć w necie.

No to czas na konkrety.

1. Z gatunków, które wymieniłem w typowym akwarium jako rośliny " wodne" mogą rosnąć dwa gatunki tj. mangrowiec czerwony oraz mangrowiec pomarańczowy. Oba te gatunki mogą być prawie całkowicie zanurzone pod m wodą. Ponad powierzchnię musi wystawać w pierwszym stadium tylko stożek wzrostu, a gdy rośliny są już większe wystarczy jedna para liści ponad taflą wody. Pozostałe gatunki bardziej nadają się do hydroponiki lub paludarium. Gdyby ktoś bardzo chciał mieć je w akwarium to można je przymocować ponad lustrem wody na wystającym korzeniu, czy czymś podobnym.
2. Drugi podział może nawet bardziej interesujący to na ten na rośliny słodkowodne i tolerujące zasolenie. Często na różnych grupach facebookowych i rożnych forach są zamieszczane posty typu chciałabym, chciałbym założyć estuarium tylko jakie mogę tylko trzymać w słonej wodzie. Informacji o takich roślinach u nas jest bardzo mało. Dlatego uważam, że podjęcie i rozwijanie takiego wątku może być bardzo ciekawe. Największą tolerancję na sól mają najbardziej popularne u nas mangrowce tj. mangrowiec czerwony, czarny i biały. Ten ostatni występuję w miejscu przechodzenia lasu mangrowego w wilgotny las deszczowy, ma więc nieco niższą tolerancję na sól niż dwa wcześniejsze gatunki. Tolerancję na sól wykazują także bruguiera, conocarpus, barringtonia racemosa oraz hibiskus morski.
  • 9

Czasami zagląda
 
Posty: 29
Rejestracja: 21 lis 2017, 12:01
Lokalizacja: T-Góry
Reputacja: 40
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: miewan » 23 lis 2017, 20:50

8 pkt szacunku na jeden jedyny opublikowany post to bardzo dobry wynik.
Cieszę się, że skorzystałeś z mojej prośby i wrzuciłeś ten "wstępniak" do zagadnienia.
Więc jako że mam (bo słowo hoduje byłoby tu nadużyciem) dwa ziarna mangowca czerwonego ( zakładam, jako laik że rozpoznaje się je po kolorze korzeni, a te są czerwone ).
Jedną z roślin ( bo przecież nasiono to też już jakby roślina, choć cały czas nie łapię czemu podkreślane jest tu słowo żyworodne przy jego opisie ) nabyłem jakieś pół roku ( a może nieco więcej temu) z rozwijającym się liściem na stożku, teraz ma już 3 pary liści i idzie w górę. Liście im wyżej tym są większe. Zanurzone są tylko korzenie z małą częścią tej "żyworodnej maszyny" w podsolonej wodzie o gęstości 1,012 a baniak zwany "paskudarium" inaczej "steter Tropfen...." opisany jest na subforum Inne Biotopy.
I jakby nie mam tu dużo więcej pytań.
Natomiast na ostatnim A&Z w Poznaniu, gdzie mieliśmy "stoisko" m.in razem z Oceaniką, Maciek dał mi kolejne ziarno, które miało i ma ładne czerwone korzenie, całość części pierwotnego nasiona nie wykazuje jakiegoś nadpsucia (jest twarde, nie gnije, jest nadal ciemnozielone), ale już na oko ta część która była chyba kiedyś łodygą jest raczej martwa.
Oczywiście nie ma liści, a z opisu jego historii przeszła drogę od pełnego zasolenia w morszczaku, przez słodkie paludarium po lekkie zasolenie ( wiem, że roślina nie lubi zmian, choć w naturze raczej też może być na to chyba narażona).
I tu pierwsze pytanie, czy to ziarno jeszcze się do czegoś nadaje ?
Wiem już (a właściwie to tylko czytałem), że można przycinać łodygę i tak rozsadzać chwasta - czy tak?
Czy ścięcie jakiejś części od góry może coś pomóc ? Czy ewentualnie należałoby ściąć całą "kiedyśłodygę" ?
Z tego co Maciek mówił to miało ono wcześniej liście, ale przez wskazane wyżej przeprowadzki nastąpiła ich samoczynna amputacja.
  • 0

Mann am Boden
Awatar użytkownika
Koordynator
 
Posty: 7060
Rejestracja: 27 wrz 2013, 10:37
Lokalizacja: Białystok/NM
Reputacja: 1656
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: Bieta » 23 lis 2017, 21:33

Witaj Maćku, :)
Musze przyznać, że jestem pod wrażeniem. allah Mangrowce, to mangrowce zawsze myślałam raczej tylko o drewnie, ale że ta roślina puszcza pędy, to już raczej nie przypuszczałam . Mało tego, powiem nawet więcej, nie sądziłam, że jest tyle odmian i gatunków mangrowca. :facepalm2
A wracając do mojego paludarium na Zoo Botanice we Wrocławiu- to byłam, że tak powiem raczkująca w tym temacie. To była druga aranżacja przeze mnie stworzona na miejscu. Pierwszą zrobiłam z ciekawości w domu przed wyjazdem i wiedziałam, że akurat to chcę pokazać na wystawie. A rośliny wszelkiego rodzaju są moim konikiem oprócz kotusia i rybołtów.
  • 0

Kolekcjonerka akwariowych "słoików".
Awatar użytkownika
Rezydent
 
Posty: 2665
Rejestracja: 24 lut 2016, 23:16
Lokalizacja: Białystok, Wysoki Stoczek
Reputacja: 430
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: adams2121 » 23 lis 2017, 23:39

Witaj Maciek.
"korzenie" mangrowe, to zacny temat.
Jakbyś miał coś ze zwyklaków - jestem chętny.
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: maciekp » 24 lis 2017, 12:07

Miewan co do Twoich pytań to wygląda to mniej więcej tak.

Roślinę ( łodygę )możesz przycinać na takich samych zasadach jak wszystkie inne drzewa, krzewy itd. Możesz ściąć wszystko ponad powierzchnią wody, tak żeby wystawała chociaż jedna para liści. Jeżeli masz roślinę w akwarium słonowodnym to sugerował bym zostawić trochę więcej. Roślinie będzie wtedy łatwiej odparowywać sól poprzez liście. Sadzonkę tniesz na dole pod stożkiem wzrostu u góry ponad. Taką sadzonkę wkładasz do gruboziarnistego piasku i do pół roku powinna się ukorzenić. Na wcześniej bym się nie nastawiał, bo mangrowce rosną u nas bardzo wolno. Przez cały ten okres musisz zapewnić roślinie wysoką temperaturę powietrza i podłoża + wysoką wilgotność. Bez tego sadzonka padnie. Myślę że idealnym miejscem na ukorzenianie sadzonek mangrowców byłoby jakieś paludarium. Żeby przyspieszyć ukorzenianie możesz zastosować jakiś ukorzeniacz. Tylko najpierw sprawdź jego skład chemiczny. Wiele z nich zawiera w swoim składzie substancję grzybobójcze zapobiegające zgorzelowi siewek. Są oparte bardzo często na pochodnych miedzi i nie wiem jaki by to miało wpływ na pozostałe życie w zbiorniku. Ilość ukorzeniacza jaka jest potrzebna do ukorzenienia jest minimalna, ale zawsze jest. Dlatego to jest tylko moja sugestia. Nie jestem specem od chemii, dlatego wolałbym żeby na temat stosowania ukorzeniaczy i ich wpływu na życie w paludarium wypowiedział się jakiś chemik, biochemik, czy ktoś kto ma z tym jakieś większe doświadczenie.
Jeszcze jedna kwestia odnośnie sadzonkowania, o którą miałem wspomnieć na początku. Zakładam że sadzonki uzyskujesz z młodej rośliny i będą to sadzonki zielne. Lepszą opcją - większy % przyjęć mają sadzonki półzdrewniałe z piętką. Pamiętaj, że w soli wszystkie procesy są spowolnione, poprzez odparowywanie soli i ukorzenianie trwa wtedy dłużej.
Jeżeli chodzi o ścięcie jak to nazwałeś " kiedyś łodygę" to możesz to ściąć. Musisz tylko pamiętać o tym żeby wyciąć tylko to co suche, nie naruszając żywej części. Tak przycięta roślina ( nasiono ) wypuści pęd - czasami kilka zazwyczaj dwa z tzw. uśpionych oczek. Twa to bardzo długo, ale nie eliminuje rośliny. Miałem takie sytuacje i obecnie też mam takie nasiona, które są częściowo zasuszone i wymagają obcięcia. W weekend w wolnej chwili poprzycinam te moje nasiona i wrzucę fotki przed i po cięciu.
Przepraszam jeżeli upraszczam pewne rzeczy, ale jestem po szkole ogrodniczej i cały czas coś ukorzeniam. Dlatego proszę o wyrozumiałość, albo o konstruktywną krytykę, bo ona też jest potrzebna.

Elu nawiązując do Twojej wypowiedzi to gatunków mangrowców jest kilkadziesiąt. Czy wszystkie mają zastosowanie w akwarystyce ciężko mi powiedzieć. Pewno większość tak, kwestia odpowiedniego cięcia i prowadzenia. Pytaniem otwartym pozostawił co tak naprawdę zaliczyć do mangrowców. Czy tylko krzewy i drzewa porastające pierwotne estuaria i lasy namorzynowe. A może też to co my jako ludzie wprowadziliśmy tam sztucznie mniej lub bardziej świadomie. Przykładem może być sadzenie na bagnach namorzynowch eukaliptusów, które poprzez dużą transpirację przyczyniają się do osuszania terenu i co za tym idzie ograniczenie populacji mangrowców. Może to nie do końca dobre porównanie.

I na koniec prośba do adamsa możesz bardziej sprecyzować pojęcie "zwyklaków"

Sorry jeszcze raz jak za bardzo przynudzam
  • 1

Czasami zagląda
 
Posty: 29
Rejestracja: 21 lis 2017, 12:01
Lokalizacja: T-Góry
Reputacja: 40
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: adams2121 » 24 lis 2017, 13:11

Woda słodka - z tego co się zorientowałem - czerwony i brązowy mangrowiec chodzi w grę.
Ogrodnik Ze mnie żaden - raczej degustator ;)
  • 0

cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Awatar użytkownika
Moderator
 
Posty: 6808
Rejestracja: 16 gru 2013, 21:34
Lokalizacja: Białystok
Reputacja: 1190
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: maciekp » 24 lis 2017, 13:14

W słodkiej każdy mangrowiec da radę
  • 0

Czasami zagląda
 
Posty: 29
Rejestracja: 21 lis 2017, 12:01
Lokalizacja: T-Góry
Reputacja: 40
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: miewan » 24 lis 2017, 13:19

Czy te ziarna, które tu i ówdzie się pojawiają to Twoje plony ?
  • 0

Mann am Boden
Awatar użytkownika
Koordynator
 
Posty: 7060
Rejestracja: 27 wrz 2013, 10:37
Lokalizacja: Białystok/NM
Reputacja: 1656
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: maciekp » 24 lis 2017, 13:43

Jakaś część pewnie tak.
  • 0

Czasami zagląda
 
Posty: 29
Rejestracja: 21 lis 2017, 12:01
Lokalizacja: T-Góry
Reputacja: 40
GG: 0

Re: Mangrowce

autor: miewan » 24 lis 2017, 16:13

Czy mógłbyś "skomponować" małe namorzyny w oparciu o to co masz aktualnie (i możesz mieć w styczniu) pod ręką, tak by pojawiła się jakaś różnorodność "w zieleni" i kształtach, co wytrzymałoby małe zasolenie - 1,012, w baniaku, który wygląda tak :
DSCN7813.JPG
DSCN7814.JPG
,
a tu foty :
rośliny :
DSCN7815.JPG

i "zmarnowanego" ziarna :
DSCN7816_LI.jpg

Nie marzy mi się gęstwina, ale jednak jakieś zagospodarowanie niezalanej części szkła.
  • 0

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Mann am Boden
Awatar użytkownika
Koordynator
 
Posty: 7060
Rejestracja: 27 wrz 2013, 10:37
Lokalizacja: Białystok/NM
Reputacja: 1656
GG: 0

Następna

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
cron
Reputation System ©'