Akwarium Online

Nie wiem czy to dobry dział, mianowicie mam problem z paletkami, na jednej z nich pojawiły się białe odstające punkciki, a przy tylnej płetwie jest dość spora biało-przezroczysta plama. Na drugiej z paletek jest kilka takich białych plam, mniejszych, ale nie zaobserwowałam tych odstajacych punkcików. Myślałam, że jest to ospa ale zastanawiają mnie te białe plamy. Dodam, że zdarza im się ocierać o przedmioty,najczesciej o dno.
Ryby zachowują się normalnie prócz tego ocierania, pobierają pokarm, odchody normalne, przed wlaniem jakiejkolwiek chemii i postawieniem dokładnej diagnozy podniosłam temperaturę do 32*C i dodałam roztwór z soli akwarystycznej,na ten czas kiryski i neonki zostały przeniesione do innego zbiornika.
Ktoś ma pomysł co to może być?

pH: 6,0
NH3: 0 mg/l
NO2: 0 mg/l
NO3: 5 mg/l
340l
6xpaleti
5xkirysek spiżowy
10xneonki

Te przebarwienie na ciele, to moim zdaniem uraz mechaniczny. Może być otarcie o korzeń, grzałkę, czy filtr. A te białe krosty, jak ja nazywam, to zapewne wiciowiec. Wiem, że podniesienie temperatury do 35 st. C jest skuteczną metodą, ale sama tego nie praktykowałam. Swoim rybom podniosłam temp. do 33 st. C, znoszą ją dobrze. Na wiciowca skuteczny jest Metronidazol. Kupisz na allegro w proszku, albo u lekarza rodzinnego poproś o wypisanie recepty- teraz w formie elektronicznej. Najlepiej leczenie prowadzić na gołych szkłach wg schematu. Ale, ja dokłądnie nie pamiętam tego schcematu. I ważne, pH musi być w granicy 6-6,5. Inaczej preparat jest bardzo toksyczny dla ryb.

Bieta pisze:Te przebarwienie na ciele, to moim zdaniem uraz mechaniczny. Może być otarcie o korzeń, grzałkę, czy filtr. A te białe krosty, jak ja nazywam, to zapewne wiciowiec. Wiem, że podniesienie temperatury do 35 st. C jest skuteczną metodą, ale sama tego nie praktykowałam. Swoim rybom podniosłam temp. do 33 st. C, znoszą ją dobrze. Na wiciowca skuteczny jest Metronidazol. Kupisz na allegro w proszku, albo u lekarza rodzinnego poproś o wypisanie recepty- teraz w formie elektronicznej. Najlepiej leczenie prowadzić na gołych szkłach wg schematu. Ale, ja dokłądnie nie pamiętam tego schcematu. I ważne, pH musi być w granicy 6-6,5. Inaczej preparat jest bardzo toksyczny dla ryb.

Dzisiaj te białe kropki są już mniej widoczne, tzn. Są ale już nie są wypukłe. Dzięki za radę, na pewno się zaopatrzę w ten lek

Jeżeli krosty się cofają, to ja bym jeszcze poczekała z podawaniem leku. Chyba, że w krótkim czasie ponownie je zauważysz, wtedy tak. Na pewno lepiej zbadać pod mikroskopem, odchody ryb, zawartość filtra w poszukiwaniu pasożytów. Jednak zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to łatwe. Swego czasu sama miałam spory problem z diagnostyką. Próbki zdawałam do dwóch różnych laboratoriów, które ewidentnie niczego złego nie wykryły. I dlatego mam mieszane uczucia co do badań laboratoryjnych.

Bieta pisze:Jeżeli krosty się cofają, to ja bym jeszcze poczekała z podawaniem leku. Chyba, że w krótkim czasie ponownie je zauważysz, wtedy tak. Na pewno lepiej zbadać pod mikroskopem, odchody ryb, zawartość filtra w poszukiwaniu pasożytów. Jednak zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to łatwe. Swego czasu sama miałam spory problem z diagnostyką. Próbki zdawałam do dwóch różnych laboratoriów, które ewidentnie niczego złego nie wykryły. I dlatego mam mieszane uczucia co do badań laboratoryjnych.

Zamowiłam profilaktycznie, będę obserwować aż nie przyjdzie paczka. Jeśli będzie ok to po prostu niech lek leży w razie w. Czytałam kiedyś o chorobach w akwa, ale przez 3 lata odkąd mam ryby nie miałam żadnego problemu, nawet ospa omijała baniak szerokim łukiem więc byłam przerażona jak coś się zaczęło dziać :O
Dobrze, że jest internet. Dzięki bardzo za pomoc