Akwarium Online

Akwa założyłam 2 tygodnie temu.

Molinezje mam od wczoraj. Jedna mam mniej więcej 3,5 cm, a to moje pierwsze akwa, więc mam 25 l.

Mam w nim 3 molinezje srebrne, jedną czarną dwie złote i jednego złotego bobaska Bobasek też kupiony wczoraj... Wiem, że jest na styk... Mam w nim też 4 ampularie.

Temperatura 27-28 C

Do tej pory karmiłam płatkami TetraMin i Vitality&Color flakes. Dzisiaj dałam i granulki, ponieważ nie wszystkie molinezje podpływają na górę...

Nie wiem jaki to filtr - był w zestawie, ale z tego co widzę do dobrze dział (przeważnie nakładam na niego rurkę napowietrzającą, sporadycznie deszczownicę).

Woda nie jest już mętna od ponad tygodnia - nie mam piachu- żwir bazaltowy

chyba kupa,


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Molinezje wyjazd z tego akwarium (wspomniałem Ci juz o tym na innym forum, ale co tam, napisze, na wypadek jakbyś tam nie zaglądnęła już). To monstra rosnące do 12cm i więcej. Akwarium do odstania, bo nie dojrzało i ryby będą się podtruwać. Po dojrzeniu kup coś z małych, łatwych żyworódek - Endlery (do 5 samców) lub drobnotki (dwa haremy 1+2), czy tez samotnego bojownika. I to wystarczy. Ciężko będzie prowadzić tak mały zbiornik, więc nie możesz sobie pozwolić na przesadę z obsadą, zwłaszcza, jeśli to Twoje początki w hobby. Na przyszłość pamiętaj też, że renomowane 'zestawy' akwariowe to tylko sposób na wyciągnięcie więcej kasy z kupującego - lepiej byś wyszła robiąc sobie zbiornik 'składak'.

Zmień akwarium na większe jak dobrze kolega radzi - wpierw daj dojrzeć akwarium a potem dopiero rośliny a na koncu ryby molinezje potrzebują przede wszystkim miejsca , paszy i wody Slonawej -nie slonej .
Akwarium min 160 l - molinezja potrafi wyrosnąć do 15 cm nawet - ale nie w takim akwarium , w nim tylko zmarnieje i skarlowacieje.

Dobra, popastwiliście się na dziewczynie ( choć słusznie ) teraz czas na rybę - nic jej nie będzie ( na razie ), wygląda to na wynicowanie odbytu - prócz kiepskich warunków lokalowych zapewne dieta też jest do , pokarm ryby zielem - spiruliną, płatkami dla roślinożerców, a potem wydaj komuś i kup troszkę drobnicy

Dieta jest platkowa - z tego co wyczytałem - sera i vitality i Color też , po mojemu kupa ma czerwony kolor od pokarmu a raczej z tego co zostało po nim .
Druga opcja to leniwy odbyt. w sensie jelito
Bardziej niepokoi mniej delikatnie zapadniety brzuch u tej molinezji ( z KUPą)

Przegłodź ryby ze 2 dni -powinno pomóc.

Też uważam, że to od pokarmy, a dokładniej od astaksantyny w pokarmie.