Nurzaniec, anubias - marnieją

Witam,
Mam problem z roślinami między innymi z nurzańcem. Dostałem go od Sebana na początku rósł dobrze a nawet bardzo dobrze. Wypuścił dwie odnogi i codziennie było widać kilkucentymetrowy wzrost liści.
Ale coś przekombinowałem...
Zacząłem lać wodę z filtra RO.
Zacząłem lać potas (w dawkach mniejszych niż sugeruje producent).
Zacząłem lać do zbiornika aldehyd glutarowy (umiarkowane dawki).
Zacząłem też lać sole - symfonię (w bardzo małych dawkach i tylko kilka razy).
No i rośliny zaczęły mi marnieć. Żółkną i jakby gnije im blaszka liściowa. Zaprzestałem cokolwiek lać i podmieniłem wodę ale na chwilę obecną nie widzę poprawy. Obstawiam, że mogłem przedawkować potas.
Tak to wygląda na anubiasie:
Kiedyś jak brakowało żelaza liście anubiasa żółkły na jasnożółty a ten kolor jest ciemniejszy i szybciej brązowieje.
Tak wygląda sytuacja na nurzańcu:
Puszczał już liście o długości ponad metra a teraz się zatrzymał i liście po prostu się rozpadają.
Miał ktoś coś takiego? Najprościej pisząc brzegi liści robią się żółte po czym cały liść marnieje...
Te nawozy lałem w małych dawkach. Miałem jeszcze rogatka, też rósł bardzo powoli gdzie z reguły rośnie bardzo szybko.
Mam problem z roślinami między innymi z nurzańcem. Dostałem go od Sebana na początku rósł dobrze a nawet bardzo dobrze. Wypuścił dwie odnogi i codziennie było widać kilkucentymetrowy wzrost liści.
Ale coś przekombinowałem...
Zacząłem lać wodę z filtra RO.
Zacząłem lać potas (w dawkach mniejszych niż sugeruje producent).
Zacząłem lać do zbiornika aldehyd glutarowy (umiarkowane dawki).
Zacząłem też lać sole - symfonię (w bardzo małych dawkach i tylko kilka razy).
No i rośliny zaczęły mi marnieć. Żółkną i jakby gnije im blaszka liściowa. Zaprzestałem cokolwiek lać i podmieniłem wodę ale na chwilę obecną nie widzę poprawy. Obstawiam, że mogłem przedawkować potas.
Tak to wygląda na anubiasie:
Kiedyś jak brakowało żelaza liście anubiasa żółkły na jasnożółty a ten kolor jest ciemniejszy i szybciej brązowieje.
Tak wygląda sytuacja na nurzańcu:
Puszczał już liście o długości ponad metra a teraz się zatrzymał i liście po prostu się rozpadają.
Miał ktoś coś takiego? Najprościej pisząc brzegi liści robią się żółte po czym cały liść marnieje...
Te nawozy lałem w małych dawkach. Miałem jeszcze rogatka, też rósł bardzo powoli gdzie z reguły rośnie bardzo szybko.