Martwe mioty gupików

Hej. Mam problem z rybkami, w szczególności z samicami gupików. Niedawno założyłem ponownie akwarium (małe, 25 litrów, ze względu na dzieci). Obsadziłem brzankami wysmukłymi (6), gupikami (6) i kiryśnikami (2). Wszystkie samice gupików (4) kupiłem kotne i jedną z nich umieściłem w osobnym zbiorniku, gdzie po 3 dniach urodziła 7 zdrowych młodych. Dokupiłem drugie 10-cio litrowe akwarium, aby zrobić z niego kotnik/matecznik. I wtedy ktoś mi poradził dolanie wody przegotowanej, żeby było szybciej. Wlałem 3L przegotowanej i 6L transfuzja z większego zbiornika, włożyłem roślinki i wpuściłem 2 samice...Rano były prawie sztywne... Przywiozłem ze sklepu, w którym kupiłem ryby 10L wody i podmieniłem, i tak samice urodziły martwe rybki... Przerzuciłem je do głównego, lecz nadal są chore. Wiem, że przegotowana woda to był błąd. Co im jest i co im mogło zaszkodzić? Krwawy kręgosłup, opuszczony ogon, sztywne płetwy górna i dolna, martwy miot. Jedynie ta pierwsza po porodzie wygląda normalnie mimo że rodziła w dużym słoiku, pozostałe 3 ledwo odratowałem. Poradźcie!