Uzdatniacze

Czołgiem.
Pewnie paru z Was wie, że mam jakiś kłopot z wodą (własne ujęcie + stacja uzdatniania, odżelaźniacz).
Typowe testy akwarystyczne (pH, gH, kH, N02, NO3) wskazują
wodę idealną pod ryby - niestety, coś jest w mojej wodzie nie tak
bo już 3cia partia ryb zachowuje się podobnie (nadmierna płochliwość, stres, ocieranie).
Dzwoniłem do sanepidu i niestety nie wykonują, w dobie covid-19, testów wody
od Klientów indywidualnych.
Do tej pory nie używałem w ogóle uzdatniacza do wody akwariowej
przy podmianach - ale pomyślałem, że może warto spróbować ze środkiem
który zamieni moją wodą w trochę zdatniejszą.
Macie jakieś typy? Widziałem że np. Tropical daje coś z aloesem (łagodzące stres),
inny producenci też piszą o wzbogacaniu wody o jakieś przydatne pierwiastki.
Co Wy na to? Może ktoś coś poleci?
A może ktoś ma taką walizeczkę z testami Zooleka?
Pewnie paru z Was wie, że mam jakiś kłopot z wodą (własne ujęcie + stacja uzdatniania, odżelaźniacz).
Typowe testy akwarystyczne (pH, gH, kH, N02, NO3) wskazują
wodę idealną pod ryby - niestety, coś jest w mojej wodzie nie tak
bo już 3cia partia ryb zachowuje się podobnie (nadmierna płochliwość, stres, ocieranie).
Dzwoniłem do sanepidu i niestety nie wykonują, w dobie covid-19, testów wody
od Klientów indywidualnych.
Do tej pory nie używałem w ogóle uzdatniacza do wody akwariowej
przy podmianach - ale pomyślałem, że może warto spróbować ze środkiem
który zamieni moją wodą w trochę zdatniejszą.
Macie jakieś typy? Widziałem że np. Tropical daje coś z aloesem (łagodzące stres),
inny producenci też piszą o wzbogacaniu wody o jakieś przydatne pierwiastki.
Co Wy na to? Może ktoś coś poleci?
A może ktoś ma taką walizeczkę z testami Zooleka?