Akwarium Online

Witam

Od jakiegoś czasu zdychają mi wszystkie po kolei rybki z akwarium i nie wiem co się dzieje. Zaczęło się od tego, że zaczęły zdychać otoski ale poczytałem trochę, że one sa bardzo wrażliwe i to się zdarza więc się nie przejmowałem ale później zaczęły zdychać neony czerwone masowo po kilka sztuk dziennie tak, że obecnie z 25 sztuk zostało tylko 5 sztuk. Następnie pozdychały razbory galaxy i 3 kiryski sterby oraz bojowniki. W chwili obecnej zostało kilka neonów czerwonych, kilka razborów galaxy, kiryski pandy których było 6 a zostało 5 i 3 otoski z 11 jakie kupiłem bo na początku tylko one zdychały więc uzupełniałem obsadę, 2 zbrojniki, 4 piskorki, jeden sterby który się ostał.
Ryby przed śmiercią przestają przyjmować pokarm i zaczynają szybko oddychać a na następny dzień są już martwe. Wszystkie rybki zrobiły się płochliwe i siedzą raczej w ukryciu. Nie wypływają na wolne powierzchnie tylko siedzą w cieniu wyspy jaka ma żółw.

Akwarium mam 150 litrowe gdzie ryby żyją z żółwiem czerownolicym, który jest obecnie chory i ma podawany antybiotyk doxycykline ale z tego co czytałem to nie jest to szkodliwe dla ryb tym bardziej, że żółw prawie nie wchodzi do wody a po podaniu lekarstw przebywa w misce aby mógł się pomoczyć i wypłukać pysk oraz się załatwić. W akwarium mam filtr 227502 professionel 4+ 600 połączony z filtrem podżwirowym oraz napowietrzacz i hydroponikę. Akwarium ma już jakieś 3 miesięcy i zostały użyte środki przyspieszające jego dojrzewanie a do podmian używałem do tej pory kranówki a teraz zakupiłem uzdatniacze ale nic nie pomaga. Podmiany robię co tydzień po około 40%.

Zrobiłem oczywiście testy i wszystko wydaje się być ok ale ryby dalej zdychają.
- temperatura – 25 stopni
- KH – 6
- pH – 8,0
- NH4 – 0,2
- NO2 – 0
- 02 – 4
- NO3 – 20
PO4 – 0,4
Fe – 0
Mg – 8

Nie wiem co mam robić. Czy ktoś może mi pomóc i poradzić co to może być ? Czy to jest atak nicieni, ponieważ z tego co czytałem to podobne sa objawy u ryb tj. są apatyczne i nie przyjmują pokarmu oraz szybko oddychają i mają ślozowate odchody a później padają.

Miałam podobny problem. Mieszkam w Warszawie i trzymam ryby na kranowce. Myślałam, że coś z wodą nie tak, ale okazało się, że to "uzdatniacz" wybił mi zwierzaki. Jakich uzdatniaczy używasz? Jak często i w jakich ilościach? Poza tym 40% podmiany wody co tydzień na 150l akwarium to raczej sporo.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Witaj

1. Towarzystwo żółwia , nie jest do końca dobre .
Tym bardziej dla ryb. Pasożyty, bakterie i inne dobra jakie posiada żółw, dla ryb będzie zawsze szkodliwe.
2. Podanie antybiotyku .
3. jakie karmienie mają zwierzęta ?
4. Czy widujesz trupy, czy brak ryb.
5. Podmiany wody dla żółwia zdecydowanie za małe , u mnie było to prawie 80 % co drugi dzień, dla ryb w sam raz .
6. Dokładanie ryb gdy zdychaja non stop , bez kwarantanny , jest bez sensu - szkoda $$$$$
7. Ryby prawdopodobnie czymś się trują ?
Wydaje mi się, że wydzieliną żółwia . Bo to sra jak strasznie i dużo
Czym go karmisz/ w jakich ilościach / jak często ?
8. Strasznie wysokie pH - dla ryb
9. Czy ryby mają śluzowate/ galaretowate/przezroczyste odchody ?- piszesz o tym dopiero na końcu.

U mnie ryby pływały z żółwiem do czasu - żółw decydował ile.
Na wigilię na przykład zjadł cała pange, zostawił głowę i ości , a obrał dokładnie z mięsa na całej długości obustronnie .
Lubił jak zbrojniki zgryzaly z niego glona - aż poobgryzał główki wszystkim do których miał dostęp - po ok roku. Podejrzewałem że " zassał nie tam gdzie trzeba
Mieczyki i molinezje powyżej 10 cm - zjadał na 3 gryzy, nadziewając osobnika na pazur i jadł go na 3 razy.
Dlatego do ryb się nie nadaje - aby pierwszy raz spróbował.

Ja używam uzdatniaczy Easy Life - Filter Medium oraz Prime ale to nie możliwe aby były uzdatniacze bo zanim je kupiłem to już ryby zdychały i właśnie dlatego je kupiłem
Ryby karmię mrożonym pokarmem różnym - rozwielitka, solowiec, oczlik itp. oraz suchym z tetry - rubin i dla dennych pleco. Jeśli chodzi o zółwia to karmię go co tydzień ale nie karmię go w akwarium tylko w misce aby nie brudził i karmię go rybami, ośmiornicami, żywymi ślimakami, kalmarami itp.
Żółw żadnej ryby nie zjadł, ponieważ teraz w trakcie leczenia prawie do wody nie wchodzi w wyleguje się na wyspie pod lampką a nawet jak był zdrowy to nie wykazywał zainteresowania rybami.
Po podaniu antybiotyku mocze żółwia w misce aby to co miałby wypłukać z pyska wypłukał w misce.
Wszystkie zdechłe ryby wyławiam. Kilka ryb zniknęło i nie wyłowiłem ich ciał ale to pewno ślimaki zjadły, ponieważ mam w akwarium tez ampularie i świderki.
Jeśli chodzi o czystość wody to filtr jest chyba odpowiednio duży - piszą, że jest na 600 litowe akwarium a moje ma dużo mniej i do tego mam filtr hydroponiczny aby również usuwał zanieczyszczenia biologiczne. Czy tak wielkie podmiany nie będą zaburzały biologii w akwarium jeśli u mnie w ogóle jakaś jest skoro używam antybiotyku dla żółwia.
Nie jestem w stanie obniżyć pH, ponieważ w kranie woda ma również pH 8 i jaki macie pomysł aby temu zaradzić ? W Krakowie niestety woda ma takie pH co można sprawdzić nawet na stronie wodociągów, ponieważ też mi się wydawało, że coś bardzo dużo i że testy się mylą ale robiłem testy kropelkami JBL i kupiłem sobie miernik elektroniczny i wszystkie testy wykazują takie pH.
Bojowniki zanim zdechły miały galaretowate odchody a jeśli chodzi o inne ryby to nie udało mi się zaobserwować ale przed śmiercią przestają jeść i zaczynają szybko oddychać przy powierzchni wody zazwyczaj.

Jeśli chodzi o parametry wody to:

Mógłbyś jeszcze podać K, GH, CA Zobacz tu

Zobacz temperaturę. Trzymanie rybek z żółwiem to zły pomysł bo on może je zabijać.
Możesz też wymienić większość wody, ściągnąć muł i w miarę możliwości wymienić żwirek. Obserwuj też ryby, to może zobaczysz objawy potencjalnej choroby. Napisz też jakie masz rośliny.

Z tego co się orientuję to żółwie wodno lądowe syrasznie syfią. Potrzrbna ci porządna nadfiltracja. Ewentualnie nowy dom dla żółwia lub ryb.