Co tu jest grane?
Co tu jest grane?
Witam.
Ostatnio się przeprowadziłem na drugi koniec polski i powoli sprowadzam swoje akwaria. Na początek jako iż najmniejsze i najmniej było zachodu z przewiezieniem przyjechał mały zbiorniczek ok 30l.
Postawiłem go 1.5tyg temu. Zalałem wodą stało sobie same od 3-4 dni. Część wody była z starego akwarium filtr zaszczepiony ku mojemu zdziwieniu woda jest cały czas krystaliczna.
Ale co mnie zastanawia i nie mogę dopasować do żadnych objawów a w sumie pasuje mi do większości chorób ryb... Nastawiałem się że 'nowe' akwarium to pewnie będzie ospa. A tu po wpuszczeniu rybek nagle mi kilka osowiało i mają 'sklejone' płetwy. Tzn jak chcą to rozstawią i jest wszystko ok. Mają apetyt, pływają normalnie. Napiszę jeszcze że w zbiorniczku mam Zbrojnika niebieskiego, 2 kiryski, 2 molinezje (dalmatyńczyki), 1 żałobniczke (były 2), 2 dano różowe. Były jeszcze 2 molinezje.
Na ten tydzień jak są rybki w akwarium padły 3. Objawy były takie że cały czas pływały było wszystko ok nagle w dzień zaczynały jakby opadać z sił ale jak dostawały pokarm to normalnie żerowały i wracały w rośliny przy dnie. Na drugi dzień już było po. Choroba no dość szybko postępuje. Temp wody 26C. Niestety przyjechała najmniejsza chyba grzałka i nie jestem w stanie na dłuższą metę podgrzać mocniej wody. Nie wiem co mogę dodać do wody wygląda to tak że największy problem mają żyworódki bo tylko u nich widzę jakieś oznaki choroby.
Żałobniczka pływa jak by nigdy nic, dano się ganiają po całym akwarium, kiryski, zbrojnik żyją swoim życiem.
Proszę o radę co mogę zrobić w tym wypadku, myślałem nad jakąś solą czy specyfikami z nadmanganianem potasu aby odkazić zbiornik.
Ostatnio się przeprowadziłem na drugi koniec polski i powoli sprowadzam swoje akwaria. Na początek jako iż najmniejsze i najmniej było zachodu z przewiezieniem przyjechał mały zbiorniczek ok 30l.
Postawiłem go 1.5tyg temu. Zalałem wodą stało sobie same od 3-4 dni. Część wody była z starego akwarium filtr zaszczepiony ku mojemu zdziwieniu woda jest cały czas krystaliczna.
Ale co mnie zastanawia i nie mogę dopasować do żadnych objawów a w sumie pasuje mi do większości chorób ryb... Nastawiałem się że 'nowe' akwarium to pewnie będzie ospa. A tu po wpuszczeniu rybek nagle mi kilka osowiało i mają 'sklejone' płetwy. Tzn jak chcą to rozstawią i jest wszystko ok. Mają apetyt, pływają normalnie. Napiszę jeszcze że w zbiorniczku mam Zbrojnika niebieskiego, 2 kiryski, 2 molinezje (dalmatyńczyki), 1 żałobniczke (były 2), 2 dano różowe. Były jeszcze 2 molinezje.
Na ten tydzień jak są rybki w akwarium padły 3. Objawy były takie że cały czas pływały było wszystko ok nagle w dzień zaczynały jakby opadać z sił ale jak dostawały pokarm to normalnie żerowały i wracały w rośliny przy dnie. Na drugi dzień już było po. Choroba no dość szybko postępuje. Temp wody 26C. Niestety przyjechała najmniejsza chyba grzałka i nie jestem w stanie na dłuższą metę podgrzać mocniej wody. Nie wiem co mogę dodać do wody wygląda to tak że największy problem mają żyworódki bo tylko u nich widzę jakieś oznaki choroby.
Żałobniczka pływa jak by nigdy nic, dano się ganiają po całym akwarium, kiryski, zbrojnik żyją swoim życiem.
Proszę o radę co mogę zrobić w tym wypadku, myślałem nad jakąś solą czy specyfikami z nadmanganianem potasu aby odkazić zbiornik.
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 25
- Rejestracja: 24 lis 2014, 00:20
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Reputacja: 1
- GG: 0
Re: Co tu jest grane?
zmiana parametrów wody, widocznie zbyt gwałtowna i zbyt szybka zmiana im zaszkodziła
- 0
- Bywalec
- Posty: 207
- Rejestracja: 28 paź 2013, 08:52
- Lokalizacja: Białystok/Piasta
- Reputacja: 18
- GG: 4993916
Re: Co tu jest grane?
Co masz na myśli zmianę parametrów wody? Zrobić podmiane i patrzeć co się będzie działo? Czy zaopatrzyć sie jeszcze w testy i sprawdzić jak to wyglada? Tylko nie bardzo chciał bym chemicznie zmieniać parametry to raczej na dobre nie wychodzi.
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 25
- Rejestracja: 24 lis 2014, 00:20
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Reputacja: 1
- GG: 0
Re: Co tu jest grane?
podaj sól kamienną niejodowaną - będzie odkażająco - żyworódkom regularnie trzeba podawać, u mnie przy każdej podmianie wody + jak widzę niepokojące objawy, ja daje półtorej karmnika dla ryb na 200l wody, eliminuje zazwyczajn większość patogenów w wodzie
podmień 10-15% i podaj i obserwój zachowanie ryb ew, efekt powinien być widoczny po 2-3 dniach
podmień 10-15% i podaj i obserwój zachowanie ryb ew, efekt powinien być widoczny po 2-3 dniach
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Co tu jest grane?
Co masz na myśli zmianę parametrów wody?
Nie wiem Czy dobrze zrozumiałem. Przewiozłeś ryby prawie na drugi koniec Polski? Chcąc nie chcąc woda tzn jej parametry mogą się znaczącą różnić. Np w Jeleniej Górze w kranach płynie miękka woda a u nas twarda.
- 0
- Bywalec
- Posty: 207
- Rejestracja: 28 paź 2013, 08:52
- Lokalizacja: Białystok/Piasta
- Reputacja: 18
- GG: 4993916
Re: Co tu jest grane?
IMO nie tyle choroba co po prostu zatrucie (to szybko postępuje) lub szok związane ze skokiem parametrów. Nie ma sensu walenie czegokolwiek do akwarium. Duża podmiana, ale nowa woda (koniecznie odstana) dolewana bardzo stopniowo i niekarmienie.
Przy przeprowadzkach dobrze zawiesić karmienie na kilka dni przed i kilka po i zaczynać od 100% starej wody nawet jeśli przez jakiś czas oznaczać by to miało akwarium wypełnione np w zaledwie 1/3. Może to przesada, ale zawsze działa.
Przy przeprowadzkach dobrze zawiesić karmienie na kilka dni przed i kilka po i zaczynać od 100% starej wody nawet jeśli przez jakiś czas oznaczać by to miało akwarium wypełnione np w zaledwie 1/3. Może to przesada, ale zawsze działa.
- 0
- Często zagląda
- Posty: 83
- Rejestracja: 13 sty 2014, 23:52
- Reputacja: 15
- GG: 0
Re: Co tu jest grane?
Nie nie rybek nie wiozlem zaopatrzylem sie wsklepie. Stare zostaly u rodziców w dużo wiekszym zbiorniku. Dziś kupiłem większą grzalke i podniosłem temp do 28C ryby wyraźnie odżyły a nawet ocieraja się o grzałke jak ta się włącza. Zauważyłem jeszcze dziś białe kropki na molinezji to kupiłem CMF i zwiększyłem napowietrzanie.
Co mnie cieszy molinezja przetrwała noc i ma się lepiej.
Mam nadzieję ze mocniejsza grzałka utrzyma stałą temp i ryby nie będą miały takich wahań temp. Duże akwarium planuję stawiać za ok pół roku.
Co mnie cieszy molinezja przetrwała noc i ma się lepiej.
Mam nadzieję ze mocniejsza grzałka utrzyma stałą temp i ryby nie będą miały takich wahań temp. Duże akwarium planuję stawiać za ok pół roku.
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 25
- Rejestracja: 24 lis 2014, 00:20
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Reputacja: 1
- GG: 0
Re: Co tu jest grane?
jeśli są tomałe kropki na ciele ryby to prawdopodobnie ospa - samo podniesienie stopniowo temp. do 31-32 st c. ns kilka dni ew. do ustąpienia - powinno pomóc bez lania chemii
- 0
cierpliwość trzeba znaleźć głęboko w sobie
Re: Co tu jest grane?
Przy tej temperaturze boje się napowietrzenie wody. Na razie podniosłem temp wody do 28C jutro jeszcze trochę podniosę i będę patrzył co się będzie działo. Też nie chcę robić gwałtownego skoku z 26 na 31C. Bo jeśli prócz ospy i jakiś grzybów jest powiedzmy szok z zmianą parametrów wody to też nie wpłynie zbyt korzystnie.
Chociaż co do grzybów nie mam zbytniego przekonania gdyż aby kiryski ani danio nie mają żadnych objawów. Danio nawet chyba jest w ciąży bo od kilku dni tyje i robi się ciemna plama przy odbycie.
Tak myślę czy jak podniosę wodę do tych 30C czy włączyć jeszcze pompkę z napowietrzaniem czy bazować na samym filtrze.
Chociaż co do grzybów nie mam zbytniego przekonania gdyż aby kiryski ani danio nie mają żadnych objawów. Danio nawet chyba jest w ciąży bo od kilku dni tyje i robi się ciemna plama przy odbycie.
Tak myślę czy jak podniosę wodę do tych 30C czy włączyć jeszcze pompkę z napowietrzaniem czy bazować na samym filtrze.
- 0
- Czasami zagląda
- Posty: 25
- Rejestracja: 24 lis 2014, 00:20
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Reputacja: 1
- GG: 0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość