Akwarium Online

Witam Serdecznie mam akwa 260l, w temacie jestem od około 2 miesięcy, więc jestem świeżakiem i ciąglę się uczę.
Mam pytanie jak często odmulać takie akwarium i podmieniać wodę.
Obsada to:
4 skalary,
6 gurami w tym dwa mozaikowe 4 marmurkowe
2 glonojady zbrojniki
płatka
molinezja czarna
3 mieczyki

planuje zamknąć do 30 sztuk niebawem
dokładając mieczyków
może gupików
i molinezji
płatke wydam znajomemu

Roślinność w miarę bogato do 1/3 wysokości akwarium i rosną, rzęski pływające na ok 60% lustra wody.

Średnio staram się 50% co 2 miesiące podmieniać przy jednoczesnym odmulaniu.
Do tego wodę z kranu mam mocno zasadową więc sporo inwestycji idzie w środki obniżające ph stopniowo.

Teraz taka butelka idzie spokojnie żeby ph z 8,5 na 7,2 obniżyć. Koszt nie mały, a po podmianie wody trzeba niestety znowu ph i kh zalewać bo widzę ewidentnie, że dzięki temu rośliny szybko rosną i jest to optymalne dla gatunków, które mam.
Również miałem atak ospy i musiałem cmf zalewać, który wymaga wymiany wody na czas aplikacji i kuracji.

I teraz tak naprawdę nie wiem czy z tą podmianą to faktycznie trzeba książkowo podchodzić czy można sobie darować. Niektórzy nie podmieniają ze względu na florę bakteryjną zainwestowane środki chemiczne, naturalny nawóz z mułu, z kolei inny zalecają regularnie.
Woda jest czysta syfu na dnie prawie nie widać choć na pewno jest bo ryby jedzą i syfią. Dodatkowo mam kulkowe nawozy, które potem w odmulacz mi włażą, trzeba je wpychać z powrotem co komplikuje sprawę.
Filtr daje radę póki co taki: filtr zewnętrzny ASAP 1050E do 350L


Prosiłbym o opinie w temacie dziekuje.

Zakup sobie test NO3 kropelkowy. Kiedy NO3 będzie dobijać do 15-20 (część rośliny na pewno pobierają), będziesz wiedział, że czas na podmianę. Niby dolewki odparowanej wody, to uzupełnienie świeżej wody, ale podmiany tak czy siak są potrzebne.

Co do odmulania nie pomogę, mam Malawi i u mnie w jakimś stopniu silna cyrkulacja powoduje w miarę czyste dno, nie licząc zielonych glonów

Ja uważam że za dużo na raz i za rzadko robisz podmianę.
Dlaczego ??
Robisz duże wachniecie parametrów w akwarium. Co jest nie wskazane i dla ryb i dla roślin, a także dla równowagi biologicznej w szkle.
Zawsze jest lepiej częściej i mniejszą ilość podmienić wodę niż robić jak u ciebie .


Po rybach jakie mam widzę że podmiana co 3 dni jest im wyraźnie wskazana.

Jeśli zależy ci na roślinach ( akwarium roślinne) nie poradzę nic - nie moja bajka

Może na roślinach mi tak nie zależy ale wodę z kranu mam twardą i zasadową, przy każdej podmianie muszę walić srodkiem obniżającym ph kh. Startowo miałem ponad 8,5ph. Chyba, że macie jakieś sposoby na zjechanie ph wody bez używana specyfików i preparatów kupnych albo w ogóle się tym nie przejmujecie.
Czy po zalaniu nowej wody wlewacie jakieś uzdatniacze płyny do flory biologicznej tudzież inne specyfiki czy zostawiacie naturalnie do wyklarowania?
Pozdrawiam

dandez pisze:Czy po zalaniu nowej wody wlewacie jakieś uzdatniacze płyny do flory biologicznej tudzież inne specyfiki czy zostawiacie naturalnie do wyklarowania?

W tym wypadku chyba tylko filtr RO, z chemią to ciężki temat - nie zbijesz wszystkich twardości.

Przy rybach które masz szkoda kasy i czasu na zbijanie twardości chyba że dla własnej satysfakcji.
Podmiana raz w tyg z odmulaniem 2 dużych wiader wody wystarczy. Zajmie to ok pół godziny.
I tak z czystej ciekawości - w której części Polski jest taka twarda woda?

Leszek.G pisze:I tak z czystej ciekawości - w której części Polski jest taka twarda woda?

Mieszkam nie całe 40km od Białego, i też mi z kranu leci takie coś
I polecem filtr RO, naj prościej, naj taniej, bez żadnej chemii, RO plus mineralizator i ma się wodę jaką chce.

Leszek.G pisze:Przy rybach które masz szkoda kasy i czasu na zbijanie twardości chyba że dla własnej satysfakcji.
Podmiana raz w tyg z odmulaniem 2 dużych wiader wody wystarczy. Zajmie to ok pół godziny.
I tak z czystej ciekawości - w której części Polski jest taka twarda woda?

Sam Białystok wystarczy, aby mieć Twardą wodę z pH w granicach 8. Na Bialostoczku właśnie tak mam.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Wg map twardości wody u mnie powinna być twardsza niż w Białymstoku - a mam pH 7,4-7,6 prosto z kranu.
Pomijając to nadal twierdzę że kolega dandez nie ma potrzeby uzdatniania wody przy swoich rybach.

Leszek.G pisze:Wg map twardości wody u mnie powinna być twardsza niż w Białymstoku - a mam pH 7,4-7,6 prosto z kranu.
Pomijając to nadal twierdzę że kolega dandez nie ma potrzeby uzdatniania wody przy swoich rybach.

Zostaje jeszcze kwestia wodociągu i instalacji. Kiedyś na oś. Młodych, nie miałem problemu z osadem kamienia na ściankach akwarium, jak woda odparowywała. W samej łazience, na elementach typu bateria, słuchawka prysznicowa, też ciężko było "wyhodować" kamień. Nawet czajnik, bardzo powoli łapał kamień.
A na Białostoczku (Radzymińska), mam taki problem, że deszczownice i słuchawkę od prysznica raz w miesiącu muszę moczyć w occie. Do samych baterii, żona używa jakiegoś silniejszego środka. Czajnik, lepiej zmienić co jakiś czas, niż bawić się w odkamienianie. (tylko ceny czajników odstraszają, więc się w rezultacie odkamienia)
W akwariach to samo. W starym 54L zrobił się taki biały osad, że ocet ledwo to bierze. W obecnej 200L staram się często czyścić ten biały osad, aby nie zdążył się za mocno zadomowić.