Problem początkujacej
: 06 maja 2016, 13:17
Witam,
mam pewien problem. Od 1,5 miesiaca posiadam akwarium 54 l.
Niestety przez moja wlasna głupotę (a raczej naiwnosc i wiare w to, ze ktos kto nazywa sie AKWARYSTA zna sie na rzeczy...) akwarium nie zostalo zalozone tak jak powinno.
1. Akwarium nie dojrzalo. Mialam w baniakach odstawiona wode przez okres 3 tyg, ale nie dojrzala ona w zbiorniku.
Dodalismy oczywiscie z mezem wszelkie uzdatniacze i preparaty zapewniajace bezpieczny start, ale caly czas bije sie w piers i mam wyrzuty sumienia z powodu tego, ze nie przygotowalam sie wczesniej PORZADNIE do tego tematu.
2. Zarówno rosliny jak i ryby zostaly "wpuszczone" tego samego dnia.
3. Dopiero od tygodnia posiadam napowietrzacz, poniewaz Pani w sklepie podczas kupowania zestawu, stwierdzila, ze jest on zupelnie rybkom nie potrzebny.
4. Nie mam pojecia jakie mam rybki i roslinki...
mieszkam za granica wiec kupujac rybki i roslinki poprosilam Pania o zapisanie na kartce gatunkow a ja to sobie w domu sprawdze i przetlumacze. Rybki spakowane byly w woreczek a potem w srebrna torbe i tam podobno byla owa karteczka. Coz... ja jej nie znalazlam. Takze baaardzo prosze o pomoc w rozpoznaniu.Dorzuce zdjecia.
5. Najistotniejszy problem. Dzis rano znalazlam na dnie martwego gupika. Byl caly w krostkach, ktore zauwazylam juz wczoraj wieczorem. Po usunieciu rybki z akwarium zauwazylam ze inny gupik rowniez ma takie krostki. Podejrzewam, ze to ospa [CRYING FACE] czytalam oczywiscie o metodach leczenia. Od razu polecialam do zoologicznego i dowiedzialan sie, ze po taki preparat musze wybrac sie do weterynarza, ktorego dzis nie moge juz zlapac. Doradzono mi podwyzszenie temperatury do 31-32 stopni. W akwarium mialam 26 i podnioslam poki co o 2 stopnie, ale nie wiem ile jeszcze moge podniesc bo nie mam pojecia jak zareaguja na to ryby w przypadku ktorych nie moglam sprawdzic wymagan.
W poniedzialek kolega obiecal dac nam preparat na ospe przywieziony z Polski, ale musze jakoś to wszystko przez weekend ogarnac tak zeby rybki dotrwaly. Nie mam dodatkowego akwarium- szpitala. Jak rowniez dodatkowej grzalki i napowietrzacza takze odspeparowanie rybki odpada. Czy mozecie mi doradzic co mam w tej sytuacji zrobic?
Nie chce zeby rybki cierpialy przez moja głupotę... [CRYING FACE]
Z gory dziekuje za pomoc.
P.s. moja obsada to 7 gupikow
2 nieznane zolte grubaski
2 nieznane czerwono-zlote rybki
1 glonojad
dodatkowo mam podejrzenia ze z gupikow to mam same samce, ale nie jestem pewna 4 maja piekne barwne ogonki wiec wiem, ze to samce, a trzy sa cale pomaranczowe.Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postuProszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
mam pewien problem. Od 1,5 miesiaca posiadam akwarium 54 l.
Niestety przez moja wlasna głupotę (a raczej naiwnosc i wiare w to, ze ktos kto nazywa sie AKWARYSTA zna sie na rzeczy...) akwarium nie zostalo zalozone tak jak powinno.
1. Akwarium nie dojrzalo. Mialam w baniakach odstawiona wode przez okres 3 tyg, ale nie dojrzala ona w zbiorniku.
Dodalismy oczywiscie z mezem wszelkie uzdatniacze i preparaty zapewniajace bezpieczny start, ale caly czas bije sie w piers i mam wyrzuty sumienia z powodu tego, ze nie przygotowalam sie wczesniej PORZADNIE do tego tematu.
2. Zarówno rosliny jak i ryby zostaly "wpuszczone" tego samego dnia.
3. Dopiero od tygodnia posiadam napowietrzacz, poniewaz Pani w sklepie podczas kupowania zestawu, stwierdzila, ze jest on zupelnie rybkom nie potrzebny.
4. Nie mam pojecia jakie mam rybki i roslinki...
mieszkam za granica wiec kupujac rybki i roslinki poprosilam Pania o zapisanie na kartce gatunkow a ja to sobie w domu sprawdze i przetlumacze. Rybki spakowane byly w woreczek a potem w srebrna torbe i tam podobno byla owa karteczka. Coz... ja jej nie znalazlam. Takze baaardzo prosze o pomoc w rozpoznaniu.Dorzuce zdjecia.
5. Najistotniejszy problem. Dzis rano znalazlam na dnie martwego gupika. Byl caly w krostkach, ktore zauwazylam juz wczoraj wieczorem. Po usunieciu rybki z akwarium zauwazylam ze inny gupik rowniez ma takie krostki. Podejrzewam, ze to ospa [CRYING FACE] czytalam oczywiscie o metodach leczenia. Od razu polecialam do zoologicznego i dowiedzialan sie, ze po taki preparat musze wybrac sie do weterynarza, ktorego dzis nie moge juz zlapac. Doradzono mi podwyzszenie temperatury do 31-32 stopni. W akwarium mialam 26 i podnioslam poki co o 2 stopnie, ale nie wiem ile jeszcze moge podniesc bo nie mam pojecia jak zareaguja na to ryby w przypadku ktorych nie moglam sprawdzic wymagan.
W poniedzialek kolega obiecal dac nam preparat na ospe przywieziony z Polski, ale musze jakoś to wszystko przez weekend ogarnac tak zeby rybki dotrwaly. Nie mam dodatkowego akwarium- szpitala. Jak rowniez dodatkowej grzalki i napowietrzacza takze odspeparowanie rybki odpada. Czy mozecie mi doradzic co mam w tej sytuacji zrobic?
Nie chce zeby rybki cierpialy przez moja głupotę... [CRYING FACE]
Z gory dziekuje za pomoc.
P.s. moja obsada to 7 gupikow
2 nieznane zolte grubaski
2 nieznane czerwono-zlote rybki
1 glonojad
dodatkowo mam podejrzenia ze z gupikow to mam same samce, ale nie jestem pewna 4 maja piekne barwne ogonki wiec wiem, ze to samce, a trzy sa cale pomaranczowe.Proszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postuProszę się Zalogować lub Zarejestrować, jeżeli chcesz zobaczyć obrazek dołączony do postu
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka