Strona 1 z 1

Chora pielęgniczka ramireza

Post: 12 lut 2017, 19:32
autor: suzuno
Hej, przed chwilą zobaczyłam, że samiczka ramirezy ma wytrzeszcz jednego oka. Rano przy karmieniu było wszystko w porządku. Zauważyłam, że samiec ją gania więc może trzeć się znów będą a ona od niego uciekała. Czy to może być uraz mechaniczny? Czy to jest do wyleczenia? Oprócz zmian na oku nie ma innych zmian w jej zachowaniu.

Testy przed chwilą zrobiłam wszystko w porządku jeśli chodzi o wodę.

Re: Chora pielęgniczka ramireza

Post: 12 lut 2017, 20:06
autor: thaz
brzmi nieciekawie - może to?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mykobakterioza_ryb ?

warunkami sprzyjającymi rozwojowi tej choroby są m.in. rozłożony tlen w wodzie, niski stan pH, wysoki rozkład cząstek organicznych. Osłabienie ryb spowodowane jednostronnym żywieniem, nieodpowiednią temperaturą wody, zbyt dużą obsadą ryb w akwarium (zbiorniku), słabego oświetlenia (niedostateczna ilość promieni ultrafioletowych).


Ja bym odławiał i, niestety, out.

Re: Chora pielęgniczka ramireza

Post: 12 lut 2017, 20:40
autor: adams2121
Spokojnie - czy oprucz oczu są inne objawy .
niekoniecznie musi być od razu najgorsze .
Przede wszystkim obserwuj ryby - poczytaj o chorobach ze wybaluszonymi oczyma/ jednym okiem .

U mnie dawno powinna być - a jednak niigdy nie miałem . Warunki pasują idealnie .

Re: Chora pielęgniczka ramireza

Post: 12 lut 2017, 21:15
autor: suzuno
Jutro rano sprawdzę jednakże wieczorem jak ją oglądałam innych zmian ani ran nie zauważyłam. Ryba nie schudła, jest ruchliwa apetyt ma.
Diety nie mają monotonnej.

Jedzą różne płatki(raz na kilka dni), ochotkę, szklarkę, solowca, mysis, dafnie i larwy czarnego komara . Fakt są to mrożonki ale nie sądzę by to mogło być przyczyną? Mrożonki zawsze rozmrażam z 1,5 h i przed podaniem dodatkowo przepłukuję je wodą by mieć pewność, że nie jest zimne.

Re: Chora pielęgniczka ramireza

Post: 15 lut 2017, 13:01
autor: suzuno
Mała aktualizacja:
Samiczka dalej ma spuchnięte oczko ale choroba nie postępuje. Dalej jest bardzo ruchliwa i apetyt dopisuje.
Od wczoraj zapuszczam krople witaminowe Fish V do akwarium a na pokarm daję garlic oil Aquaforestu. Od wczoraj siedzi w kotniku bo samiec ją dosyć intensywnie ganiał. Dzisiaj ewidentnie wykazuje chęć opuszczenia go ale myślę żeby na razie jeszcze ją tam trzymać celem obserwacji.

Re: Chora pielęgniczka ramireza

Post: 24 lut 2017, 08:17
autor: Windus
Jak się miewa rybka? Jakaś poprawa?

Re: Chora pielęgniczka ramireza

Post: 25 lut 2017, 16:01
autor: suzuno
Niestety rybka padła. Polepszyło się jej początkowo a później zaatakowało drugie oczko i niestety ryba wyzionęła ducha :(

Temat do zamknięcia.