Akwarium Online

Samiec borelki ma sklejone plerwy. Kupiony byl dwa tygodnie temu.
Oprocz tego ostatnio padly dwie pstraznice i ok 3 bystrzykow.
Nie mam czym zmierzyc parametrow...

Na testach wyszło że NO3 jest ok 100.
Z czego to mogło się wziąć ?
Cotygodniowe podmiany, nie karmię zbyt dużo.
Ostatnio szło sporo żywca.

Ale co miało zasadniczy wpływ na taki skok?
Inne parametry to ph 7.2, no2 0 twardości ok.
I co zrobić by ratować ryby?
Dołożyłam dwa dni temu trzeci filtr, podmieniłam 50 % wody. Co jeszcze?

Podmieniaj po 20-30% przez 2-3 dni i mierz parametry.
Jak tam z dnem - odmulasz? Może za mocno?
Jeśli karmisz mięsem, to pewnie dość obficie - przystopuj trochę,
szczególnie na okres zbicia 'syfu' do normalnego poziomu.

Przy takich azotanach to aż dziw, że tylko skleiło płetwy.
Dołóż więcej roślin zwłaszcza pływających (pistia etc.)
Duże podmiany wody już robisz , ale sprawdzić jej "wyjściowy" poziom NO3
Wpakuj "efektywne" pochłaniacze jako media w filtrach ( np. purigen itp.)

Ale zacznij od potwierdzenia jakości testu ( zbadaj innym), bo tlenek 0 ?

Nie odmulam dna, i może w tym problem?
Skleiło płetwy i obie ryby padły. Dwie pozostały pary borelek mają się dobrze i szykują się do tarła...
Postaram się dołożyć media filtracyjne