nicienie i wiciowce

:
02 gru 2017, 17:08
autor: Bieta
Wczoraj zauważyłam pasożyty u moich dwóch skalarów.

. U jednego dorodnego skalara w okolicy oka, tuż za tęczówką, bliżej powieki wystaje taki szaro- brązowy punkcik długości 2-3 mm (czy to może być nicień?). Dzisiaj wyjęłam rybę z akwarium i próbowałam pęsetą wydobyć dziada i to coś mi zwiało, schowało się wewnątrz ryby. Więc na 100% jest to pasożyt. U drugiego skalara, takiego małego zamorka zauważyłam w części środkowej nad pyszczkiem w okolicy grzbietu taką białą kropkę wystającą na długość 1-2 mm (czy może to być wiciowiec?). Jeden skalar, tylko nie wiem który, mam ich 9 sztuk miał odchody takie przezroczyste ciągnące się nitki, długości ok 2 cm. Więc domyślam się, że na 100% są to pasożyty- robaki. I teraz idąc dalej skoro są w jednym akwarium, to na pewno pojawi się ten sam problem w kolejnych akwariach. i ku..wa, paletki szlag może trafić, pozostałą obsadę też.

. Wiem, że jest nieciekawa sytuacja i muszę reagować bardzo szybko,żeby nie stracić ryb. Na razie ryby mają apetyt i nie są osowiałe, nie zauważyłam też , żeby się ocierały. I teraz moje pytanie, jakiego preparatu użyć i jak to zrobić technicznie. Wolałabym przeleczyć wszystkie ryby w ogólnych zbiornikach, bo wiadomo robactwo jest wszędzie. Wiem,że Metronidazolem można, tylko jak to zrobić, technicznie? Może jest coś lepszego, co zadziała na obydwa pasożyty?

Re: nicienie i wiciowce

:
06 gru 2017, 21:29
autor: Bieta
Przez weekend przekopałam cały internet, google- wszystko dostępne. Była też gorąca linia pełna informacji, burza mózgów, tak że mózg się mógł zgotować. Pomogło mi wiele osób, z bliska i z bardzo daleka. Ostatecznie stanę na łatwiejszym dostępie do Levamolu 10%(Levamizol), który można kupić w lecznicy weterynaryjnej dla ptactwa domowego, kury, kaczki itp. Wdałam się w dyskusję z przemiłą panią doktor na temat tychże pasożytów i sposobu leczenia. Flaszka 500 ml kosztuje niecałe 50 zł. Leczenie - do wody wlać 2,5ml płynu na 100 litrów wody, drugiego dnia to samo, trzeciego dnia połowę mniej. Tak utrzymać w ciemności zbiornik do 7 dniu, później bardzo duża podmianka wody i od początku cały cykl minimum 2x. Ja wolę dmuchać na zimne i będzie 4x. Ryby najlepiej karmić w tym czasie granulkami, płatkami zmoczonymi w tym preparacie. U mnie szału nie ma z jedzeniem, moje ryby wolą głodować, niż żreć ten preparat. A, że jest ciemno, to nie widzę czy zalega pokarm na dnie akwarium. Do pracy chodze, więc mam mało czasu na obserwację ryb, ich odchodów, apetytu itp, itd. Najwidniej jest w bocjach i tęczankach, po ich zachowaniu nic nie widać, po całym dniu pokarm nie zalega w podłożu. Z obserwacji, jest ok.
Zamówiłam też Capisol, na który jeszcze czekam- nie ma go w zasięgu ręki, a ja chcę większą ilość. Z tego co mi wiadomo, nie wolno go podać rybom zbrojnikowatym, typu kirysy, typu glonojady, lorikarie red. Jest wręcz śmiertelny dla tych ryb. Jednak działa na więcej pasożytów (ma szersze spektrum działania). W chwili obecnej chorobę zauważyłam, tylko w jednym zbiorniku. Palety, bocje, tęczanki nie wykazują objawów choroby. Jednak profilaktycznie chemię zalałam do wszystkich akwariów. Wolę na zimne dmuchać.
Re: nicienie i wiciowce

:
06 gru 2017, 22:03
autor: adams2121
Lanie na pałę jest bez sensu.
Każdy lek osłabia odporność ryby.
Niewłaściwy czyni więcej szkody niż pożytku.
Leczenie na podłożu, bywa nieskuteczne.
Abyś nie zdmuchneła świeczki.
Re: nicienie i wiciowce

:
06 gru 2017, 22:04
autor: Bieta
Nie będę wy...... ać podłoża- wiesz ile to roboty?
Re: nicienie i wiciowce

:
07 gru 2017, 00:16
autor: thaz
Tomkowi raczej chodziło o leczenie ryb w osobnym zbiorniku

i'm@tapatalk
Re: nicienie i wiciowce

:
07 gru 2017, 06:12
autor: adams2121
Nie - leczenie powinno być na gołym szkle, bez podłoża, roślin.
Out ceramika, tylko gąbasy.
Inaczej nie ma sensu.
Re: nicienie i wiciowce

:
07 gru 2017, 07:28
autor: thaz
Niom, też poleciałbym sterylniak ale chyba już po temacie bo Ela zalała lek do akwariów?
i'm@tapatalk
Re: nicienie i wiciowce

:
07 gru 2017, 09:00
autor: Bieta
Tak, musiałam działac szybko, a poza tym skąd nazbieram tyle sterylnych szkieł?